Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość octavvvviaa

ILE WYDAJECIE MIESIĘCZNIE NA CIUCHY?

Polecane posty

Gość octavvvviaa

dziewczyny, tak mnie naszło...na pytanie jak w temacie, bo przeglądałam sobie forum wizaz i forum na portalu szafa...szok, ile tam dziewczyny wydaja na ciuchy! czasem nawet tysiaka miesiecznie! bo 500 zł to norma! dlatego chciałam zapytać was tutaj, ile wy wydajecie? bo ja np. zimową kurtke to mam na 2-3 lata...dwie paryz zimowych butów, 3 pary jeansów, ogólnie na ciuchy wydaję może z 500 zł...rocznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ogromnym przelocie
ja mniej więcej tak samo jak Ty, czasami na okrycia wierzchnie wydam właśnie trochę więcej, ale jak sobie płaszcz zimowy kupiłam 2 lata temu za 300zł to naprawdę porządny i ładny (klasyczny, nie na jeden sezon) to pochodzę jeszcze co najmniej ze dwie zimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość octavvvviaa
ja tak mam z żakietem, który kupiłam chyba z 4 lata temu. porządny , na jedwabnej podszewce. ładnie dopasowany- zapłaciła za niego prawie 200 zł, ale każda uroczystośc rodzinna typu chrzciny, urodziny, komunia mi służy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez ostatnie 2 miesiące ok. 3000zł. W ciągu ostatnich 5 lat na ciuchy poszło +- 30 000zł, ale wówczas zacząłem pracować i postanowiłem nadrobić zaległości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, dziewczyny! to naprawdę tak się da! 500 zł za cały rok?! ja wczoraj weszłam do Zary- kupiłam torebkę i koszulę- 450 zł, później 3 pary zwykłych majtek i rajstopy w H&M- kolejne 100 zł ... a to nie były duże zakupy:) myślę, że miesięcznie też około tysiaka, ale muszę dobrz wyglądać w pracy, na tle dziewczyn w garsonkach Armaniego i koszulach Calvina Kleina ja w swojej Zarze i Mango jestem wsiurem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnmdn
ja wydaje 400 zł/ mies czasem więcej czasem mniej ale średnio wychodzi 400, kupuje raczej w sieciówkach ale wybieram porządne rzeczy, większość mam na kilk lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guluuuuuuuuuaaaaaaaammmmmmm
Allure81-------gdzie Ty pracujesz,że u as laski u Armaniego sie ubierają??? Powaznie pytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnie, nieraz nic a innym razem kilka tysięcy :) nie da się tego uśrednić, wszystko zależy od potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczka :P
może z 3 tys rocznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no commenntss
"Różnie, nieraz nic a innym razem kilka tysięcy nie da się tego uśrednić, wszystko zależy od potrzeb." wszystko da sie uśrednić, nie wiesz jak sie wylicza srednią? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhgsgd23
ja czasami nic nie kupię przez parę m-cy, a czasem wydam ze 2 tys. np przez rok nie kupiłam zadnej pary butów{bo mam wystarczające zbiory], ale teraz latem znowu kupiłam kilka par-wszystkie ze skóry porządne, co nie znaczy, ze bardzo drogie. nie kupuję uzywanych. ubieram sie w sieciówkach, czasami coś z odrobinę wyższej półki typu simple, patrizia pepe itd, ale tylko przeceny i okazje. lubię bizuterię i na to idzie dobrych parę tysięcy rocznie- choc bywa tak, że nie kupię prawie nic- wszystko zalezy jak finanse i czy sie w czyms zakocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale nie księguję wydatków na ciuchy i w związku z tym nie wiem ile dokładnie wydałam w którym miesiącu i w związku z tym nie będę wymyślać średniej żeby ciebie zadowolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no commenntss
nie musisz księgować wydatków zeby wyliczyć średnią, z resztą nie interesuje mnie to ani mnie nie zadowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minniminnie
Ostatnio duzo mniej, bo ok 100 zl, ale jestem licealistka wiec nie bede zebrac od rodzicow. Jak zaczne zarabiac to wtedy zaszaleje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na prawdę podziwiam dziewczyny, które potrafią ubrać się w lumpeksie i nie wydawać dużo na ciuchy! z jednej strony ceny ubrań to absurd! np. ZWYKŁA biała koszulka w Zarze to ok. 80 zł, rajstopy kryjące- 60 zł, skózana kurtka tysiak, itd... a przecież jakość nie powala;) ps. pracuje w biurze nieruchomości, i nie jest to super-prestiżowa firma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tdytsytd32
ee tam.. ja kupuję kryjące rajstopy w calzedonii za ok 20 zŁ- mam ich całą szafę, bo są niezniszczalne i w ogóle się nie drą. skórzaną kurtkę mam z wyprzedaży z mango za 200 zł, wczoraj kupiłam skórzane czółenka za 90 zł 50 % taniej. no i jeszcze jest allegro, gdzie można kupic nowe ciuchy za bardzo małe pieniądze jak sie ma czas pogrzebać. można sie w miare tanio ubrać nawet jak sie nie kupuje w lumpach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę za dużo, powinnam mniej, a chcę więcej :classic_cool: chociaż nigdy mnie moda i przebieranki nie kręciły :o dopiero tak ostatnio, jakieś 2-3 lata temu mi się zrobiło i jestem trochę uzależniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szarkah
około 150 na 2-3 miesiące. Ubieram się przeważnie na targu i w second handzie. Płaszcz zimowy, porządny, kupuję raz na 2-3 lata. I nigdy nie płacę więcej niż 150 zł za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ja i w środku i na zewnątrz wyglądam dobrze :D... na śniadanie kanapki z serkiem topionym, na obiad spaghetti i kiełbasę smażona na kolację. aha i jeszcze czekoladę milke z orzechami w ramach deseru :) w sumie nadal wolę wedla. mniam. ja myślę że jak zamieszkam sama to na ciuchy pójdzie o wiele więcej... Ale to jeszcze się poczeka :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślimakowa - bo nie będziesz się wstydziła jeść - przed innymi, przez co nowe ciuchy będą niezbędne (tak tylko gdybam na podstawie analizy Twojego menu :P). Nie myślałaś, by w końcu zacząć o siebie dbać? :P I na świętego Walentego - następnym razem masz napisać, że wyglądasz bardzo dobrze +, albo celująco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh ile ci powtarzać że ja to wszystko spalam?:D btw. celujaco nie będzie. musiałabym się pokroić;) generalnie uważam że dbam o siebie ale sałaty jadła cały dzień nie będę. Mam jedno życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×