Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kalafiorek_Muchomorek

Jak delikatnie pokazac facetowi swoje niezadowolenie?

Polecane posty

Gość Kalafiorek_Muchomorek

J.W. Jak pokazac facetowi, ze cos mi sie nie podoba, ze nie jestem zadowolona z czegos? Wszyscy mowia: pokaz mu swoim zachowaniem, ale jak? Np. on nie chce sie dzis spotkac, a ja mialam ochote cos razem porobic. Zgodzilam sie, bo nie chcialam go prosic, nie chce wyjsc na desperatke. Jak pokazac ze mi sie to nie podoba? Jesli np. odmowie mu spotkania jutro, bedzie oczywistym, ze to zemsta i osmiesze sie. Np. on nie odezwal sie caly dzien, gdy nie spedzalismy go razem. Nie chce mu mowic: napisz, zadzwon bo znowu nie chcialabym wyjsc na jakas zdesperowana malolate, ktora swiata poza nim nie widzi. Byloby milo skontaktowac sie, gdy spedzamy dzien oddzielnie. Jak mu pokazac, ze nie jestem zadowolona w takich sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tęczowa jaskółka
powiedz mu to. Faceci nie są domyślni...nawet jak mu pokarzesz w oczwisty (możliwe że tylko dla ciebie) sposób to może nie skumać a ty dalej będzie się frustrować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafiorek_Muchomorek
No tak, tylko ja nie chce okazac przed nim slabosci. Wspomnialam raz, zeby napisal lub zadzwonil gdy sie nie widzimy, fakt bylo to tylko takie miedzy wierszami i nie wprost, po czym nie skontaktowal sie ze mna w dzien spedzany oddzielnie. A walic mu tak wprost?....sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyuio
zrób mu szlaban na sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafiorek_Muchomorek
To nie jest rozwiazanie. Potrzebuje dobrego pomyslu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tęczowa jaskółka
Waląc wprost nie okażesz słabości a siłę... Faceci czują szacunek do kobiet które potrafią jasno formułować swoje potrzeby i oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem zwolenniczka JASNYCH komunikatow i przeslan. Jesli cos Cie uwiera -mow wprost.Tu nie chodzi o desperacje a o kobiete , ktora ma jasna wizje zwiazku, jasnych oczekiwan i zachowan.Sama tez powinna ( wedlug mnie ) jasno okreslic , co daje w zamian i czym bedzie sie kierowalaw tym zwiazku. Takie rozmowy sa potrzebne , by wypracowac ewentualne kompromisy w kwestiach spornych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kloeus
Porwij go i razem spędzicie miło czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafiorek_Muchomorek
Moze i macie racje z ta bezposrednioscia. Pomysl z porwaniem tez nie jest zly ;-) Chodzi o to, ze my jestesmy po malych przejsciach, to nie jest nowy zwiazek. Doszlismy do tego, ze obojgu nam na sobie zalezy, ale nikt nie chce pokazac slabosci, pokazac, jak bardzo nam zalezy. Takie dwa uparciuchy. Ok wiec zadzwonie pozniej i powiem, ze mam ochote sie jednak dzisiaj spotkac, szczegolnie ze weekend bedziemy spedzali oddzielnie, bo robimy sobie z siostra babski weekendzik :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noemi30
nadal nie wiem , z czego jesteś nie zadowolona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafiorek_Muchomorek
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka234437
ja tez jest za jasnymi komunikatami, ale niestety nie do wszyskich da sie to zastosować. Jak zaczynałam związek z moim facetem, od razu powiedzielismy sobie czego oczekujemy a czego nie chcemy. Niby zgodził sie ze mną, i przez pierwsze 4-5 miesiecy było fajnie, ale teraz? i tak robi co chce.Takze, nie do konca to działa, co oczywiscie mnie kurwia.Ale co zrobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafiorek_Muchomorek
No wlasnie czasem mam wrazenie, ze moj facet tez probuje robic co chce. Niby generalnie szanuje moje zdanie, ale kiedy moze, sprytnie dopina swego. Ja nie chce ciagle mowic i prosic. Myslalam o jakims sposobie. Po tym, co tu wszyscy napisali, mam jednak zamiar byc bardzo bezposrednia i wiecej stawiac na swoim. Zwiazek to MY, nie ON i czas to zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka234437
a no widzisz, tak to jest. Cięzko bawić sie w robienie sobie na załość dla zasady.Ja myśle, że po prostu jak na początku było duze zauroczenie, zakochanie to bardzo sie starał- np potrafił pisac smsmy cały dzien, a teraz? dzis dostałam jednego smsa, ze bedzie zajęty, i spotkamy sie w pracy...no tyle, zauroczenie mineł wiec po co ma sie starac? niby wiem ze mnie kocha, ze mu sie podobam, ale to juz nie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafiorek_Muchomorek
Ja nie oczekuje 100 smsow dziennie i calodobowego uwielbienia. Takie rzeczy z czasem mijaja i to jest naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka234432
no widzisz, a ja własnie oczekuje- tym bradziej ze tak od początku mu mowiłam, ze chce miec kontakt smsowy- tym bradziej ze odpoczątku tak było- smsy na dobranoc itd....skoro przez 5 misiecy sie dało to teraz tez tego chce. Nie oczekuje wiele- tylko tego.Zreszta to juz ie to- nie szuka mnie wzrokeim, nie próbuje dotknąc itd...no szkoda. a ja nie umiem dać z siebie duzo skoro on nie daje...no i dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Kobieta - bluszcz. Faceci nie mają ciśnienia na chodzenie za rączkę 24 h na dobę. Pogódź się z tym. Kobieta powinna być na tyle rozwiniętą osobowością, żeby mieć inne zainteresowania próćz aktualnego mężczyzny. :o Choćby po to, żeby mieć co robić jak ten chce być sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka234432
no tak, od razu jakis mądry lub mądra napisze- "kobieta bluszcz":)- w sumie wszystko o mnie wiesz i wiesz jaki mam układ z facetem, wiec.... guzik prawda-pracuje po 12 h na dobe, dodatkowo mam jeszcze inną prace zarobkową, nie mam go na co dzien, wiec jak zaczynalismy zwiazek on powiedział czego oczekuje i ja. Ja powiedziałam, ze mamy kontakt rzadki wiec chce miec kontakt smsowy- przynajmniej. Przystał na to- i nic nie mogłam zarzucic do tej pory- bo teraz jest jeden dziennie, wiec mi sie to nie podoba- proste i logiczne. Jestem konkretna i tego tez oczekuje. Umawiamy sie na cos to to realizujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×