Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nikola23

Mój Przystojny instruktor mnie podrywa:) ?

Polecane posty

Gość Nikola23

Od miesiaca chodze na prawo jazdy i trafił mi się mega fajny i do tego przystojny instruktor, z tego co mi wiadomo ma żonę... Ale od początku mnie podrywa, ciągle prawi komplementy, i powiem wam ze mnie mega kręci... Ostatnio zaprosił mnie na kolację po jazdach zgodziłam się:). Pojechaliśmy razem na imprezę, tańczyliśmy dotykalismy się, pocalował mnie w usta (ale to był taki normlany pocałunek, szeptał mi do ucha czułe słowa ). Ja jestem kilka miesięcy po roztsaniu z mężem.Sama Nie wiem co robić, czy dalej kontynuować ten flirt bo przecież on ma żonę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda :(
no własnie...ma żonę...jezu laski czy wy nie mogłybyscie raz pomyslec i postawic sie na miejscu tej żony... biedna kobieta ,podejrzewam ze nie jestes pierwsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola23
raczej na pewno nie jestem pierwsza. ;] Właśnie kiedy myśle że ta biedna kobieta siedzi i czeka na niego w domu a on w tym czasie flirtuje na prawo i lewo to mam ochotę mu strzelić w pyszczek. No ale z drugiej strony nie spotkałam jeszcze takiego fajnego faceta jakmi jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola23
tzn fajny miły inteligenty romantyk, albo to tylko niezła bajera dla kazdej laski która mu sie spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola23
Sama nie wiem czego, podoba mi sie po prostu często o nim myslę. Ale zastanawiam się czy to ma w ogóle jakiś sens i że to chyba do niczego dobrego nie doprowadzi. Kilka miłych spędzonych chwil ze soba pewnie nie było by nic więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola23
Krwawa WIlczyco Nie mialam na myśli seksu i jakiejs tam przygody. A nawet gdyby sie zdarzylo to co z tego ? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawa Wilczyca - sama bys chciala zeby przystojny instruktor Cie wydupczyl albo zwrócil uwage.. ale ze tak sie nie dzieje to zalujesz dziewczynie.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, to zależy od Ciebie. Żal kobiety, ale tego, że ma męża ruchacza, nie zmieni Twoja wstrzemięźliwość. Jak daje i chcesz, to bierz. Jak przeczuwasz, że nic dobrego z tego nie wyniknie, to nie bierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola23
Ja się nie rzucam na niego i nie kokietuje ani nie podrywam, jest odwrotnie. Nawet bym nie pomyslala ze kiedykolwiek zaczniemy miec ze soba o wiele blizszy kontakt niz kursantka- instruktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikola23
zobaczymy co z tego wyniknie;] przyznam ze facet umie bajerować i jesli przyjdzie co do czego to nie wiem czy bd umiala mu odmówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymon84, no ba:P Nikola, Twoje życie, Twoje decyzje. Ja bym czuła się podle wobec jego żony i sumienie by mi na takie coś nie pozwoliło. Ty możesz być jego kolejną kochanką jak masz ochotę przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przyznam ze facet umie bajerować i jesli przyjdzie co do czego to nie wiem czy bd umiala mu odmówić" Taa, to są słowa dojrzałej i wiedzącej czego chce kobiety. No na bank🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niki65
Żal mi takich dziewczyn :/ Miałam jazdy z instruktorem,który był STARSZY od mojego ojca. Na początku jakieś miłe słówka....ok to mogłam znieść. Jednak jak zostało mi 10 godz do wyjeżdżenia to się rozkręcił. Zaczął mnie łapać raz za rękę,raz za kolano,poprawiał mi pasy,przesuwał siedzenie. Czułam się nie fajnie...:/ Było tak,że spychałam jego rękę z kolana,ale on robił się nachalny! Powtarzał,że jestem piękna i że jestem jedyną kursantką,która wszystko rozumie!!!!:] :// A za parkowanie powinnam dostawać oscary! :/ To były jego słowa. Na myśl o nim robiło mi się niedobrze! Któregoś dnia powiedział mi na jazdach,że zapisał sobie mój numer w telefonie prywatnym. Jak to usłyszałam to aż się we mnie zagotowało. Zostały mi 2 godz do wyjeżdżenia jak dał mi do zrozumienia,że ma ochotę na seks. Wtedy nie wytrzymałam! Przejeżdżałam akurat przez rondo jak dałam po hamulcach! Odpięłam pasy,zabrałam torebkę i wysiadłam! Jestem spokojną dziewczyną,ale życie mnie nauczyło,że nie warto znosić coś takiego tylko po to,bo zapłaciłam i mi go przydzielili. Każdy ma chyba swój rozum! Po drodze miałam swoją szkołę jazdy. Powiedziałam o wszystkim i zażądałam nowego instruktora. Dostałam nowego i nie miałam okazji się przekonać jaki on był,ale wiem że tamtego nie wywalili.... Gdyby kto był ciekawy jakie to miasto - WARSZAWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takpodrywaciekurwam
http://moto.onet.pl/1667728,1,ostra-jazda-z-instruktorem,artykul.html?node=13 masz artykul z dzis i nie zadawaj glupich ytan;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tararaaa
prawie każdy instruktor się tak zachowuje. nie jaraj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZA 12 MIN
NIKI65 i tak za dlugo dalas po sobie jezdzic, takie traktowanie powinno sie ucinac szybciej ibardziej twardo ja w swoim zyciu zmienialam instruktorow dwa razy! nie mialam problemu powiedziec, ze mi nie odpowiadaja w moim przypadku nie chodzilo o seksualne awansy, pierwszy mnie stresowal, drugi nie szanowal mojego czasu! powiedzialam im dlaczego mi nie odpowiadaja i zmienilam na super instruktora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZA 12 MIN
co do autorki nie obraz sie, ale jestes szara gaska. Nie chodzi juz o jego zone, nie wierze, ze ci tak jej zal. Ja jestem bardzo empatyczna osoba, ale nawet mi nie byloby jej zal, takze mozesz sobie odpuscic te glodne kawalki. Prawda jest taka, ze ten facet to zwykly dupek, ktory nie szanuje swojej zony, co oznacza, ze tym bardziej nie szanuje ciebie, podejrzewam, ze jestes jednym z wielu epizodow w jego zyciu. Szacunek do samej siebie nakazywalby przytrzec mu nosa, a nie dac wodzic sie za niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZA 12 MIN
i wyjasnij co oznacza znak zapytania w twoim tytule? nie jestes pewne czy cie podrywa, po tym jak sie pocalowaliscie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z "za 12 min".Przecież ten facet to zwykly idiota,który pewnie połowę babek w mieście bajerował a ich majtkami mógłby wytapetować całe mieszkanie :O.Jestes za przeproszeniem taka głupia,że uważasz się za wyjątkową bo Cię podrywa jakiś ruchacz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pluto20
Daj mu dupa to sie okaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem jak można wiedząc,że facet ma żonę spotkać się z nim po kursie. Sama jestem w trakcie kursu i nie wyobrażam sobie aby mieć jakiś bliższy kontakt z moimi dwoma instruktorami...a tak się złożyło,że obaj wolni,młodzi i przystojni. Podrywali mnie ale miałam do wszystkiego dystans przecież często się słyszy o ''miłościach na kursie'' a oni liczą tylko na szybki numerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki nierozumiem cie.......bylas mezatka to powinnas wiedziec ze pewne rzeczy sa zakazane? bylas z nim na kolacji..pocalowal cie w usta. a tymczasem zona czeka .;) masz skrupuly ukroc ta cala znajomosc....jesli nie masz no to juz lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×