Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutnaaaa....

Zakochałam się w najlepszym przyjacielu

Polecane posty

Gość Smutnaaaa....

Sprawa jest trudna... Teraz wiem, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest niemożliwa. Znam go ok 1,5 roku, widziałam ze 2 razy na spotkaniach ze znajomymi. Ale utrzymywaliśmy kontakt poprzez telefon i smsy. Ostatnio zerwał po bardzo długim związku. Pocieszałam go jak tylko mogłam! Pisałam z nim do 3:00 w nocy, byłam wyrocznią, wysłuchiwałam każdych problemów. Zbliżyliśmy się. Piszemy ze sobą codziennie, to dla mnie uzależnienie. Zdałam sobie sprawę, że się w nim zakochałam. Myślę o nim nieprzerwanie, pragnę się przytulić, nic więcej. Tak zawrócił mi w głowie nie zdając sobie z tego sprawy.. Ostatnio się wygłupialiśmy, ale uzyskałam w niej jasną odpowiedź, że związek nie, ale przyjaźń jak najbardziej. Smutno mi się zrobiło, ja tak nie chce... Co mam zrobić? Ja się zakochałam, ludzie ratujcie. Nie mogę mu teraz tego powiedzieć, bo nie chce stracić przyjaźni. Chociaż to mi zostanie... Jak mam go w sobie rozkochać? Słucham jego muzyki, gram w to co on, zaczęłam się tym wszystkim interesować, bym wyszła na tę wyjątkową i jedyną... Co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andżela82
Nie mów że kochasz,bo przegrasz. Powinnaś zacząć mniej pisać z nim ,troszeczkę zlewać go ,a sam się zaniepokoi. To moja teoria:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie mów że kochasz,bo przegrasz" Kolejna, dla której miłość jest grą a nie sensem życia :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje ze miłość jest
sensem zycia,tez tak myślę kocham i tęsknię,choc juz dawno to nie istnieje,i nie ma w tym wszystkim zadnego sensu ..ale najczesciej to są zauroczenia,ze się dziewczynie pod jakimś tam względem podoba chłopak a miłosc to coś zupełnie innego,to taki kaliber ze ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro sam ci dal do zrozumienia ze nic z tego niebedzie, to bym nie robila sobie wielkich nadzieji. Uwazam ze super miec takiego przyjaciela, ale skoro ty czujesz wiecej to moze rzeczywiscie jak mu o tym powiesz i ze wiesz ze on tego nie czuje wiec moze lepiej jak troche ograniczycie kontakty. Albo nie mow nic przez najbloizszy miesiac dwa i jak nadalk nic z jego stroy nie zaiskrzy to tak zrob. Lepiej troche rozluznic wiezi z ukochanym dla swojego dobra, bo jak on zakocha sie w kims innym i zacznie ci o tym opowiadac to dopiero bedzie bolalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość urodzinowy 28
1,5 roku to trudno go nazwac najlepszym przyjacielem. Ja bylem zakochany w przyjaciolce co znam ją ponad 10 lat. Najlepszą opcją bylo dla mnie calkowite zerwanie kontaktów, bo to bez sensu bylo patrzec jak zmienia sobie tylko chlopakow a co jeden to wiekszy frajer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdgflegsf
widziałaś go tylko 2 razy i to w większym gronie? Dziewczyno, przecież nawet go nie znasz. Tylko piszecie ze sobą? Ludzie potrafią pięknie pisać, ale prawdziwy człowiek jest zawsze nieco inny. Moim zdaniem, skoro dał ci do zrozumienia, że nie masz na co liczyć, zamiast tracić czas na słuchanie muzyki, której może bez niego byś nie słuchała i na granie w gry, które pożerają czas, zajmij się randkowaniem w realu. To dużo zdrowsze i lepiej na tym wyjdziesz, zaręczam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×