Naturalne wywolanie porodu;)

Hej dziewczyny;) Znacie dobre skuteczne sposoby naturalnego wywolania porodu.. W czwartek mialam rozwarcie na 1 cm i zaczal odchodzic mi czop, a wczoraj minal mi termin..chcialabym zeby maluszek przyszedl juz na swiat;) Wszyscy go wyczekuja...wszystko gotowe a moje sloneczko nic sobie z tego nie robi.. Dzieki za jakies pomysly..dodam ze sex byl..i nic;P

u mnie mąż wywołał poród:)

Moja znajoma wycierała na kolanach schody od góry na dół i podziałało :P:D

toficzek znaczy sie sexik? mnie nic nie dalo to jednak..

Podobne chodzenie po schodach, w dół przyspiesza akcję porodową. Ale ile w tym prawdy to nie wiem :)

masaż brodawek, ruch

nie mam schodow w domu..;) moze bym auto umyla mojemu facetowi;D

no to może podłoge w całym domu na kolanach :D

U mnie tez mały sie spoznial więc mama zagonila mnie do mycia okien zaczęłam rodzic jeszcze tego samego dnia w nocy hehe....,

Wrócisz do domu ze szpitala to będziesz mieć chociaż wysprzątane :D

bylam na dlugim spacerze..troche pod gorki polazilam.. posprzatalam lazienke..i nic..

u mnie co prawda nic nie poskutkowało ale też się tym interesowałam więc napiszę Ci jakie poznałam sposoby: sex szczypanie sutków, masowanie piersi głaskanie i masowanie brzucha picie herbaty z liści malin zmęczenie się - mycie okien, chodzenie po schodach mocna kawa gorący prysznic

podobno ta herbata z liści malin super ale trudno ją kupić. Masuj i szczyp sutki - to wywołuje skurcze. Ja leżałam na ginekologii to prawie kazda mamusia głaskała sie po brzuchu a połozne wrzeszczały, że nie wolno, bo może sie macica postawić

a czy to prawda ze ciepla kapiel pomaga na rozwieranie szyjki? o kawie tez nie slyszalam..hmm.. troche pozno juz na kawe;P

nie wiem na co była ta gorąca kąpiel ale też miała coś wspólnego z wywołaniem porodu. Ja robiłam niemalże wszystko . Poszłam na termin... nic. Poleżałam trochę w Szpitalu... nic. Dali mi oxy... nic. Potem balonik (obrzydlistwo) i ruszyło mnie niemalże natychmiast. Ja urodziłam się w Wigilię - miałam termin na 17 grudnia a urodziłam... 24 grudnia ;) No i teraz razem z córką mamy urodziny w takim nietypowym dniu ;)

wiesz, mi mój gin kazał zgłosić się do Szpitala w terminie porodu jeśli do tej pory nie urodzę. Może też to zrób, bo nawet chyba powinnaś już. Tam zaczną Ci wywoływać poród. Rozumiem Twoje zniecierpliwienie - u mnie to się mieszało ze strachem, złością i nie wiem czym jeszcze. Ostatnie dni są najgorsze. Ale jak czop odszedł to powinno to być lada moment

tylko ja mieszkam w uk i tu z wywolywaniem jest troche inaczej..bo wywolywac zaczynaja w 13 dzien od daty terminu. Nastepna wizyte mam 6.09 a polozna na ostatniej mowila ze watpie ze dotrzymam tego terminu..a dzisiaj sie zaczal 3.09. ja sie czuje swietnie i dalej sie nic nie zapowiada..a mialam nadzieje ze najpozniej dzisiaj maluszek juz bedzie z nami;/

W której części uk mieszkasz? Mojej znajomej odeszły wody, nie miała skurczów więc przyjęli ją do szpitala po 4 dniach. Tu w UK nic nie jest proste jeśli chodzi o dzieciaczki:P

w devonie;) tak bym juz chciala zeby sie zaczelo..spacerowanie nic nie pomaga, sprzatanie i sex tez nie..nie wiem co jeszcze robic..wiekszosc nocy bolalo mnie podbrzusze jak na okres ale do rana minelo, brzuch tez mi sie nie obnizyl;/ nie wiem co jeszcze..do lisci malin tu w uk nie mam dosteou..

Powiem Ci tak:) Idź się połóż i wypoczywaj:) Uwierz że potrzeba Ci dużo sił do porodu... a później kilka miesięcy po wszystkim będzie Ci brakowało tego brzuszka i wyczekiwania:) Wiem, że łatwo mi mówić.. ale też to przezywałam:) Ja jestem z Maidenhead.

kasiula a Ty urodzilas w terminie czy po?tez w Uk rodzilas? wlasnie duzo wypoczywam..wysypiam sie..

zazwyczaj dziecko samo wie kiedy ma wyjsc i z reguły nie trzeba mu pomagac :) Daj się ciąży donosic a nie kombinujesz jak koń pod górę :)

tak, ja rodziłam w UK. W szpitalu w Slough - słyszałaś o nim? Urodziłam dzień po terminie... też chciałam miec maleństwo przy sobie jak najwcześniej, ale ono kiedy będzie na to gotowe na pewno da Ci znać;) lepiej dla maluszka gdy zostanie w brzuszku dłużej niz krócej:)

niby ciąza ma trwac tyle i tyle, ale tak naprawde to normalne ze ciąze są czasami przenoszone. Nie kazda ciaza rozwija sie tyle samo dni. Kazdy czlowiek jest inny. :)

nie nie slyszalam o tym szpitalu;) ide na dlugie zakupy..moze cos to da..a jak nie to bede czekac az maluch sam sie zdecyduje ze to jego czas i miejsce;)

czy objawa porodu moze byc rozwolnienie..myslalam ze mi brzuch rozerwie;/ tylko nie wiem czy to po parzonej kawie z mlekiem bo wiekszosc ciazy pilam inke czy to owe oczyszczanie sie przed porodem. jesli to oczyszczanie organizmu to ile przed poczatkiem skurczy sie je ma?