Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rokoko

Jedno dziecko to pikuś

Polecane posty

Gość Rokoko

Stwierdzam majac kilkumiesieczne niemowle. Opieka nad jednym dzieckiem wcale nie jest wyczerpujaca. Spodziewalam sie jakiegos sajgonu ale jest na prawde dobrze. Dwojka to na pewno przerąbane. Jak potrzebuje drzemki to spie z Malym ale raczej nie potrzebuje nawet. Trudne ale nie jakos masakrycznie byly pierwsze 6 tyg bo synek mial gazy i nie mogl spac choc chcial. Teraz to sama rozkosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautiluuuuuuuuuuuuuuuul
dla mnie pierwszy miesiac to byl straszny ze spaniem :( ciagle nie wyspana, ale potem mala jak miala 2 miesiace to juz bezila sie raz w nocy i nareszcie moge pospac :) ja przy dziecku spzratm, gotuje , nawet mam czas na nauke jak spi. Pikuś :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfjf
to bardzo indywidualna sprawa! przez pierwszych 6tyg tylko karmiłam i przewijałam syna więc "pikuś" ale teraz mój 10tyg skarb ząbkuje i już nie jest tak wesoło... korzystaj póki masz luzy to nie zawsze tak będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautiluuuuuuuuuuuuuuuul
dla mnie im starsz dziecko tym lepiej wiecej rzeczy mozemy robic razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rokoko
No wlasnie. Nie moge sie doczekac zeby porobic cos wiecej, chocby hustawka w parku, basen itd. Zabkowanie? Moj chyba zaczyna bo w nocy placze przez sen co godznie, dwie ale uspokajam i spi dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kangurrrek
Fjfjf: chyba 10-miesieczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza się, bardzo indywidualna sprawa. U mnie synek był wręcz idealny, ale kilka dni miał kolki - cały dzień, a ja myślałam, że zwariuję bo nie wiedziałam jak pomóc. Ząbkowanie łagodne, tylko przy czwórkach było budzenie w nocy, ale maść na ząbki pomagała bardzo. Od urodzenia spał ładnie w nocy, a u niektórych nocne pobudki trwają non stop i wtedy na pewno nie jest to taki pikuś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój do 5 miesiąca był bezproblemowy. Potem zaczęły się jazdy z alergią... lekarze,badania, testy, próby,dieta eliminacyjna. Teraz ma 2 lata,je wszystko,jest cholernie energiczny i ciekawy świata,ale mogę powiedzieć,że jest luz,bo jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a...bc
A ja po swoim pierwszym będę zarządzać dłuuuugą przerwę przed kolejnym. Od 3 tyg od 4mca życia kolka, potem chwila spokoju i od 6 mca do 24 zęby. Zero spania, ciągłe uspakajanie malca, płacz, rwanie włosów z głowy, ciężko... a zaraz pewnie czeka mnie bunt dwulatka :) nie generalizujcie dziewczyny i nie cieszcie się przedwcześnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez pierwsze 4 miesiące praktycznie nie spałam. Mały zasypiał koło 21:00, budził sie o 23:00 na posiłek i nie chcił spać do godziny 03:00-04:00 nad ranem, nastepnie budził się rano juz o 05:00 maxymalnie 06:00. Odypiał na spacerach. Ja niestety nie mogłam się zdrzemnąć w tym czasie co on bo w gre wchodziła tylko ławka w parku. Dopiero koło 5 miesiąca zaczął spać w nocy. Także późniejsze ząbkowanie i wstawanie do małego w nocy nie było już dla mnie takie straszne, byłam już zaprawiona w boju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........................caAB
kochana poczekaj do 8 mscy jak zacznie stawac i probowac chodzic ;) bedziesz miala spokoj ze hej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautiluuuuuuuuuuuuuuuul
A ja narzekam :) moja idzie spac ok 19 i wsatje o 7. w nocy budzi sie zadko . potrafi nawet pzrespac bez jedzenia, ale wtedy pobudka o 6 :) tylko jak szly zeby to 2 noce marudzila przez sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
moj 1,5 roczny syn wciaz budzi sie 2-5 razy w nocy,wstaje o 6 i non stop biega:) samej byloby mi ciezko,ale jest maz,babcia,dziadek,wujek:)Ale zgodze sie,ze im starsze dziecko tym lzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beautiluuuuuuuuuuuuuuuul
a jak sie budzi to je? czy poprostu sie budzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rokoko
Przeciez Niemowle potrzebuje bardzo duzo snu to skoro nie spi w nocy to przeciez w dzien odespi? Ja jestem wygodnicka ale nie narzekam jak nie spi w nocy z jakiegos spowodu tylko odsypiam przez godzine w dzien. Najczesciej ok 10 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfjf
nie! 10TYGODNI! podobno 13-15% niemowląt ząbkuje tak wcześnie i ja jestem dumną mamą brzdąca który ma 10tyg i całe DWA wystające białe mleczaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gratulacje, szczerze jeszcze nie słyszałam żeby tak wcześnie mieć ząbki :-) a co do tego pikusia". Wiadomo, z 3 msc dzieckiem jest inaczej niż z 10, ja np, juz nie mogłam sie doczekac jak zacznie synek chodzić i rzeczywiście mi ulżyło, a inni mówią że wtedy to dopiero tzreba się nabiegać. No, ale juz nie musiałam tak schylać sieciągle. Teraz ma prawie 20 msc, nie narzekam, nie ma na co po prostu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesssiii gggkk
