Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prowadzę sondę

Kto z was po studiach pracuje ?w sklepie/fast foodzie/jako pracownik fizyczny

Polecane posty

Gość Prowadzę sondę

Wstydzicie się tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kuzyn po studiach na politechnice pracuje fizycznie :) ma swój warsztat samochodowy i jakoś nie widzę żeby szukał pracy u kogoś na posadzie, mówi że nigdzie nawet po kilku awansach nie zarobiłby takiej kasy :) i nie wygląda na osobę, która wstydzi sie tego co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darkoffski84
ja w Holandii jako magazynier, mam 8500 na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam że on od dziecka chciał być mechanikiem, ale posłuchał rodziców i sie kształcił :) tyle że mówi że nie będzie sie całe życie poświęcał żeby spełniać cudzie ambicje i zamierza robić to co lubi i co daje mu satysfakcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale ja
Pracuje w telemarketingu :o z wykształcenia farmaceutka, nie mówie znajomym co robie w pracy bo wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prowadzę sondę
rozuiem że ma własny biznes :) Bardziej chodziło mi o to czy jest ktos kto nie znalazł pracy i żeby zarobić przyjął się np do McDonalda, sklepu spożywczego, czy do jakiejś fabryki na taśmę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz ma już własny biznes, ale na początku pracował u kogoś jako mechanik, w soboty i w inne wolne podczas studiów :) pracy w swoim zawodzie wcale nie szukał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pracuje w fabryce na
tasmie. Praca w zawodzie byla, paradoksalnie, gorzej platna. Nie ukrywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darkoffski84
Z Kokardą - a skąd jest Twój brat? Mechanik z powołania to ktoś kogo szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prowadzę sondę
jest jeszcze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margo z Amazonii
Pracowałam jako kelnerka zaraz po studiach, ale może miesiąc, potem w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huihiu
uwielbiam jak ludzie pracujacy i zyjacy za granica podaja zarobki w zlotowkach, aby zrobic wrazenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darkoffski84
huihiu wrazenie? myslisz ze chodzi o to by sie chwalic? :o czym tu sie chwalic? autorka pyta to odpisuje, polska mentalnosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ja pracuje w fabryce na
ale nie wygodniej pracowac w biurze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojiojo
ja dorywczo pracowałam w piekarni,jako opiekunka,w sklepie, szkołę dopiero kończę i mam nadzieję że znajdę pracę w swoim zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvlkdm
ja po finansach mgr, pracuje na infolinii w banku, też nie mówie znajomym co robie, musze ściemniać, dodam że awanse są dla donosicieli i lizodupów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuję w PL_
"huihiu uwielbiam jak ludzie pracujacy i zyjacy za granica podaja zarobki w zlotowkach, aby zrobic wrazenie" to raczej chodzi o porównanie, jeśli wywiera to na tobie wrażenie to może zmień tok myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To napiszcie od razu
jakie jest porównania utrzymania, co z tego, że mogę zarabiać np. 5tysięcy na rękę jak wynajem głupiego pokoju, a co mówić o mieszkaniu, kosztuje wtedy 2 tysiące? Chleb kosztuje 10zł itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnbvcvbnm
to sobie sam porównaj, nie umiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbrthffg
huihiu uwielbiam jak ludzie pracujacy i zyjacy za granica podaja zarobki w zlotowkach, aby zrobic wrazenie' dokladnie ;) a wy jak nie rozumiecie to sie dalej tlumaczcie :P jakos nikt, ktoa na tej ukrainie pracuej nie przychodzi na kazdy temat o zarobkach podajac, ze zarabia 500 zl :P napisz, ze zarabiasz 2000 euro, przeciez to nie wstyd nie? ale podajac w euro kazdy ma przed oczami twoje wydatki na mieszkanie i zycie tam w Holandii/Anglii/Belgii itd ale rpzeciez 8500 zl to brzmi tak...bogato, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darkoffski84
no a nasmieszniejsze jest to ze zyjac tutaj na poziomie te wydatki nie sa takie duze jak wszyscy mysla :D kazdy mysli ze tu ceny z kosmosu. uslugi ok, sa drogie, ale reszta jest porownywalna :) a jak w polsce chesz wynajac dwupokojowe w wiekszym miescie, w przyzwoitym stanie to zaplacisz 500zl? tez musisz liczyc sie z wydatkiem ok 1500zl. a ja za czynsz place 500EUR, zatem jeden pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleblebleeeee
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×