Czy kupujecie swoim dziecim używane ubrania, zabawki?

Jak w temacie... Bo ja nie, mam opory. Owszem, sprzedaję zabawki po córce, ubrania, ale nie kupuję nic używanego... I dziwią mnie ludzie którzy potrafią dac 130 zł za używaną kurtkę lub jeansy z nexta...

ja też nie kupuję nic używanego; zabawek mam mnóstwo po starszej córce dla małej, trochę kupuję, ciuszki to moja słabość... chętnie korzystam z wyprzedaży, kupuję przez allegro, ale tylko nowe... trochę kupuję z bieżących kolekcji i droższych firm /starszej zara, małej wójcik/, ale próbuję kupować z głową /czasami dam się jednak skusić na coś średnio potrzebnego czy praktycznego.../ nie mam przekonania do używanych rzeczy, mam opory przed wejściem do lumpeksu, a na aukcjach wiele jest nieuczciwości...

tak kupuje mojej córce np spódnice na lato w ciucharni czy sukienki ale zwykle czekam na wyprzedaże i wtedy kupuje ubrania dla dziecka

Nie ma sensu kupowanie używanych ubranek. Zobacz - http://www.kolorowemarzenia.pl/ Czasami bywają zniżki nawet po kilkadziesiąt procent i po prostu może się okazać, że używane ciuszki będą droższe od tych nowych ze sklepu. Czy ma to sens?