przerwa nocna w karmieniu - 3 tyg noworodek ???

moja corka je mleko modyfikowane co 3 godz, takze w nocy.co daje 8 posilkow dziennie po 90 ml. połozna mowi, ze w nocy powinnna miec przerwe.ale mała sama się budzi głodna juz czesto nawet po 2,5 godz. jak udało Wam się wprowadzić przerwe nocna u swoich dzieci?

A po co męczyć dziecko? :O Mój noworodek budził się dosłownie jak z zegarkiem w ręku co 3 godziny.

moja po prostu sama sobie wprowadziła, może spróbuj dawać w nocy herbatkę?

Moim zdaniem jest za małe Twoje dziecko na przerwę nocną. Skoro się budzi i domaga jedzenia to mój dawaj.

ja karmiłam w nocy i to co trzy cztery godz do roku!!!! mały wrzeszczał dopóki się nie najdał (do 8 miesiecy pierś, potem butla), po roku sam, ni stad ni zowąd :) przestał się budzić w nocy.

ja wprawdzie karmię piersią ale syn (10tyg) też budzi się co ok 3h karmię na żądanie. przerwa to wg mnie męczy dziecko. samo się wyreguluje a skoro teraz domaga się jedzenia to ja bym karmiła!

oczywiście, ze jej daję. martwie sie tylko, bo polozna straszy mnie, ze ja przekarmię. mała zjada 90 ml, ale mam wrażenie , że się nie najada.pare razy dałam jej więcej ,ale potem mocno ulewała,nie wiem co robic, mam wrażenie, że cały czas jest głodna.cięzko dotrzymać do 3 godz.do tego od paru dni spi bardzo niespokojnie i zastanawiam się, czy ewentualne bóle brzuszka mogą pojawiać się tylko w nocy?

Może chce smoczka i tylko ssać? Spróbuj, jak ulewa, to rzeczywiście je za dużo. Albo daj jej ciepłej wody.

daję jej pić, ale to pomaga na góra 5 min i potem i tak wypija normalną porcję mleka. też myślałam, że to kwestia ssania,ale smoczek nie pomaga. "rzuca"się na niego i jak orientuje się, że to nie mleczko, to się denerwuje.

Hm, to może to kwestia butelki i tego ewentualnego bólu brzuszka? U nas na początku były butle TT, kolki też, ulewanie, na szczęście nie całodobowe i problem zaczął ustępować po zmianie butelek na Dr Brown's.

Powiedz położnej żeby sie zastanowiła zanim coś powie! 3 tygodniowy noworodek! Wiadomo że chce w nocy jeść! Najwyżej spróbuj zagęścic takim środkiem z bebilonu, można go podawać od urodzenia. To że ulewa to nie koniecznie że się przejada. Może mu sie nie odbić, a może tak poprostu mieć - niektóre dzieci tak maja i potem to sie normuje. Ale żeby na siłę dziecku jeść nie dawać i to takiemu małemu to przesada - zmień położna, albo poprostu idź do pediatry który Ci powie co masz robic.