Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewytrzymam nerwowo chyba

przeziernosc karkowa, jestem zalamana ;(

Polecane posty

Gość niewytrzymam nerwowo chyba

Wczoraj bylam na usg, byl to moj 13t6 dzien. Lekarce w ogole cos sie pomerdalo i kazala mi pojsc jeszcze pozniej. Ale wydawalo mi sie to absurdalne i poszlam wczoraj. Lekarz naskoczyl na mnie ze za pozno,ze nic nie widzi,dziecka nie moze ulozyc, ze juz jest za duze,przerwal nawet w trakcie bbadanie i kazal nam wyjsc,i sobie poszedl. Wrocil po kilkunastu minutach i znow to samo,fuczenie pod nosem i zlosc. Robil kilka pomiarow,w tym dobre, nie powiedzilal ile ma dziecko,ostatecznie wpisal przeziernosc 4 ;( a widzialam,ze wyszla mu i 1,4. Nic nie wytlumaczyl,dal skierowanie na dzis na usg i testy z krwi. Jestem zalamana ;( to juz wyrok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdjhvcdvhd
przede wszystkim to chyba powinnaś zmienic lekarza, bo co to za lekarz, który zamiast tłumaczyc i wspierac, naskakuje na ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilou_28
Natychmiast zmień lekarza! absurdalna sytuacja. Nerwy mogą tylko zaszkodzić, pomyśl o tym i nie pozwól żeby jakiś lekarz debil doprowadzał Cię do takiego stanu. Ja przez lekarza debila straciłam właśnie ciąże. Teraz trafiłam do babki która PORZĄDNIE się mną zajęła i Tobie też życzę abyś na takiego trafiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zjebała takiego lekarza , jak sięmozna tak zachowywać ? Ja byłam wcześnie bo w 11 tyg , ale do 14 tyg mozna robić chyba . Idz do innego , skąd się tacy lekarze biora to ja nei wiem. A gdzie widziałaś 1,4 przezierność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama;)
Badanie ktore nie jest zrobione DOKLADNIE miedzy 12 i 13 tygodniem NIE JEST WIARYGODNE ! Wiec sie nie zalamuj, nie martw, zrob spokojnie badanie krwi (mysle ze chodzi tu o test podwojny, test potrojny i test zintegrowany :) Ale nawet przy tych badaniach pamietaj ze to tylko STATYSTYKA :) Bedzie dobrze !!! Powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqoooiiioooppp
Koniecznie idź do innego lekarza! A tego obsmarowałabym jak się da!Idź i się przekonaj jak jest, bo się wykończysz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleoleooleee
13,6 to ostatni dzień, w którym takie badanie jest miarodajne moze dzisiaj jeszcze podejdź do innego lekarza niech normalnie zmierzy malucha 1 dzień po tym terminie nie powinien jeszcze wielkiej różnicy zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jeszcze pytanie czy ten 13 tydz 6 dz miała z okresu czy z usg :) bo mi po usg genetycznym przesunał się termin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś wiem na ten temam bo sama przez to przechodziłam:/prawie 2 mc oczekiwania w niepewności na to co będzie. Zmień lekarza i niech inny to sprawdzi skoro facet nie tłumaczy Ci wynik:/ja miałam 2,9 a norma niby do 2,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewytrzymam nerwowo chyba
Dziekuje bardzo za wsparcie. Po calej nocy i prawie calym dniu nerwowki moge isc spac spokojnie. Dzis w szpitalu zalamali naas jeszcze bardziej,lekarz jeszcze wiekszy idiota,znajomy tego pierwszego co robil usg. Sprzet mial duzo gorszy,odpalil go i po chwili powiedzial : mi wychodzi to samo. Nawet nie ustawil dziecka. Od razzu zaczal gadac o amnipunnkcji i aborcji wlasciwie nie dajac nam sie zastanowic. Powiedzial,ze nawet jak wyjdzie reszta wynikow dobrze,nawet amnio to na 100% dziecko bedzie chore. Nasz swiat sie zawalil w jednej chwili. Poszlam na test podwojny,spotkalam znajoma laborantke i troche mnie wsparla. Potem chwila wytchnienia,wzielismy sie w garsc i