Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 997 219 295

Czy to ze mna cos nie tak czy z Nim ?

Polecane posty

Gość 997 219 295

Siostra meza ma urodziny, a ze mamy roczne dziecko , pojechalam do niej wczesniej , maz byl jeszcze w pracy , dojechal o godz 19 , kiedy to ja musialam isc , bo maly o tej porze idzie spac . On zostal na urodzinach , ktore tak naprawde dopiero sie rozpoczely, przyszli goscie , pija a ja wrocilam do domu i siedze Czy to jest normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssmerfetkaaaaaaaaaaaa
Dla mnie nie ale pewnie inne kobitki są bardziej wyrozumiałe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 219 295
no wlasnie jak Mu cos powiem na ten temat to sie wscieknie ze przeciez moglam zostac , ze brak pieluch to nie problem , bo mozna kupic w sklepie obok , adziecko moze pojsc wczesniej spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skldfnvczirz
nie to nie jest normalne...to wasze dziecko a nie tyko twoje czyli jak ty musisz wracac to on tez powinien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale co Ty chcesz mu teraz mówić, jak już się zgodziłaś? Trzeba było na początku powiedzieć, że nie ma imprezowania, jak ty musisz siedzieć z dzieckiem, bo Ty nigdzie sama nie wychodzisz i go nie zostawiasz, no niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie to jest
normalne, bo w sumie to jego siostra a urodzin nie ma codziennie, i lepiej zeby pil tam w towarzystwie ktore znasz niz w jakijs knajpie z niewiadomo kim :) tak ze wyluzuj, nie denerwuj sie, nie ciebie bedzie jutro bolala glowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie to jest
no a pozatym to w ktorys dzien to ty mozesz wyjsc na pare godzin zostawiajac dziecko pod opieka meza prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 219 295
ale ja sie nie zgodzilam , ja po prostu poqwiedzialam ze ide a on nei zareagowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 219 295
no wlasnie ja nigdy nie moge, bo mam dziecko ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
myśle że dla mnie to normalne ze został - ale mimo wszystko powinniście to wcześniej ustalić razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie to jest
ale co w tym zlego ze tam zostal? zle ci z tym ze on sie bawi a ty siedzisz z dzieckiem? w sensie ze mu zazdroscisz? ja bym wolala sobie posiedziec z dzieckiem niz pic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 219 295
Dziecko spi , siedze sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie zareagował". BO TO FACET, on nie myśli tak, jak Ty. Nie powiedziałaś wyraźnie: "WYCHODZIMY", to pomyślał, że jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie to jest
no to siedzisz sama i masz czas popisac na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie to jest
zobacz jakie masz korzysci z tego ze zostal: mozesz robic co chcesz, idz wez kapiel zrelaksuj sie albo ogladanij sobie jakis fajny film czy program w tv, mozesz zrobic sobie jakies dobre kaloryczne jedzonko i nikt nie bedzie ci mowil ze bedziesz gruba itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 219 295
CZYLI ZE MNA cos chyba nie tak bo dla mnie jest to nie w porzadku obejrzec film ? trzeba posprzatac , On nigdy tego nie robi ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasolka787878
To zależy od Waszych ustalen. Ja bym może pozwoliła mężowi zostać, ale to zależałoby od sytuacji. Powiniście wcześniej to obgadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 219 295
no wlasnie nie gadalismy , bo jestesmy pokloceni i nie rozmawiamy ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 219 295
jak bede zla to znow sie wscieknie ze go ograniczam moze lepiej w ogole sie nie odzywac na ten temat ? skoro sam nie wie, ze zle zrobil , znaczy ze mu nie zalezy na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniulkai
Masz czas przynajmniej dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
trzeba było autorko od tego zacząć - jak jesteście pokłóceni i nie oddzywacie się to czemu oczekiwałaś że pójdzie z tobą skoro dopiero przyszedł?? niestety tacy są faceci że jak coś nie tak to to kobieta zostaje z dzieckiem, ma się nim zająć itd a on robi co chce i może się nim niezajmować jak nie ma ochoty albo ma cos innego a kobieta musi - popieram wpis wyżej - olej sprzątanie, niech ma syf, niech go widzi - a ty zrelaksuj się! kąpiel, net, film - co tam lubisz - a nie przejmuj się nim i całym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×