moj facet dzisiaj pierwszy raz nastraszyl mnie ze mnie uderzy....

czy to juz przemoc\?albo przemoc psychiczna\?lub molestwowanie psychiczne\?facet moj wparowal z zakupow do domu,a dzieci jadly kluski,moja corka ma 2 l i pol wlazla z makaronem na lozko (suchym) bo tata dlugo sosu nie dowozil wiec juz jebylam,me kluski,a ja czekalam za nim,wyszlam na taras gadalam z moja bratowa,a ten wparowal i patrzy na mnie i slucha o czym gadam,a gadalam o jego siostrze,ktora mnie wczoraj wyzwala od najgorszych,a siebie wychwalala,jak u niej bylam,a on stoi i mnie podsluchuje wiec powiedzialam,ze ja nie podsluchuje jego rozmowe i szlam dalej w taras,zeby nie slyszal,a ten wylecial,po chwili z calej sily drac na mnie morde,ze gabi nasza corka lata bez rajstop w samej spodniczce( a ona sobie sama zdjela),wiec mowie,ze sama sobie zdjela i ze jak gadam ma mi nie przerywac,on idz gotuj i obiad i ubierz jej rajstopy,bo to twoj obowiazek,bo ci zaraz ten telefon wyruzce i cie uderze-powiedzial i wymachujac z daleka na mnie,a ja to wywal te'efon i chcial mi telefon wyrzuc za plot do sasiada ale sie odsunelam,potem poszel rajtki jej ubralam,a jak on rozmawia w domu przez telefon to dzieci go nie obchodza,fakt ja nie pracuje zajmuje sie domem,ale takie zachowanie,mala kaszle i ma katar,pewnie dlatego tak go ziiryrtowalo ze nie ma rajstop,ale sama sobie przez chwiel zdjela,a on z ryjem,ze to powinn am za nia lazic w krok w krok,a nie rozmawiac,oki rozumiem ze sie martwi o zdrowie,ale zeby zaraz za to sstraszyc ze mnie za te rajstopki pobije\?\z drugim starszym synem wrocilam zze szpitala bo mial od grypy zapalenie pluc,moze przez to przewrazliwiony,ale ze az tak\?czy ja jestem beznadziejna i ma prawo mnie uderzyc,za malej rajstopy\?czy on przegina,a jego siostra wczoraj mnie wkurzyla bo mi mowial:" a ja widze,ze wam sie nie uklada" o kur..de a co jej do tego\\\nawet jesli,niech patrzy na siebir,a pozniej,byl zyly,ze jego idealna siostre,ktora wg niego jest idealna pania domu,bo nic nie robi tylko zmmywa,jak robotl.pierze,prasuje i sprzata,a ja mam zainteresoowania i znajomych

pomocy nie mam z kim pogadac,bliskim sie nie bede zwierzac narazie

moja rada: uciekaj od niego, a jesli nie masz zamiaru i chcesz w to brnac, to juz teraz zapisz sobie tel do jakiegos centrum dla ofiar przemocy domowej :) ja uciekłam i nie żałuję.

Ze mna mozesz pogadac

jak bije to kocha a mnie nikt nie kocha :(

mala faktycznie latala bbez rajstop na bose nozki i kaszlala,ale czy przez to mial prawo mnie straszyc ze mnie uderzy i wywali telefon przez ktory rozmawiala,po chamsku mi przereal,musialam rozlaczyc rozmowe,co smieszne jest gleboko wierzacy,mam plan,zeby zwierzyc sie ksiedzu ,do ktorego on ma sentyment i powiediec,ze nam sie nie uklada,ale nie na spowiedzi,ale tak na rozmowie

przyjeb i ty mu :)

facet sie wkurzyl bo zamiast zajmowac sie dzieckiem to plotkujesz z jakąś pizdą.

kobiete trzeba od czasu do czasu troche postraszyc zeby trzymac dyscypline

nasz syn wyszedl ledwo ze szpitala wiec jest przewrazliwiony,od czasu jak sie urodzily dzzieci klotnie sa czesciej,ostatnio na raka umarla jego matka,ale czy ja za to musze przechodzic meki psychiczne,a moja cora miala zalozone rajtki,ale sama szybko jak zdjecla,ze jak wszedl miala zdjete,ma miec kontrole z urzedu skarbowego na dniiach ale ja mam za to cierpiec,mam plan wysylam reklamacje do ksiedza ktory nas nam dal slubu,niech mi pomoze teraz

Facey ktory podnosi reke na kobiete jest totanym zerem !!! Chamem i prostakiem...

kobieta musi znac swoje miejsce, nie mowie zeby regularnie lac, ale jak od czasu do czasu sie troche babe nastraszy to nie zaszkodzi

wedlug niektorych facetow kobiete mozna zastraszac, ponizac, wyzywac, krytykowac, dusic,bic itd.. to na tym zwiazek polega, za grosz szacunku ! lol, zyc nie umierac po prostu, ciekawe jakby kobiety zaczely tak facetow traktowac, facetow ktorych kochaja, moze w koncu by zaczeli szanowac kobiety..

kobiety podswiadomie i tak to lubia, dlatego nie odchodza od tych facetow, a odrobina dyscypliny jest wskazana jesli chodzi o kobiety, bo wlasnie wtedy przestaje faceta szanowac i wchodzi mu na glowe

to cmam w takim razie zrobic,a dodam,ze mam dwojke ma lych dzieci i chce odbudowac zwiazek,ale nie bede tym razem przepraszac bo wina jest po jego stronie wieksza,nie spodziewałam sie tego,co prawda mnie nie uderzał,ale starszył,ze to zrobi??co to ma byc normalne??w ma lzenstwie, mam wrazenie,ze on potrzzebuje lekarza..od nerwowo i panowania nad nimi