Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michał;;;

Dziewczyna i kuzynka..

Polecane posty

Gość Michał;;;

Nigdy nie pisałem, na forach i tak dalej, zawsze myslałem, ze to głupie, ale teraz sam nie wiem co robic.. Zacznę od początku. Mam dziewczyne(S), jestem z nią prawie 1,5 roku i niby wszystko dobrze, ale tylko pozornie. Od kiedy poznałem jej kuzynke(M), nie mysle o niczym innym, tylko o niej.. Po prostu, az mnie zamurowało jak ją zobaczyłem.. moj ideał.. Moja dziewczyna tez jest bardzo ładna i podoba mi sie, ale przy M czuje się niesamowicie. Co najlepsze one są bardzo różne, S bardziej poukładana, ''grzeczna'', nie chce imprezować, szaleć, lubi rządzic, wymądrza sie, ale jakos nigdy mi to nie przeszkadzało. Za to M, można powiedzieć, ze az tryska energią, ma wspaniałe poczucie humoru, zaraża uśmiechcem innych, jest taka ciepła, zmysłowa, ale tez szalona i ''niegrzeczna'', przyciąga do siebie ludzi, ale gdy trzeba to naprawdę potrafi pomóc, pocieszyc, zając sie czyimś problemem. Nigdy nie zapomnę, jak broniła mnie przed matką S, chociaż wcale o nic takiego nie prosiłem.. Chcę być ciągle przy niej, jak z nią rozmawiam, jak na nią patrze, to wariuje. Do tego wszystkiego ona ma taki flirtujący sposób bycia.. nie robi tego celowo, ale na mnie to bardzo działa.. Wiem, że nigdy by nie pozwoliła, żeby między nami coś było, bo dla niej S jest jak siostra, chociaż bardzo mnie lubi. M nie ma chłopaka, jest młodsza ode mnie i S. Już nie moge tego znieść, zakochalem się do szaleństwa w M, ale S nie jest mi obojętna, spędziłem z nią mnóstwo chwil, kochałem/kocham ją..Nie wiem co robić, S nic nie podejrzewa, ale ja sie czuje podle.. Kiedyś pytałem się S przez cały dzień kiedy w końcu przyjdzie M do nas, to odpowiedziala ze smiechem, ze chyba bardziej tesknie za M niż za nią, i w sumie sie nie pomyliła. Przy M czuje się zajebiście, szczęsliwy.. Mam pytanie, co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cholera go wie... trudna sprawa. Cokolwiek byś zrobił to i tak będzie źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheenaa
No wiesz, serce nie sluga.. Zrob to co podpowiada Ci serce,, Nie ma sensu, żebys był z S i ranił i siebie i ją.. a może M zainteresuje się Tobą, jak już nie będzesz z jej kuzynką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał;;;
No własnie cokolwiek nie zrobie, będzie źle.. Strasznie cięzka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vmxxx
Zauroczenie Ci minie, a dziewczyna już do Ciebie nie wróci, ale tak się płaci za błędy. Bo tamta dziewczyna M nigdy nie będzie traktowałą Cię poważnie,myślę nawet że specjalnie Cię uwodzi dla zabawy, a Ty idiota się dajesz jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał;;;
Ale właśnie problem w tym, że to nie jest zauroczenie.. To trwa juz dokładnie rok i 3 miesiące, widujemy się baardzo czestoo z M. Czemu twierdzisz, że M nie będzie mnie traktowała nigdy poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sima
michal.... masz dylemat i to konkretny bo to rodzina.. chyba jednak S..jest ta jedyna.* bo M...raz ze mloda(mlodsza)..dwa ze powiedziala ci czy tez zauwazyles(juz nie pamietam jak to ujales)nie zrobilaby tego S..ale czego? wlasnie...juz macie rozkmine deko. zroob z tym porzadek -no chyba ze lubisz ryzyko w takim stopniu iz gotow jestes zostawic S dla M.. :<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sima
wiesz-zauroczenie mija..zakochanie tez..ale odpowiedz sobie na pyt.. zostawiasz S i co dalej? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahsahs
