Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosc...

czy faceci w ogole ucza sie na bledach?

Polecane posty

Gość mam dosc...

ehh nawet nie wiem od czego zaczac...pare lat temu przechodzilismy z moim mezem powazny kryzys..prawie sie rozstalismy...dla niego najwazniejsza na swiecie byla praca i zarabianie pieniedzy..szedl do pracy o 8 rano,a wracal czasem nawet o 2 w nocy..(wiem,ze byl w pracy,bo czasem do niego zagladalam,poza tym w pracy jest caly brudny i upocony,wiec raczej zadna by go takiego nie wziela haha) przez 2 lata prosilam,nawet blagalam,zeby byl choc troche wiecej ze mna..potrzebowalam czuc sie kochana,zwlaszcza,ze to byly nasze poczatki w obcym kraju i niewiele osob tu znalam...ale nie..tlumaczyl,ze to dla nas itd..a ja czulam sie coraz bardziej samotna..nawet rodzina i znajomi prosili go,zeby docenil co ma,a nie dazyl za wszelka cene do pieniedzy...bo 2 latach przestalam prosic..zrobilo sie to dla mnie obojetne...do tego odezwal sie do mnie moj byly,ktory byl we mnie zakochany po uszy i to uczucie mu nie minelo..zaczelismy rozmawiac,dawal mi odczuc,ze jestem wazna dla niego (nigdy meza nie zdradzilam-zeby nie bylo) i przez to jeszcze bardziej oddalilam sie od meza..a on..?zauwazyl,ze cos jest nie tak jak powiedzialam,ze chce odejsc..wtedy zaczal sie placz,proszenie o szanse itp..rok sie tak ze soba szarpalismy..zmienil prace,pokazywal,ze naprawde mu zalezy,wiec postanowilam,ze ok,sprobujemy jeszcze raz. Po roku,gdzie bylo naprawde super,zdecydowalismy sie na dziecko..Od tamtego czasu minely 4 lata i mam wrazenie,ze wracamy do punktu wyjscia..tylko,ze teraz nie praca,a silownia i ryby..do tego mamy tak,ze ja zaczynam prace popoludniu,a maz wtedy konczy i zostaje z dzieckiem.Ja koncze o 23..jak wracam to on juz spi,bo zaczyna o 5 rano..i tak sie mijamy..dzis mam wolne,nie widzielismy sie caly tydzien-tyle co czesc w drzwiach..a on co? sadzilam,ze pobedziemy troche razem..niespodzianka-pojechal z kumplem na ryby i jeszcze go nie ma...ja zaraz ide spac..widzielismy sie dzis jakies 30min...i co ja mam robic? znow czuje sie samotna...jestem matka,praczka,sprzataczka i kucharka...jest mi strasznie przykro,ze woli byc z kumplem niz ze mna... Sory,ze takie to dlugie,ale musialam to z siebie wywalic..moze komus bedzie chcialo sie to przeczytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie chcialo przeczytac
Smutne takie zycie. Tez takie mialam . Rozwiodlam sie . Jak byc samotnemu to lepiej w pojedynke niz w parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc...
wrocil niedlugo potem i przepraszal,ze tak dlugo go nie bylo.. ja sie nie chce rozwodzic...kocham go i mamy malutkie dzieci,dla ktorych jest wspanialym ojcem..mam czasem wrazenie,ze pieniedzmi probuje mi wynagrodzic to wszystko i dalej nie rozumie,ze ja tych prezentow itp nie chce..chce jego...jak sie poznalismy to nie mial grosza przy duszy,ale bylo nam razem wspaniale...nie chce mi sie juz mu tego tlumaczyc...poza tym nie chce go przymuszac do spedzania czasu ze mna..chcialabym,zeby sam z siebie tego chcial..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockgirl28
kochana zawsze tak jest....po jakims czasie wkrada sie rutyna i cos a w stylu ona zawsze tam gdzies bedzie wiec poswiece jej czas jak tylko go znajde.....przezylam to na wlasnej skórze i co? i jestem rozwódką dzieki bogu bez dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc...
no jak kiedys sie klocilismy o to czemu nie przyjdzie nie przytuli,czemu nie potrzebuje bliskosci,to mi odpowiedzial,ze jemu wystarczy swiadomosc,ze jestem... boje sie,ze znow zrobie sie obojetna...juz coraz wiecej czasu spedzam przed kompem..wtedy tak sie wlasnie zaczynalo.. dobija mnie,ze on tego nie widzi..juz mi sie zdarza,ze mysle,ze dobrze,ze gdzies tam idzie,bo bede mogla sobie posiedziec wieczorem przed kompem,albo na kanapie poczytac gazete w ciszy i spokoju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockgirl28
wspolczuje ci wiem co to samotnosc we dwoje....porozmawiaj z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×