Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 096

Konflikt rodzinny a urodziny dziecka

Polecane posty

Gość 096

Sytuacja ma się tak, że moja siostra jest na mnie obrażona. Nie pierwszy raz zresztą. Tym razem chyba o to, że do niej nie przychodzę. Tłumaczę jak krowie na rowie, że nie mam ochoty chodzić z chałupy do chałupy, kiedy możemy spotkać się na placu zabaw z dziećmi, na plaży czy w tysiącu różnych miejsc. Nie odzywa się już do mnie 2 tydzień i o dziwo dobrze mi z tym. Mm dosyć chodzenia przy niej na paluszkach i uważania na każde wypowiedziane słowo, żeby znów przypadkiem się nie obraziła. Jej syn ma za tydzień urodziny, a my ze sobą nie rozmawiamy. Nie zostałam jeszcze zaproszona i nie bardzo mam ochotę tam iść, bo wiem, że będą fochy i głupie docinki. Wiem, że nasze relacje nie powinny mieć wpływu na dzieciaki, ale ja nie umiem tego oddzielić. Nie mogę tak po prostu iść i udawać, że przecież nic się nie stało. Nie wiem jak to sensownie rozwiązać. Czego bym nie zrobiła, to i tak będzie źle i tak będę obgadana, ale chciałabym to jakoś zminimalizować... Poradźcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzynkowa
Zajmij się życiem a nie plotami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 096
Gdzie tu widzisz plotki? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to sa urodziny Twojego siostrzenca a nie siostry wiec idz , boisz sie obgadywania a jak nie pojdziesz to tez Cie nie ominie ;) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzynkowa
Ona się boi obgadywania- gdy sama obgaduje ją i ta na forum ogólnopolskim :classic_cool: wow co za rodzinka :D !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorrowa mama
trudno radzić... jeżeli to małe dziecko to właściwie na urodziny zapraszają rodzice. Powinni Was zaprosić, jeżeli szykują jakieś przyjęcie i wtedy powinnaś pójść ze względu na dziecko. Jeżeli siostra się nie odezwie to ja bym chyba nie poszła. Zależy od wieku dziecka, ale jeżeli rozumie już to może kupiłabym mu coś i dała przy najbliższej okazji. Miałam kiedyś podobną sytuację z siostrą, jej córce dałam prezent dwa dni po czasie kiedy była u dziadków. W dzień urodzin wysłałam tylko sms-a dziewczynce, tylko ona miała już 10 lat... Jeżeli z siostrą to tylko takie przepychanki, nic poważnego, to w sumie możesz zajść nawet bez zaproszenia, na chwilkę do małego. Przemyśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 096
Powiem tak, zaszkodzić już mi bardziej siostra nie może. Chodzi jednak o samą atmosferę. Fochy, głupie spojrzenia i docinki. Ubliżają mi przy każdej okazji i ta będzie kolejną. A ja mam tak po prostu iść i udawać, że przecież nic się nie stało? Nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fertynm
Poczekaj na zaproszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 096
Chyba po prostu pójdę tylko złożyć życzenia i wręczyć prezent. Bez wchodzenia i wdawania się w jałowe dyskusje. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty jesteś nafochana na siostre czy na siostrzeńca? dziecko nie jest winne, że nie potraficie ze soba rozmawiać! Idz, daj dziecku prezent, złóż życzenia, a czy siostra będzie miec oleju w głowię by z tobą w takiej chwili normalnie rozmawiać to się okaże, a jak nie, to sie zawiesz ku domowi swemu, ale będziesz miec czyste sumienie, że dobra z ciebie ciotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jebcui
jak dostaniesz zaproszenie to idź na chwilę, bo dziecko niczemu nie winne. jak nie dostaniesz zaproszenia to sprawa rozwiązana, nie idziesz. prezent zawsze możesz mu wręczyć później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×