Dczy mozna założyc garnitur ślubny (nowy) przed ślubem, na czyjes wesele

sprawa wygląda tak, że żadnego garnituru mój narzeczony nie ma. Nie wymaga tego jego styl życia, praca itp. Jest jakiś stary jeszcze ze studniówki, ale wygląda w nim źle, bo jest po prostu za duży i ma brzydki kolor taki zgniło zielony. Gajer ten ma już 9 lat zresztą. Potem nie były kupowane, wesel też nie było, ani uroczystości żadnych. W październiku ślubujemy my sami. Garnitur już jest kupiony. Okazało, się, że bliski przyjaciel się żeni i jako, że i my go zaprosiliśmy nie chcemy odmówić tylko pójść jednak. Cały czas myśleliśmy, że jednak po nas ma ślub. Tak było mówione, ale okazało się, że we wrześniu. Jakieś niedomówienie powstało. Teraz mamy zaproszenie, a więc czarno na białym kiedy. Po ślubie naszym smiało by poszedł na to wesele swoim ślubnym garniturze. Ale przed czy wypada? innego nie ma i nie chcemy kupować kolejnego tylko żeby raz zalozyl na slub kolegi. Czy to bedzie bardzo raziło? w koncu garnitury sa tak do siebie podobne, ze moze nikt nie zauwazy... oczywiscie inna koszula, inny krawat. Czy mozna tak zrobic?

Jak nie macie kasy na nowy garnitur to niech założy ten co ma o ile jest czarny / granatowy , do tego koszulę inną niż ślubna oraz krawat też inny ( albo kupcie jakąś ciekawą muchę).

jak was to nie razi to niech zalozy, my mielismy podoba sytuacje, ale ja nie wyobrazalam sobie zeby moj zalozyl swoj slubny garnitur szybciej niz na wlasny slub, troche to dziwne i czulabym sie zle z mysla, ze poszedl w "uzywanym" kupil nowy garnitur uwazam ze to najlepsze wyjscie, z tym, ze kupil duzo tanszy niz swoj slubny

no to nie jest typowy slubny klasyczny ciemny. Nam samym nie przeszkadzaloby to raczej w oczach gosci chodzi.

Szkoda nam kasy na tani nawet. Bo to ten teraz potem bedzie sluzyl na inne okazje, a i tak nie bedzie ich wiele, bo u nas wesela to rzadkosc. To dwa tym bardziej nie beda potrzebne.

nieee goście przecież nawet nie zwrócą uwagi na ten garnitur. a z reszta ilu z tych gości będzie na twoim weselu? koszula i inny krawat zrobią swoje:)

bez przesady...w używanym garniturze na własny ślub?

goscmi sie nie przejmujcie watpie, ze beda zwracac uwage na garnitur, pewnie pomysla ze mial inny, a skoro wam to nie przeszkadza to nie widze problemu.

raczej nie wypada! jezeli tylko was stac to kupcie tani ale zeby jakos wygladał

bez przesady...w używanym garniturze na własny ślub? :D juz nie badz taka krolewna, rownie dobrze mozna to samo powiedziec o uzywanych sukniach slubnych z allegro ktore panny mlode kupuja na wesela. Dlaczego nie wypada? bo co? goscie beda rozczarowani czy jak? juz nie przesadzaj...

Ja nie widzę żadnego problemu. My kupilismy garnitur na wesela kuzyna i dwa lata później mąż poszedł w nim do ślubu. Nikt z tego problemu nie robił. No ale jeśli ktoś ma się czuć źle w 'używanym' tarniturze, to w sklepie jest ich pełno.

Jeżeli Wam to nie przeszkadza to niech narzeczony idzie w tym ślubnym. Na Waszym ślubie i tak goście nie zwrócą uwagi na garnitur, bo będą podziwiać Twoją suknię.

Pożyczcie od kogoś garnitur

Mój brat jak kupił sobie garnitur na swój ślub to zanim szedł do ślubu to jeszcze 2 razy w nim wystąpił.Raz był swiadkiem a raz był chcrzestnym

rzeczywiście w raz "używanym" przez siebie garniturze nie wypada, metka musi koniecznie być oderwana dzień wcześniej:D używanych sukni też się nie kupuje.. ach te baby:D

E tam. Mój mąż miał garnitur kupowany na ślub swójego brata który był rok przed naszym. Poszedł w nim na slub brata jako świadek potem na obrone pracy ińżynierskiej i na swój ślub. Po co kupować drugi ?:O Jak prawie go nie używa.

a kto zauwaza garnitur pana mlodego:) dla mnie garniak to garniak o ile nie jest to jakis inny styl np smoking to nie widze roznicy:) to na panne mlodą sie patrzy:P

my kupilismy ostatnio garnirur do mojego narzeczonego, za 1,5 mies wesele mamy a teraz w sobote on byl juz na tym weselu i bardzo dobrze ze byl bo jak tanczyl to czul ze spodnie mu spadują i musi miec cos z nimi zrobione a jak je tylko przymierzal to bylo wszystko idealnie. buty slubne tez teraz mial bo chcial wyprobowac czy go nie piją

Ale zobacz to przyjaciel się żeni także na waszym weselu praktycznie nie bedzie nikogo z jego wesela procz jego samego z zona. A tak to tam rodzina jego i mlodej. Nikogo od Was. Wiec nikt nawet nie bedzie wiedzial, ze on juz uzyl ten garnitur, przyjaciel na pewno nie zwroci na to uwagi:) a przynajmniej wyprobuje buty, garniak czy dobrze leza, czy sa wygodne nie ma tego zlego:)