fjff no nie wiem, czy masz się z czego cieszyć, podobno im później zęby dziecku wychodzą tym lepiej, bo później zaczynają się psuć... a tak to co, trzymiesięcznaikowi będziesz zęby szczoteczką szorować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może będzie taką gumową nakładką na palec szorować. Skoro juz są zęby to nie będzie przecież się tym zamartwiać, na pewno z takim małym niemowlakiem jest pod stałą kontrolą pediatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa22
hejka! pewnie ze to sprawa indywidualna,jedno dziecko jest spokojne inne nie,wiec nie oceniajmy i nie wrzucajmy wsystkich do jednego worka...nieraz i trojka dzieci jest chodzacymi idealami i spokojnymi anolkami a jedno tak da popalic ze szok! poza tym tez zalezy czy masz kogos do pomocy,ja np od poczatku swoje dziecko wychowywalam sama wiec zajmowanie się dzieckiem,domem,sprzataniem,zakupami,sprawami urzedowymi,zusy,mopsy itd...to wszystko musialam robic sama,bez zadnej pomocy ani babci ani mamy ani cioci ani meza ani nikogusienko a ty masz pewnie meza i pomoc mamy wiec tez jest inaczej,jak jestes zmeczona to mozesz się polozyc a wowczas mama np zajmie się dzieckiem,niestety samotne wychowanie pod wzgledem socjalnym jest totalnie tragiczne,kompletnie zupelnie nikogo do pomocy,aby cię zmienił chocby na chwilke... poza tym masz kilkumiesieczne niemowle-ok zobaczysz jak zacznie chodzić:D wtedy jest krotko mowiac sajgon.wszystko sciąga,wszystko co znajdzie bierze do buzi,ciagle sie przewraca bo jeszcze nie umie dobrze chodzic,praktycznie non stop trzeba przy tym dziecku byc i pilnowac zeby sobie krzywdy nie zrobilo.male niemowle-ok wsadzisz do lozeczka/kojca i masz spokoj,starsze juz tak łatwo nie da się wsadzic i tak spokojnie nie usiedzi:) u mnie do 3 lat był koszmar-teraz dopiero zbieram śmietanke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle w tym temacie
wiekszych glupot nie slyszalam. czas wyjsia zebow nie ma nic wspolnego z ich psuciem matole:o dla przykladu siostrze wyszedl 1szy jak miala 14mcy i ma ogromne problemy a mi jak mialam 4 mce i mam zdrowe i ladne zeby. ahh te wasze zabobony, tak jak : zgaga - bujne wlosy brzydka ciezarna - na dziewczynke dlugo ciemiaczko - glowa sie rozstapi dlugie karmienie - otrujesz dziecko urodzone wiosna - najmadrzejsze yhyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfjf
hmm no dumna - nie dumna... syn ma ząbki i tyle. jest pod opieką pediatry bo strasznie cierpi :( dostaje czopki, maść i duuuużo czułości. sam nie ma sobie jak pomóc bo nawet gryzaka nie potrafi w rączce utrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfjf
heheh a z tymi zabobonami coś w tym jest :P "jakość" zębów zależy od diety, pielęgnacji i genów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa22 - u mnie podobnie w kwestii samodzielności; mąż w pracy długo, a ja z maluszkiem wszystko załatwiałam, zus, urzędy, skarbówka, lekarz itd. Ale jakos nie było to dla mnie problemem, dziecko spokojne zawsze kiedy tego potrzebowałam ;-))) A poza tym już te urzędy, przynajmnije wtedy kiedy ja wszystko załatwiałam, sprawnie bardzo działały, o dziwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne mojemu dziecku
tez wyszedl zabek w wieku 3,5 miesiaca, a teraz ma juz stale i w ogole mu sie nie psuja. bzdura to jest. my z mezem mamy proste,ladne,zdrowe zeby. wstyd sie przyznac, ale ja w pewnym momencie zycia nie bylam u denstysty kilka lat, to idac myslalam, ze bedzie sajgon, a tam ani jednej dziurki:) kuzynka corce tez nie zalowala slodyczy, dlugo pila z butli, a zeby ma ladne i zdrowe, bo geny zawazyly nawet nad dieta...chyba bys musiala wcale tych zebow nie myc, zeby sie popsuly. nie ma znaczenia czy dziecku wyjdzie jak ma 3miesiace czy jak ma 13mcy...zdarzaly sie przypadki, ze dziecko nawet rodzilo sie juz z zabkiem:) poczytajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa22
Mama Nasturcja wiem,ze tylko ja jestem ewenementem:) wspomnialas ze wiekszosc zasu Ty wszystko zalatwialas ale jednak maz wkoncu wracał do domu i cię wyreczał,chocby na chwilę.ja tej chwili nigdy nie mialam.oczywiscie nie pisze to po to by się zalic tylko uswiadomic,ze calkiem samotne macierzynstwo rozni się od tego,gdzie mama zajmuje się w wiekszosci dzieciaczkiem ale ma jednak kogos do pomocy,meza,matkę...ja niestety juz nie mam nikogo,moi rodzice nie zyją.z "tamtymi " dziadkami nie mam kontaktu podobnie jak z ojcem wiec naprawde jestem zupełnie sama. ale to nie ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
rokoko,Twoja teoria sprawdza sie dla niepracujacych,ale jak po 5 pobudkach wychodzisz o 6 do pracy a wracasz o 17.30 to juz nie ma szans na drzemke.Na szczescie mam teraz chwilowa przerwe w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżennifer
rokoko......bo do roli matki trzeba dorosnac :) gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×