Chrzcić małe dziecko tylko po co?

Nie wiem dlaczego drugi raz się ten topic utworzył ja piszę tylko na tym, nie będę biła brawa twoim rodzicom.

Nie wiem co robisz na takim forum że zaszczycasz nas taki durny motłoch swą obecnością o pani.

do piekla moze nie, ale do nieba rowniez ( zakladajac ze tak sie dzieje ) wiec skoro ktos podaje sie za katolika, raczej nie chce by po smierci jego malenstwo przez glupote rodzica meczylo sie nie zaznajac spokoju

Maravilha jest jeszcze kwestia tego, ze parafia otrzymuje pewna kwote z kurii (kasa idziez Watykanu, przez kurie do parafii) na podstawie tego ilu jest wiernych w danej parafii - tzn. ilu ochrzczono w danym kosciele. jak dla mnie to taka sama bzdura, jak celibat u ksiezy - rowniez wymysl pazernego Watykanu. W mojej opinii powinno sie wyznawac religie to swiadomie i zgodnie ze swoim sercem i sumieniem, a nie bo mamusia i tatus za mnie zdecydowali. No ale sie tego nie przeskoczy i juz.

To gdzie idą? Wiarę w czyściec wprowadził jakiś tam papież i zaraz po tym pobierali kasę i dary za pomoc duszą rzekomo w czyśćcu przebywającym.

Tak samo ze spowiedzią było jest coś takiego jak spowiedź serca. Ale w średniowieczu to zmów 3 zdrowaśki pół świniaka i worek zboża a zostanie ci odpuszczone. Celibat jest po to aby majątek kościoła nie został zapisany wdową po księżach i ich dzieciom.

nie wiem gdzie ida.. w kazdym razie ciazy na nich ten grzech pierworodny ( podobno ) nie chce sie klocic, kazdy robi to co uwaza za najlepsze.. osobiscie nie moglabym przejsc obojetnie obok chrztu..

a ja będę swoim biła brawa za to i nic ci do tego

Ach te pomarańczki. Rób co chcesz nawet ołtarzyki zrób.

ja pierdziele! Wlasnie sie doczytalam, ze po podpisaniu apostazji, na eks-katolika nakladana jest ekskomunika! Mam nadzieje, ze to nie prawda.

dlaczego "zaszczycam obecnością" Może dlatego że raz na 10 topików zdarzy się jeden normalny nie plujący jadem na Polskę i pretensjami do całego świata gdzie czasem się wypowiedzą normalni ludzie.

Ja nie mam pretensji do całego świata. Ale widzę że zawsze się znajdą tacy co mają się za lepszych i dopiero plują jadem.

Ja nie rozumiem po co ty założyłaś ten topik skoro wiesz dobrze że 99% tutaj to ci przyklaśnie. Ty po prostu nie zadajesz tego pytania żeby usłyszeć odpowiedź tylko dla poklasku właśnie.

ja nie uważam się za lepszą od ciebie. Tylko nie rozumiem dlaczego takie osoby jak ty zakładają takie topiki i atakują, bo im się nie podoba że ktoś dziecko ochrzcił

Widzę że siedzisz w mojej głowie wiesz co myślę zajefajnie. Chciałam właśnie zobaczyć ile się znajdzie takich jak Ty usłyszeć co myślą trudno to pojąć.

zresztą nieważne. Pisz sobie co chcesz. Na razie

a wrzućcie ludzie na luz! Wiara to sprawa indywidualna. Mnie rodzice ochrzcili, ja swojego dziecka nie ochrzciłam- ma trzy lata. Nie czuję tego, my do koscioła nie chodzimy, ślubu nie mamy. Ale skończcie się juz z tym obnosić- bo wybór chrzcić/nie chrzcić to wybór nas- rodziców. A nie szukanie na durnym forum oklasków. Kropka!

jak nie ochrzcisz nie pojdzie do komuni,a tam w tej drugiej klasie rowiesnicy go zjedza.Twoj wybor.Czasem trzeba isc za masa wbrew zasadom.Bo tak jest przyjete!

Chciałam się dowiedzieć czy są tu ludzie podobni do mnie a nie po to żeby zbierać oklaski ale dowiedziałam się że jestem leniwa i głupia to były solidne argumenty w dyskusji.

anq- a po co Ci wiedzieć, czy są tu ludzie podobni do Ciebie? Nie jestes pewna swojego wyboru, czy jak?

Jestem ale po prostu mnie interesowało jak inni ludzie podchodzą do tego. Jak bym chciała rad to bym zapytała czy chrzcić dziecko co o tym myślą forumowicze ale do podejmowania takich decyzji nie potrzebuję rad myślałam że czegoś ciekawego się dowiem ale gdzie tam. Ludzie ciekawi świata czasem tak robią.

ja nie mam slubu koscielnego(jestem ateusz,a M nie wiem).Dziecko ochrzcilam i poslalam do komuni(dlaczego-popatrz post wyzej).Kwestia bierzmowania pozostaje sprawa otwarta(sam zadecyduje)

coś ciekawego na kafeterii? :) Radziłabym Ci tą swoją ciekawość świata w innym kierunku zaspokajać :) Tak szczerze tutaj możesz się dowiedziec, ze jesteś leniwa, nie myślisz o dziecku, bo co będzie jak wszyscy będą szli do komuni a Twoje biedactwo nie....Ewentualnie jeszcze, ze jak np. odpukać zachoruje to w te pędy polecisz do koscioła. Pozdrawiam

czepka szkoda ze rodzice niewierzacy nie pomysla, zeby nieochrzczonemu dziecku tez wyprawic impreze w czasie komunii - i dziecko nie czuloby sie inne, bo tak prawde mowic, dzieciaki ciesza sie na prezenty komunijne, a nie na sam sakrament - bo jeszcze nie rozumieja co tak naprawde ten sakrament oznacza dla nich

Ach szkoda gadać. Pewnie żadna z tych miłych pań która mnie próbowała zbesztać nie zobaczyła nawet fragmentu. Zapewne znam Pismo Święte lepiej niż niejedna z nich bo się zastanawiam w co wierzę a nie ślepo idę za masą ludzi bo wypada bo tak trzeba bo tak się przyjeło

ja zostałam ochrzczona.. i co? teraz jestem agnostykiem. masz racje, chrzest, wesela to jedno wielkie zdzierstwo:o

Żadna z nich nie podważyła moich argumentów tylko stwierdziły że sieję nienawiść.

przeważnie jest tak, ze jak ktoś się zaczyna zastanawiać nad sensem wiary to od razu ci "wierzący: piszą, ze sieje się nienawiśc. Apropos fajne hasło ostatnio usłyszałam" Wierzący są niepraktykujący"- coś w tym jest :)

zgadza sie-dzieci sa asertywne

jaka praktyka-jade czasem w niedziele na wycieczke,mijam koscioly-faceci pala fajki,plotkuja,pija piwo,a wszystko w ramach mszy-poorazka.