Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sloniczek do gory

mam juz dosc bycia taką co powinna wszystko robic bo nic nie ma do roboty

Polecane posty

Gość sloniczek do gory

mam 30 lat. i mam dosc juz tego jak rodzina wtedy kiedy ma okazje dogryza mi dogaduje poniza i robi ze mnie lenia i nieroba. jestem po dlugoletnim zwiazku , facet mnei zostawil,ale wciaz oboje jestesmy sami. stracilam obojgu rodzicow. do tej pory pracowalam w dobrej firmie, nawet robilam nadgodziny , zapisalam sie na studium 2letnie, szlo mi znakomicie. Jak bylam dzieckiem, rodzice ciezko na wszystko pracowali. Obecnie nie pracuje , z powodu ze musialam sie przeprowadzic i tu nie moge znalesc pracy. I jak jest jakies spotkanie rodzinne to ja mam dosc . Bo nie mowia wprost ,ale ze ja niby siedze w domu i nic nie robie, a oni robia pracuja ciezko , a co chwila meble wymieniaja, auta maja po 3 w jednym domu, na wczasy jezdza, mieszkaja w domach . a ja oplacam czynsz wysoki w bloku i wszystko stare -meble itp i jakos zyje. czesto opieowalam sie dziecmi w rodzinie , dzieckiem siostry i cale dni z nim siedzialam, bo matka nie chciala brac wolengo bo jej szkoda bylo, a ja nic za to nie dostalam. ale przeciez to tezpraca- 10 godz 3 razy w tyg. a dziecko rozpuszczone do granic mozliwosci. i zawsze narzekaja ze ja mam sie tak dobrze , bo wolna, ze kasy mam pod nos .... ja sama pragne dziecka, ale ta sie stalo ze w pewnym momencie wszystko sie posypalo, ale nie ejst mi tak wspaniale jak rodzina sobie mysli . skoro mieszkam w bloku to co ja mam robic zeby nie gadali ze siedze i pierdze w fotel? oni pracuja sobie w biurach , a mnie czeka praca fizyczna za granica. bo jedna osoba nie jest w stanie utrzymac niemalego mieszkania za najnizsza krajowa. i zawsze jak jest jakis temat, to : to tacy co nie pracuja tylko siedza na dupie by poszli kosciol sprzatac , co oni wiedza co to praca itp ... dodam ze ani razu zadnego zasilku nie pobieralam dla bezrobotnych ... moj jeden znajomy ma rente juz od dawna i tez mi gada takie rzeczy ... raz prosilam go o pomoc ( nie finansowa) to na to powiedzial mi tak: jana szukaj u siebie a nie tu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloniczek do gory
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloniczek do gory
po prostu rodzina mnie gani za to ze jestem sobie w nich "paniusia" nie mam rodziny, nie musze obiadow gotowac itp ... ja mam tego dosc , to nie moja wina ze oni maja rodziny i wg nich nie sa tak wolni jak ja . ale sie myla . bo jest mi bardzo ciezko. oni mysla ze ja nie piore, a kto mi ugotuje, albo zrobi herbate jak bede chora? zakupy porobi? posprzata, zalatwi ? nikt. wszyscy maja auta a nikt nie chcial mnie odebrac z miasta o 10 km oddalonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloniczek do gory
podnoszę:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarenka 6
ojoj współczuję na pewno niedługo znajdziesz pracę i przestaną mieć darmową niańkę :) to się wtedy zdziwią albo zostań nianią na razie. za kasę oczywiscie i powiedz teraz robie to co u ciebie ale za kase nie za darmoche:) szukaj pracy wszedzie jakiejkolwiek dorywczej zawsze dodatkoqy grosz da |Ci satysfakcję:) a i facet też jakiś na pewno gdzieś czeka na Ciebie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×