Poznałam chłopaka i nie wiem czy brnąć w to czy nie.

poznałam chłopaka i generalnie mi pasuje. niebrzydki z wyglądu, ma jakieś zainteresowania.generalnie jest ok. Jego plusy: - dotrzymuje słowa - potrafi gotować, prasować i generalnie radzi sobie z zadaniami w domu - dobrze wychowany - kulturalny - rodzinny - nie ma nałogów - ma plany i realizuje je Jednak ma kilka minusów, które nie do końca mi się podobają: - ma 22 lata i jest prawiczkiem - nie posiada prawa jazdy Nie wiem czy warto zaczynać coś poważnego z nim. Same nie raz słyszycie co się mówi o prawiczkach.

pewnie zaraz wszyscy go zjadą. ale Ty kieduj sie głosem serca a nie opinią jakichś internetowych "życzliwych". 1. z pewnością będzie Ci wdzieczny jak go rozprawiczysz i nauczysz co trzeba w temacie 2. jak mu wspomnisz to możliwe że się ogarnie i zrobi prawko

"ma 22 lata i jest prawiczkiem" ja pierdolę!!

Jak sam mówi " nie nadaję się na kierowcę i nie lubię prowadzić samochodu".

A co jest złego w tym, że jest prawiczkiem w wieku 22 lat?

jak przeczytałam dziewczyno co dla Ciebie jest minusem, to teraz już wiem na jakiej podstawie faceci twierdzą, że 'dzisiejsze kobiety' są popierdolone jestem kobietą i dziwiłam się- ż eo co tym kretynom chodzi... bo mam 25lat i nigdy nie zachowywalam sie w sposó, jaki oni opisują.. a tu prosze są takie kobiety- i jednak nie jest to mitologia tworzona przez jakichś odrzuconych looserów SZOK i WSTYD