Jak kompleksy zamienić w atuty? Umiecie tak?

Jednym z moich kompleksów jest niski wzrost. Uważam, że źle wyglądam w płaskim obuwiu, i jedynie wysokie dziewczyny są atrakcyjne. Tymczasem poznałam pewnądziewczyną, jest odrobinę niższa ode mnie. W ogóle nie przejmuje sięwzrostem, traktuje go jako swój atut, a wręcz "znak rozpoznawczy" (sama z niego żartuje itd). Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, jak właśnie przez to jest fajna. I jak ten wzrost pasuje. Niestety nie umiem zastosowaćtej zasady do siebie. Ciągle porównujęsiędo innych. A to, że niska, a to że małe cycki, a to że nie tak ładna jakbym chciała. Jak to zmienić?

jesteś kurduplem na ktorego patrzą z góry, pogodź się z tym

Dziękuję :)

Wzrost nie powinien być kompleksem, tym bardziej niski (chyba, że w przypadku faceta). Niskie kobiety są urocze, zawsze mogą nosić szpilki i nigdy nie będą miały problemu, że ich facet jest od nich niższy :) Przy każdym będą wyglądać dobrze. :) Dobrze, że na świecie występuje różnorodność, a nie każdy jest taki sam. Z resztą to wzrost tworzy Twoją osobę, pewnie Twoi znajomi nie wyobrażają sobie Ciebie jako kogoś wysokiego :)

Ta od 172 jest tak pewna siebie, że żeby poczuć się lepiej musi komuś dowalić? :D

musisz zaczac sie uczyc dystansu do wlasnej osoby to trudne ale mozna tylko trzeba cwiczyc zacznij od zartow s stosunku do swojego kompleksu w towarzystwie to bardzo pomaga

np idac ze znajomymi do kina mozesz powiedziec tak hehe moze uda mi sie kupic bilet ulgowy dla dzieci:) itp

uśmiałam się heheh