Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niskie oprocentowanie7

DZIEWCZYNY KOT SPADŁ Z DRUGIEGO PIĘTRA NA BETON, CO ROBIĆ?

Polecane posty

Gość niskie oprocentowanie7

cześć, dziewczyny! w skrócie, mieszkam na drugim piętrze, ale dość wysokim, bo na dole są sklepy i takie wyższe budownicto! jest tu troche bezdomnych kotów, dziś ktoś zostawił otwartą klatkę i kot wszedł na klatkę... wychodziłam z domu otwarłam drzwi i zobaczyłam kotka- to były ułamki sekund, kot wskoczył na poręcz i spadł na dół!!!!!!!! usłyszałam przeraźliwie miałczenie! pobiegłam zobaczyć i już go nie było! chodziłam po podwórku i szukałam go! nigdzie go nie ma! nie ma śladu krwi! cyz myślicie, że mogło nic mu się nie stać? to było bardzo wysoko i spadł na beton!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 piętro - poradzi sobie :) a tak na pocieszenie. moja kotka spadła z 5 piętra (całe szczęście na trawę, to była noc). miała problemy z przeponą, tak dziwnie oddychała i oczywiście nie mogła chodzić. na drugi dzień pędem do weterynarza, wygolili jej troszkę futerka z łapki i pod kroplówkę. weterynarze nie dawali jej zbytnio szans, ale wyszła z tego :) teraz każdy nazywa ją kaskaderką :P głowa do góry, nie martw się. drugie piętro to nie jest jeszcze tak wysoko. na pewno nic jej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niskie oprocentowanie7
najgorsze jest to, że to bezdomny kotek! nikt nie zauważy jak coś będzie nie tak! dlatego chciałam go znaleźć,i zawieźć do weterynarza, jesli istnieje ryzyko to był beton, a piętro tak jak 3 ... dziewczyny cała się trzęse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annia.....................
Kotek jest w szoku.Nie chcę Cię straszyć ,ale jak uciekł mogło się mu coś stać. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barana Krowa
Każdy ma prawo do samobojstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też spadł z 2 p.ale na wysokie krzewy.I nic:D miałaczał ze starchu,spał cały dzień po wizycie u wet.a na drugi dzień już dokazywał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niskie oprocentowanie7
tez tak myślę, on był taki dziki, jak tylko mnie zobaczył uciekał! nie zahcowywałam się głośno, nie byłam z psem...biedactwo! a jak miałczał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niskie oprocentowanie7
nie żartujcie, prosze to biedne zwierze, któremu nikt nie pomoże jeśli coś jest nie tak, pójde go szukać sama nie mam zwierząt i nie znam się na tym, ale wysokość przeraźliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niskie oprocentowanie7
upupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudaaaaaaaaaaaaaa
mój (znajda, półdziki) spadł z 4p. od razu wizyta u weta. nic mu nie było i nie jest, a już minął rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak spadł z 2 piętra
na beton, to nic poważnego mu się nie stało, ale go na pewno nie rozpoznasz, bo może mieć pyszczek...buldoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogło mu się nic nie stać, al emogł połamać kośći jakieś, albo dostac wewnętrznych obrażeń, koty nie zawsze spadają na cztery łapy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój
spadł z 3 pietra kaminicy i miał otwarte złamanie uda i ze szczęka cos też. Weterynarz go poskładał i było ok. skoczył z balkonu za ptakiem. Koty nie spadaja z takiej wysokości na 4 łapy to bzdura!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudaaaaaaaaaaaaaa
no patrz, a mój spadł i nic :classic_cool:. też wyskoczył za ptaszeronem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upadek z 7 pietra

Z przykroscia zawiadamiam ze.moja.kotka spadla dzis z 7 pietra w bloku na beton.zabezpieczylismy siatka ile moglismy ale na.nia wyszla I prawdopodobnie zrabala sie w dol....niestety zgon.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot

dobrze że nie trawe bo by nogi połamał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×