Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak się zastanawiam....

Pogrzeb samobojczyni i brak trumny w kosciele

Polecane posty

Gość tak się zastanawiam....

nie spotkalam sie jeszcze z czyms takim :( dlaczego trumny nie bylo w kosciele tylko dopiero w kaplicy mimo ze dzien wczesniej byl rozaniec z ksiedzem i siostrami,pogrzeb odbyl sie normalnie po katolicku....dlaczego nie bylo jej w tym kosciele na mszy ktora odbyla sie normalnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasza z pokoju bez klamek
bo pewnie pochowali ją w worku a ile miała lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam....
co??? w kaplicy ją widziałam przecież to młoda osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f.f.f.f.f.f
skoro młoda to pewnie nie chcieli jej tahać z miejsca na miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam....
ale co to za roznica?? bylam tez na innych pogrzebach i zawsze na mszy byly trumny a pozniej normalnie?? moze dlatego ze samobojczyni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomowa.biedrona
Bo samobójców nie wprowadzają do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam....
dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam....
to nie jest temat do zartow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponieważ
popełnili grzech odebrali sobie życie a tylko bóg może odebrać komuś życie które dał... tak to rozumiem ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eloaoanaoa
trumn ateistow nie wnosza do kosciola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponieważ
popełnił grzech odebrał życie które dał mu pan Bóg- to to ja rozumiem, nie wiem czy do końca właściwie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponieważ
wybaczcie parę odpowiedzi net się tnie ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dslsk
A u mnie w ogole nie ma mszy z trumna, tylko jest normalnie w kosciele, a trumna jest dopiero na cmentarzu w kaplicy przy pogrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomowa.biedrona
No właśnie do końca nie wiem. Kiedyś samobójców chowali na niepoświęconej ziemi, księża odmawiali pogrzebu katolickiego. teraz jest inaczej, ale trumny do koscioła dalej nie wprowadzają, może dlatego że taka osoba to grzesznik? Jawnogrzesznik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po prostu nie przyjmowała księdza po kolędzie i ksiądz z parafii nie wystawił zaświadczenia. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest też coś takiego, że jak dużo czasu minęło od śmierci to wtedy też trumny nie ma w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość curious21
ale robisz halo. na pogrzebie mojego dziadka wcześniej była msza za niego i też nie bylo na niej trumny, dopiero po mszy pojechalismy do kaplicy przycmentarnej i tam odbylo sie krociutkie nabożeństwo już w "obecności" dziadka. moze w tym wypadku też tak bylo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr s.Fiutancja, b. małorolna
bo czasy sie zmieniają i nawet takie tłuki jak Ojciec Tadeusz R., muszą zrozumieć, że samobój to wynik ciężkiej choroby jaką jest depresja , a nie pier-dolenie farmazonów o złym duchu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam....
ja bylam na kilku pogrzebach i zawsze trumna byla w kosciele no coz moze zwyczaje sie zmieniaja myslalam ze to moze miec powiazanie ze staroswieckim podejsciem kaplanow do samobojstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie osoba
ktora odbiera sobie zycie nie jest zadnym grzesznikiem.to osoba chora czesto nieswiadoma swojego czynu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskusja ogólna..
Samobójstwo - jak przypomina nam Katechizm Kościoła Katolickiego - pozostaje w głębokiej sprzeczności ze sprawiedliwością, nadzieją i miłością i jest zakazane przez piąte przykazanie Boże: „Nie zabijaj" (por. n. 2325). Jest jednak prawdą, że w ostatnich latach zmienił się stosunek Kościoła do tej tragedii, jaką w każdym przypadku jest śmierć samobójcza. Ma się bowiem na uwadze dość powszechne zdanie psychiatrów, że samobójcy nie są w pełni odpowiedzialni za swój czyn, stąd nie odmawia się im pogrzebu katolickiego ani też nie czyni różnicy w samej celebracji pogrzebu, jeżeli w ciągu życia okazywali przywiązanie do wiary i Kościoła. Chodzi tutaj o osoby, które zanim odebrały sobie życie, należały do grona praktykujących katolików. W takiej sytuacji uczestników pogrzebu uświadamia się - podczas homilii czy w innym stosownym czasie - że osoba ta była praktykująca, a fakt odebrania sobie życia był podyktowany brakiem pełnej świadomości lub stanem chorobowym o podłożu psychicznym. Jednak samobójcę, który przed zamachem na własne życie dawał publiczne zgorszenie. Kościół traktuje jako jawnogrzesznika. W takiej sytuacji - zgodnie z kan. 1184 1 KPK - kapłan odmawia pogrzebu katolickiego lub przynajmniej ogranicza uroczyste sprawowanie ceremonii pogrzebowej. Czyni tak nie dlatego, że dana osoba popełniła samobójstwo, ale dlatego, że jej życie było przeciwne duchowi chrześcijańskiemu i że jej oddalenie od Kościoła trwało aż do śmierci. Pozbawienie jawnogrzesznika pogrzebu katolickiego zawiera w sobie także odmowę odprawienia Mszy Świętej pogrzebowej (kan. 1185 KPK). Nie oznacza to jednak, że za tego zmarłego nie wolno odprawiać Mszy Świętej w ogóle. Odmowa pogrzebu katolickiego nie wiąże się z odmową miejsca pochówku na cmentarzu w miejscowości, gdzie istnieje tylko katolicki cmentarz parafialny. W takiej sytuacji zarządca katolickiego cmentarza parafialnego nie może zabronić pogrzebu na tym cmentarzu według innych obrzędów religijnych lub świeckich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniana 11
może to decyzja rodziny, proboszcza albo takie obyczaje w tej parafii normalnie samobójców chowają na cmentarzu i maja katolicki pogrzeb, w imię choroby psychicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniana 11
a jak , w jaki sposób odeszła? nieboszczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez spotkalam sie z czyms takim kiedys, ale nie chce juz o tym raczej pamietac, takze po prostu przemilcze ten temat, wiem tylko, ze duzo zakladow pogrzebowych teraz dogaduje sie z kosciolami bez udzialu osob bliskich, np. www.koperski.com.pl - organizowali pogrzeb mojego dziadka i zajeli sie totalnie wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×