Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bezdzieetnyy

taka ładna pogoda a ja siedze samotnie w domu

Polecane posty

Gość bezdzieetnyy

ehh.. no dosłownie szlak mnie trafia :/ taka pogoda a ja cały dzien domu przed komputerem dosłownie nie mam co robić.. wszyscy koledzy (jest ich raptem dwóch) coś tam robią... a dziewczyny? kolezanek zadnych nie mam aby sie z jakas umowic, a "moja" panna rzuciła mnie kilka dni temu... załamke mam :/ jeszcze tydzien temu bylo tak cudownie!! ehhh TO WSZYSTKO JEST DO DUPY KURWA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość engereb
ja też siedzę w domu i wbijam w to. Pogoda jest zawsze, zimą też bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzieetnyy
nie mam roweru po drugie jeszcze niedawno z nią sobie jeździłem na rowerze i jakbym mial teraz sam jeździć to załamka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość engereb
a czemu zmuszasz go do wypadu z domu? widocznie chce sobie siedzieć tylko mu się włączył maruder osobisty. Pomarudzi i przestanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzieetnyy
samochód mam, ale nie mam benzyny uprzedzając- nie mam rowniez kasy aby zalać ten samochód, zresztą nawet jakbym miał to co z tego? nie bede jak idiota jeździł samotnie niewiadomo gdzie... po drugie w taką pogode wole w mój samochód nie wsiadać, piekarnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdolisz tam, ja wczoraj sobie zalałem auto benzyną za gnałem na wycieczke 250 km, zwiedzajac bydgoszcz,Toruń,włocławek, we wloclawku nawet na dyskotece byłem i obserwowałem co robią z siebie pijane dziewczyny.... a dzis siedze w domu i walę browary tak dla odmiany. Jutro znowu gdzieś śmigne, ale blizęj bo we wtorek przyjezdza panna i jedziemy do zakopanego i popradu. starsza w sanatorium przez 2 tygodnie jest, a ja mam ponad 9 tysięcy na koncie. żyć nie umierać. ja wczoraj też chodziłem samotnie i nie umarłem. moglem wziasc kolege ale czasem wole pojechać gdzieś sam. chociaż wtedy można w aucie muzy posluchac a nie gadanie i gadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość engereb
weź to zlej. Kup sobie pizze, browca i alternatywnie nawal się, mamy w końcu dzień święty święcić albo zrób co innego o czym marzysz i nie marudź już bo to i tak nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzieetnyy
ostatnio odkad mnie baba rzucila to ciagle pije.. dzis postanowilem w koncu zrobic dzien przerwy konia tez czesto wale, ale to pomaga tylko na sekunde.. generlanie to załamka samotnosc i nuda mnie zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzieetnyy

ehh jakie to smutne, minelo 7 lat a ja nadal jestem w tej samej beznadziejnej sytuacji i umieram z nudów ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, banita wolności napisał:

moj pierwszy post o ile pamietam był w 2008, czyli od 13 lat (tzn od tylu znam forum, bo moja czestotliwosc pisania tutaj to raz na pol roku )

Straszne. 😈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, banita wolności napisał:

no tak, ale zaznaczylem, ze forum juz w 2008 poznałem 

Wiem, próbowałem poprawić. Strasznie mnie głowa boli. 😔 Długo tu już kwitniesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×