Masakra. Wiecie co mi powiedział mój facet?

Chodzi o to, że mam ogromne kompleksy na punkcie swojego ciała i uważam się za grubasa. Mój facet powiedział (chyba chciał mnie pocieszyć w ten sposób) Że Katarzyna Figura w czasach swojej młodości również była gruba i miała tłusty brzuch a mimo to była symbolem seksu. Chodziło mu o to zdjęcie http://film.interia.pl/galerie/galerie-zdjec/katarzyna-figura-jak-marilyn-monroe/zdjecie/duze,1671046,5,326 Skoro ona jest taka tłusta to co dopiero ja :O Wkurzyłam się na niego i zapytałam dlaczego mnie ciągle perfidnie okłamywał, że wcale nie jestem gruba. On wtedy stwierdził, że już więcej nigdy nie będzie ze mną o tym gadać i poszedł spać :O :(

sama stwarzasz problemy. Podobasz się mu, a kombinujesz nie wiadomo co i poco

ja z moim ukochanym ścigam się na to kto będzie miał większy brzuszek :)

A skąd mam wiedzieć czy mu się podobam. Z tego co powiedział to wynika, że mnie okłamywał i tak naprawdę to uważa mnie za grubasa, a ja wiem że on woli szczupłe kobiety a nie grube

jak bedziesz tak mu caly czas pierdolila..to faktycznie poszuka sobie szczuplejszej a ciebie kopnie w dupe i tyle ci zostanie.

to niech sobie szuka szczuplejszej skoro mu się nie podobam to po co mam go zatrzymywać

i może to i lepiej jak sobie znajdzie szczuplejszą przynajmniej nie będę się zamartwiać i znajdę sobie amatora grubych kobiet.

jakbyś się mu nie podobała to by już dawno cię kopnął w dupę, a teraz to cię może kopnąć ze względu na twoją obsesję dotyczącą figury

Akurat w tym filmie Figura była niezłą suką. Ale 2 lata później już była gruba lochą.

Zachowujesz się dokładnie tak samo jak moja ex.Dla mnie była idealna ale przez swoje kompleksy wmawiała mi że nie jest, przez to między innymi rozpadł się nasz związek, nie rób z igły widły.

Zamiast pieprzyć, to weź się za odchudzanie

odchudzam się już od jakiegoś czasu niestety nie widzę żadnych efektów "Akurat w tym filmie Figura była niezłą suką. Ale 2 lata później już była gruba lochą" Tylko, że dla mojego faceta ona na tym zdjęciu już jest gruba i ma gruby brzuch.

The Element of One, a jakie kompleksy miała Twoja była?

"jakbyś się mu nie podobała to by już dawno cię kopnął w d**ę, a teraz to cię może kopnąć ze względu na twoją obsesję dotyczącą figury" Wcześniej mu się pewnie podobałam bo byłam szczuplejsza a teraz już nie. Kocha mnie za inne rzeczy więc dlatego nasz związek się nie rozpadł.

Tylko burak,buc moze miec takie odzywki do kobiety wole miec jeden rozmiar wiecej anizeli byc taka chuda na ktorej wisi wszystko,ma pelno zmarszczek ,pali papierosy ,stara rura mam taka jedna na widoku,dosc ze brzydka to jeszcze kostucha,koczkodan maly,kaczuszka telepiaca sie z boku na bok,pokraka chuda podobna do szczura

Ciekawa jestem jak twoj facet wyglada , z pewnoscia grubas oblesny . Brakami kultury .Zapamietajcie ! Faceci z kompleksami szukaja wad i niedoskonalosci u kobiet .To zwyczajne chamskie zle wychowane kreatury.

gotikooo Była piękna, miała super figurę tylko że była wysoka 177cm i strasznie się źle przy tym czuła, do tego wmawiała sobie że jest "gruba" i wyładowywała złość po części na mnie.

Zwyczajnie dowartosciowuje siebie Twoim kosztem .Jestes zadowolona? Partnerswto polega na pelnej akceptacji :)

W jaki sposób wyładowywała swoją złość na Tobie? Szczerze to ja się zawsze starałam powstrzymywać i nie mówić o tym w kółko jaka to jestem gruba. Był to raczej temat tabu, którego starałam się unikać ponieważ on się strasznie denerwował kiedy już doszło do tego tematu.

Wyglądało to mniej więcej tak: Oglądamy razem film, jest tam jakaś aktorka typu Jolie, Belucci itp i ona mi wylatuje z hasłem " Co ? fajna jest, chciałbyś taką mieć bo ja jestem babochłopem w dodatku gruba jestem" Tłumaczyłem, zapewniałem ale dalej to samo.Na ulicy jakaś laska się jej nie spodobała to od razu do mnie problem że ta laska jest chuda i fajna a ja muszę być z takim grubasem jak ona mimo tego że przy wzroście 177cm ważyła 56kg, ciemna karnacja, długie zgrabne nogi, świetna pupa i wąskie ramiona do tego duży biust.Z latami się to wszystko nasilało aż nasz związek się zakończył.

Nie wierzę w to, że on chciał się dowartościować moim kosztem. Nie jest taki. Myślę, że chciał mi uświadomić, że nawet będąc grubą z grubym brzuchem można się podobać facetom. Jednak mnie to wcale nie pocieszyło tylko jeszcze bardziej zdołowało. Po pierwsze to się przyznał w ten sposób, że uważa mnie za grubą. Po drugie okazuje się, że mnie okłamywał mówiąc, że jestem szczupła i że mam płaski brzuch skoro uważa ją za grubą z grubym brzuchem na który nawet bym nie zwróciła uwagi, że jest tłusty jakby on tego nie powiedział. Po trzecie ja jestem raczej grubsza niż ona na tej focie więc ja muszę być według niego mega spaślakiem :O

The Element of One, ja się tak nie zachowuje, jednak czasem sobie myślę podobnie ale nie mówię o tym głośno. Jak oglądamy film i są tam szczupłe dziewczyny to od razu sobie myślę, że bardziej mu się podobają niż ja. Na ulicy nie zwracam zbytnio uwagi na inne kobiety.

Kazda kobieta / dziewczyna ma kompleksy . Wiec popracujesz i zmienisz cos w wizerunku lub akceptujesz w calosci .Zawsze masz wybor.Troszke checi i samozaparcia !

aaa i jeszcze jedno. Różnica między Twoją byłą a mną jest taka, że ja naprawdę jestem gruba a ona nie była na pewno jeśli tyle ważyła przy tym wzroście i nie rozumiem jak mogła się za taką uważać. Ja przy niej pewnie byłabym mega spaślakiem bo przy niższym o 10cm od niej wzroście ważę o 1kg więcej :O Druga różnica to Ty uważałeś, że ona ma idealne ciało a mój uważa, że mam gruby brzuch i resztę :(

Katarzyna Figura na tym zdjęciu nie jest gruba, bez przesady.

Pracuję już nad sobą od jakiegoś czasu ale zero jakichkolwiek efektów :O

no ma trochę brzuch tłustawy