ale ty jestes skurwiel :o i wez tu zakochaj sie w jakims facecie.. to on i tak cos odwali predzej czy pozniej, wiecznie sie zakochujecie w innych, ogladacie sie za innymi, chujami myslicie- no cioty jakies :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsafasfsafsafsa
odejsc i nie byc z zadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sima
i nie jestes idiota ..takie wpsy mnie irytuja. kazdy przeszedl jakis dylemat milosny..a bynajmniej porazke . wiec -powiem ci ze ja np ostudzilabym w ogole relacje obu S i M.. no to brzmi smiesznie..bo ciezka sprawa. ale musisz obiektywnie do tego podejsc.. i jeszcze cos..kochasz :kochales.... ? jak sie kocha to sie nie mysli o innej osobie tak jak ty np. to bankowo.chyba jest miedzy wami jakas rutyna spacja..i stad twoje dylematy. innosc cie pociaga..ewidentnie ..tylko czy ta inosc to sposob na love? pomysl.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super dobra rada
zostaw obydwie bo zielonego pojęcia nie masz co to jest prawdziwa miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy M zaryzykuje i będzie z Tobą, bo to by oznaczało, że straci kontakt z S. Chyba nie ma nic gorszego niż to, co chodzi Ci po głowie. Chociaż pamiętam przypadek, że mojej koleżance X jej koleżanka Y odbiła chłopaka. Okazało się, że potem miała z nim same problemy. Śmiałyśmy się, że X powinna podziękować Y, bo uniknęła dzięki niej dużych kłopotów :) Ale X bardzo zdradę przeżyła. Tak czy inaczej, współczuję Twojej dziewczynie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał;;;
Zostawiam S i nie wiem co dalej, bo nie mam gwarancji, że M sie zakocha, dlatego nie mam pojęcia co robić.. Nie chce zranić S, ale watpie zebym mogł byc z nia w pełni szczesliwy. M nie zrobiłaby tego S, ale gdybym nie był z S, to wsumie byłbym wolny.. Masz racje, faceci często tak mają, ale to nie moja wina że zakochałem sie innej, wcale tego nie chciałem, broniłem sie przed tym,ale jak ktosjuz napisał serce nie sługa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwiazek opiera sie na wzajemnej checi bycia razem gdy jedna strona nie ma na to ochoty nie powinna udawac ze tez chce byc z druga bo nie bedize tego mogla robic wiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vmxxx
I co jak kochasz się z S to myślisz o M? żałosny jestes naprawdę!! I stawiam litr wódki, że ta laska M, specjalnie się tak Tobą bawi, żeby utrzeć nosa kuzynce, na bank nie traktuję Cię poważnie jak nie wierzysz, to spytaj wprost M czy coś do Ciebie czuje, zapewniam Cię zaśmieję Ci się w twarz i spyta czy Ci czasem lekarz nie jest potrzebny, a potem poleci do kuzynki i o wszytskim jej powie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał;;;
Właśnie tez mi sie tak wydaje, że jak sie zastanawiam czy kocham, to juz nie.. Ale to niejest tak, jak wygląda, że M mnie pociąga bo jest inna. Tylko jasię naprawde w niej zakochałem, tak sobie wyobrażałem swoj ideał i z wygląu i z charakteru,a poznalem ją jk juz bylem z S. Nie chce ranic S, więc chyba od niej odejde,bo to już nie jst miłosc..Ae boje si, e wtedy strace kontakt z M..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał;;;
Może to i dobry pomysł, żeb spytac M wprost.. Wiem, że nie powie nic S, bo ona taka nie jest. A i M na pewno tego nie robi ''zeby utrzec nosa kuzynce'', bo tak już wspominałem są jak siostry i nie robia sobie na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×