Jestem nieśmiała - czy ktoś z tym wygrał ? Nie mam siły już żyć :(

to wszystko przez rodziców, oni mnie wychowali na nieśmiałą dziewuszke z zerowym poczuciem własnej wartości, cichą, zamknietą w sobie. Mam w głowie setki pomysłow co chce robic, jak wyglądac ale nie zrobie tego. Ze strachu, z tej niepewnosci ze ktos mnie wyśmieje, ze rodzice sie dowiedza i ''skrzyczą'' jak male dziecko :( Nie mam znajomych, siedze w domu, pracuje w hurtowni gdzie nie mam praktycznie kontaktu z ludzmi, na studia nie poszłam nie wiem dlaczego- wybrałam kierunek miałam szanse sie dostac ale myslalam - ja i prawo ?? Pewnie nie dam sobie rady, nikt mnie nie bedzie lubił jak w liceum czy gimnazjum :O

zapisz sie na studia nawet zaoczne:)

Na studia się idzie dla pracy i rozwoju, a nie po to, żeby ktoś lubił. To jest tak naiwne, że aż nie wierzę. Prowo.

sama jestes prowo, zyjesz w jakims ograniczonym swiecie w ktorym wszystko i wszyscy zyją wedlug jakis dziwnych regułek , twoich regułek :O Myslalam, ze tylko na Wizazu są ograniczeni ludzi ale widze ze tu wcale nie jest lepiej

też byłam neismiała ale otworzyłam się :) przełamuj swoją neismiałość

też miałem ten problem. Nie byłem zapraszany na imprezy, przeważnie byłem sam. W końcu zacząłem mieć w poważaniu zdanie innych na mój temat i się wybiłem. Teraz mam paru przyjaciół, o których mogę liczyć i oni na mnie.

A po co pokonywać nieśmiałość? Faceci to dranie, po co ci to?

brovar, a ty nie miałes zniknąć na zawsze z kafe? co tu robisz?

Zlapałem HIV od 25-tej partnerki :)

trza było nie ruchać ;)

fiku mikuuu trza było nie ruchać Fiku - wulgarna się zrobiłaś;)

oj tam

Wygrać się z tym do końca nie da. Natomiast łatwo przesadzić i zacząc udawać kogoś kim się nie jest :/