Co byście zrobili w takiej sytuacji ? Gdybyście naprawdę kogoś kochali

Wyobraź sobie taką sytuację: Spotykasz kogoś, kto jest niemalże idealny. Jesteście razem, bardzo się kochacie. Ale on jest na coś chory i jest to choroba, która jest dziedziczna. On bardzo chce miec z tobą dziecko, ty też chcesz mieć dziecko. Jednak wiesz, że istnieje ryzyko, że wasze dziecko odziedziczy tę chorobę. Co byście wówczas zrobili ? Z góry mówię, że ja nie jestem w takiej sytuacji. Jednak nie mogę zrozumieć lekkomyślności zakochanych ludzi, jak bardzo krzywdzą swoje dzieci. Ludzie świadomie "tworzą" nowego człowieka wiedząc , że będzie cierpiał. Spójrzcie na to również z pesrspektywy tego dziecka, nie tylko zaślepionych miłością rodziców.

Byłabym z nim, ale nie decydowałabym się na dziecko, tylko planowała adopcję

O ile wiem nigdy nie ma 100% pewności że dziecko będzie chore, zawsze najwyżej 50%. Po drugie zależy co to za choroba i czy ewentualnie byłoby mnie stać na zapewnienie leczenia, ale nie mogę powiedzieć że na pewno nie zdecydowałabym sie na dziecko z takim człowiekiem.

czy chodzi o zespół Downa?

To zależy o jaką chorobę chodzi, są choroby dziedziczne bardzo poważne i te mniej.