umowilismy sie do prywatnej kliniki. I mimo,ze pierwszy lekarz takze przyjmowal w konkurencyjnej prywatnej klinice,ale na nfz,to nie ma co porownywac. Podczas usg jak zmierzyla przeziernosc to az ze szczescia sie poplakalam. Wszystko widac bylo dokladnnie, wyszlo 2,4 dziecko duze,wlasciwie juz nie powinno sie nmierzyc przeziernosci,ale dla naszego spokoju porobila wszystki wyniki. I wszystko w normie. Z usg tydz ciazy 14 i 2 dzien. Maluszek uparty,ciezko sie ustawial,ale sie udalo i bez fukania pod nosem. Pani doktor mila i odpowiadala cierpliwie na wszystkie pytania. Nawet przezpochwowo obejrzala dokladnie serduszko, lacznie z zastawkami. Ryzyko wyliczone na zespol downa 1:5000kilkuset. Ciesze sie,ze tak zakonczyly sie nasze nerwy,jeszcze niedawno uwazalam,ze nie ma co chodzic prywatnie do gina,bo to taka sama opieke mam na nfz. Bzdura,zycie utarlo mi nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewytrzymam nerwowo chyba
Obiecalam sobie,ze jak urodzi sie moj synek to odswieze ten watek. 2 tygodnie temu nasz szkrab przyszedl na swiat, zdrowy! Kolejne usg tez wychodzily dobrze. Niepokoj zostal do konca przez lekarzy wariatow, chwilami mam ochote wziac malego i isc do tego durnego doktorka i mu go pokazac i powiedziec ze chcial zabic taki cud. Dodam,ze ten caly lekarz tu na forum w moim regionie ma dobra opinie,z calej polski jezdza do niego osoby na in vitro. Ale dla niego stworzyc czy zabic widac nie ma roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vksvsd
Autorko!super że wszystko dobrze się skończyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja właśnie bym tak
zrobiła i wybrała się z twoim szkrabem do tego palanta!!! moze być cos dotarło do jego głupiej łepetyny ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az sie poplakalam
gratuluje i ciesze sie z waszego szczescia ..... ja tez mam synka niestety z problemami ale poki co nie dajacymi o sobie znac i mam nadzieje, ze tak juz zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona jejejeje
Gratuluję Ci serdecznie. Lekarz to jakiś konował, po prostu brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko gratuluję
zdrowego maluszka. myślę jak poprzedniczka powinnaś temu pseudo-lekarzowi pokazać swoje dziecko. ja miałam szczęście trafić na świetnych lekarzy, też córcia miała podwyższone nt. w klinice usg robił mi profesor i coś tam w obrazie wychodziło nie tak. wiem to bo asystentka go o to pytała. a on jej na to że ma być cicho. potem mnie uspokoił, trafiłam też na świetną panią genetyk. dziś malutka jest zdrową 1,5 roczną dziewczynką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mam chęć udać się do lekarza idioty z moimi dziewczynkami, trochę inna historia lekarz stwierdził u mnie ciąże blizniaczą jednojajową , jednokosmówkową ,i od razu stwierdził że on widział tylko 2 przypadki takie i żaden sie dobrze nie skonczył więc mam sie nie nastawiać za bardzo , poszłam do innego i dziś mam moje dwa sloneczka , nie obyło się bez problemów ale jakichś większych komplikacji o których mówił ten pierwszy na szczęście nie było , nie raz mam chęć pójść i pokazać mu te 'jego przypadki' których rzekomo mialo nie być ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko i córko, jaka historia... O.o Dobrze, że autorka się nie dała i zaufała instynktowi. To jest dowód, że nie zawsze badanie na przezierność determinuje los ciąży. Skąd się biorą tacy lekarze?! Teraz widzę, jakie miałam szczęście, że od początku prowadziłam ciążę prywatnie (tu www.sofimed.pl ) i tak miałam wystarczająco dużo stresów, nie wyobrażam sobie jeszcze strachu o życie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×