Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemogenonormalnie

mieszkaniowo-zwiazkowe absurdy! no normalnie nie moge!

Polecane posty

Gość niemogenonormalnie

jestesmy ze soba od roku. moj chlopak dostal ode mnie klucze praktycznie od razu, ja o klucze do niego dlugo nie moglam sie doprosic. tlumaczyl to tym, ze glupio mu przed wspollokatorka, jednak przyciskany nie potrafil dokladnie powiedziec dlaczego mu glupio (ona mnie lubi, nigdy sie nie zalila na moja obecnosc w mieszkaniu itd). ostatnio bardzo sie zdziwilam, bo te klucze zupelnie niespodziewanie dostalam, po tym, jak juz odpuscilam temat. ona wtedy byla na wakacjach. teraz wrocila i dowiedzialam sie, ze jak ona jest nie wolno mi ich uzywac. totalnie mnie zamurowalo. na pytanie dlaczego dowiedzialam sie, ze dlatego, ze ona nie wie, ze je mam. znow przyciskalam mojego chlopaka, dlaczego to jest problemem i znow nie potrafil mi nic sensownego powiedziec. co mam o tym myslec? jak sie zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajzis
On bzyka na na fronty i dlatego nie wolno Ci przychodzić, kiedy tamta jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhnmk
moze obydwoje placa za wynajem i rachunki i w przypadku jakbys tam byla czestym gosciem to by ta lokatorka sie wkurzala ze uzywasz tam wody gazu itd a nie placisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogenonormalnie
tylko ze ja tam jestem czestym gosciem, prawie ze u niego mieszkam. razem z nia gotuje obiady itd i w zyciu nie miala nic przeciwko temu. on mowi ze jemu tez nic nie mowila. no normalnie nie rozumiem tej sytuacji totalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjhnmk
nie sadze zeby ja bzykal, skoro zna ciebie i wie ze jestes jego dziewczyna, ...chyba ze nie chce ci dac kluczy bo nie chce zebys wpadala w kaz\dym momencie kiedy ci pasuje, byc moze oni we doje moge miec w tym czasie sowj "moment" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa strona...
Twój chłopak mieszka z dziewczyną? To już współlokatora nie mógł znalezc? Dla mnie to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogenonormalnie
nieee oni w dwojke na pewno nie. z reszta niby w zyciu nie zlozylam niezapowiedzianej wizyty, to nie w moim stylu. doszlo do tego ze musialam cos z tego mieszkania zabrac i powiedzial mi ze musze to zrobic o 7 rano bo potem ona bedzie i zobaczy ze wchodze do chaty przy uzyciu kluczy. czy ktos jest mi w stanie wytlumaczyc ta sytuacje? tzn wiadomo ze nikt w jego glowie nie siedzi ale ja naprawde nie moge znalezc zadnego sensownego uzasadnienia takiego postepowania. on mi jest w stanie tylko powiedziec, ze dla niego to nowe i "jakies dziwne". a ja sie wkurzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spytaj tę współlokatorkę skoro macie taki spoko kontakt. Jedyne rozsądne wyjaśnienie jakie mi przychodzi do głowy to to że ona chodzi po domu nago jak jest sama i nie chce żeby ktoś oglądał jej rozstępy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na takim mysleniu
że oni w dwójke to napewno nie ---- to juz sporo kobiet sie przejechało niestety , ale nie widze innego wytłumaczenia postepowania twojego faceta i braku podania konkretnych i sensownych powodów takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogenonormalnie
mysle ze gdyby cos miedzy nimi bylo to nigdy nie podalby mi jej jako powodu - albo mowil, ze po prostu nie czuje sie komfortowo jak mam do niego klucze, albo by mi je dla niepoznaki dal. naprawde wkurza mnie ta sytuacja. nie bede sie bawic w jakas konspiracje i stresowac sie czy ona wie czy nie wie, czy moge wejsc do chaty, czy nie moge itd. najgorsze jest to ze jej zupelnie nie rozumiem i czuje sie normalnie jak w jakiejs alternatywnej rzeczywistosci. jak zaczynam o tym mowic moj facet z miejsca sie spina, denerwuje, mowi, ze juz mi przeciez tlumaczyl itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jesteś OBCA OSOBA!
kurwa oni płacą,odpowiadają za mieszkanie więc mają klucze...jak coś się stanie pod Twoja nieobecność,Ty nie zamkniesz mieszkania,cokolwiek ONI odpowiadają Tak ciężko to zrozumieć?lepiej snuć teorię? Też bym nie chciała by moi współlokatorzy podawali klucze swoim partnerom.no jak Wy to sobie wyobrażaćie?zamieszkaj z nim,podpisz umowę i będziesz mieć klucze.albo kupcie sobie własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogenonormalnie
ale przeciez ona mnie zna, w tym mieszkaniu bywam non stop. nie jestem kims przypadkowym, i jako dziewczyna mojego faceta chyba tez mam tam jakies prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jesteś OBCA OSOBA!
masz prawa? To dopisz się do umowy najmu. Jesteś tam gościem,częstym ale tylko gościem. W życiu nie wyobrażam sobie bym dawała klucze do wspólnego mieszkania na stałe komukolwiek bez rozmowy z reszta. Jak się z nią dogadaćie spoko,ale bez uzgodnienia nie masz żadnych praw W dupach wam się poprzewracalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogenonormalnie
oczywiscie, ze ona powinna to wiedziec. tylko ze on jej wlasnie nie powiedzial zrobil to po kryjomu, a teraz nie chce, zeby ona sie dowiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo jesteś OBCA OSOBA!
widać wie że nie zgodziła by się na coś takiego a brak zgody odbił by się na stosunkach. Dla niej jesteś tylko dziewczyna jej współlokatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogenonormalnie
to po co dal mi ten klucz i teraz robi jakies szopki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajzis
"jako dziewczyna mojego faceta chyba tez mam tam jakies prawa." Śmieszna jesteś, nie masz tam żadnych praw. Dawanie dupy kolesiowi który wynajmuje do niczego cie nie upoważnia. Powinnaś moim zdaniem płacić tam 1/3 rachunków, skoro tak często tam bywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorastanie w przypadku
Mezczyzn to dlugi proces... Moze niech zapyta ta dziewczyne czy moze dac ci klucze? I po sprawie a jeśli ma zamiar to ukrywac to ty bądź dorosla i powiedz ze w takich okolicznosciach kluczy nie chcesz bo i po co skoro nie mozesz z nich skorzystac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdeafddg
Ty może daj kochasiowi klucze od domu swoich rodziców, pewnie jesteś tam zameldowana, w końcu twoj chlopak, jako twoj chlopak, chyba ma jakieś prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×