Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skCCb

Kto z was nie był na studniówce?

Polecane posty

Gość skCCb

i dlaczego? Ja nie byłam bo uwazałam takie imprezy za dno. Ten taniec...polonez czy jak to sie nazywa? No i nie lubiłam mojej prostackiej klasy. A na maturze zrobiłam zamieszanie gdyz ubrałam sie na czerwono cała :D bylam tematem do rozmow nr 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie nie przebijesz
ja na mature przyszedlem w bialym garniaku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwaczka z ciebie
...ale myśl sobie , że jesteś oryginalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty3634
Masz chyba jakiś problem emocjonalny, skoro tak bardzo chcesz się wyróżniac i być dostrzeżona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjdgmpjgaptgmj
kobiety noszące sie na czerwono są puszczalskie i agresywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peqpppp
Tez byłam i bylo beznadziejnie. Mogłam zostac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szalom Wiarełe :classic_cool:🖐️ ja bym w sumie nie poszła, ale była trochę presja wychowawcy "że każdy ma być, bo to raz w życiu" i stwierdziłam, że przeboleję tą noc dla świętego spokoju. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypominacz.
cwewef

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie poszłam bo nie lubie takich imprez, nienawidze muzyki jaką w większośći tam puszczają i tańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domenico Falucci
JA nie bo nie umiem sikać na stojaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceccddh
hahaha i co do dzis dnia to przezywasz jak bardzo IM k?;) Z kilometra widac ze maz problemy emocjonalne, szoda mi takich osob. Przez otoczenie na pewno jestes postrzgana jako wariatlka. A ty tak bardzo pragniesz ich akceptacji a jednczesnie ich nie nawidzisz i robisz wszystko by ciebie tez nienawidzono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na swojej nie byłem
bo nie miałem pary a się okazał, że zostałem zaproszony jako osoba towarzysząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie byłem,
powód jest złożony m.in. moje poglądy na temat imprez młodzieżowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam na studniowce sama.Nie mialam zamiaru uzerac sie z jakims zazdrosnym bufonem,no i mialam racje,bo bylo super.Bawilam sie z swietnie.Szkoda bylo mi kolezanek,ktorych faceci byli zazdrosni gdy tanczyly z kolegami,a zreszta panny tez byly zazdrosne jedna o druga.Pol studniowki przteanczylam,a pol przegadalam z facetem od wuefu przy kawie.Wspominam to bardzo milo.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertteee
a ja byłam i bawiłam się znakomicie:) nie rozumiem co się dzieje ze społeczeństwem teraz wesele nie-bo wiejska zabawa studniówka nie- bo..... na maturę ubrać się jak klown-jak dla mnie zero taktu i wyczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie byłam, w ramach młodzieńczego buntu :P dostałam potem rekompensatę finansową od rodzi\ców, no skoro nie wydałam na imprezę, sukienkę itp. to postanowili mi dać na inne wydatki :D w szkole pierdzielili, że będę żałować, ale dzisiaj już nikt nawet o tej studniówce nie pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie "no" tylko "bo" miało być. ­ "nie rozumiem co się dzieje ze społeczeństwem teraz" ­ niektórzy mają własne mózgi i nie dają się wszędzie ciągnąć jak barany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bylam na stodniowce
i bylam napietnowana cicho i psychicznie rpzez klase, ze jak to? ktos sie wybil poza stado. buahahaha teraz mnie to smieszy ale wtesy,slowa pewnej moniki wbily mi sie w glowe,czulam sie gorsza a jednoczesnie nimi pogardzalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie byłam na swojej studniówce. z chłopakiem wyjechaliśmy na weekend. jakoś nie przepadałam za tego typu imprezami ani też nie byłam specjalnie związana emocjonalnie z ludźmi w klasie czy szkole. 2 lata przed moją studniówką byłam jako osoba towarzysząca i było ok. jak ktoś jest związany emocjonalnie i ma przyjaciół w szkole to czemu nie, takie wspomnienia na całe lata zostają. ja jakoś nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zablok
Ja Nienawidzę imprez, picia itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyy ja równiez
Ja również nie byłam + dwie osoby z klasy, mialam z kim ale... nie chciałam. Atmosfera ''doroslosci'', beznadziejny polonez - na samą muzyke robi mi sie niedobrze. Nie zaluje, ze nie byłam :D Moja kolezanka nie miala z kim isc, a kolega..hm wprost gardził taką ''tradycją'', pupilek nauczycieli i obiekt westchnien dziewczyn zmienil sie w diabła w ostatniej klasie. z tego co mi kolezanki opowiadal standard - po wszystkim częsc sie upiła , inni naćpali trawą/dopalaczami/lekami a reszta poszla sie ruchac 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×