czemu faceci na sympatii.pl tak oszukują ???

zdjęcie jego z naszego albumu..ostatnio wstawił zdjecie które mu zrobiłam

Super:O Proponuje napisac do niego maila, w ktorym wkleisz mu linka do jego strony. Tylko niech nie probuje powiedziec, ze koledzy zrobili mu dowcip.

wiesz wiem na 200 procent..wpisałam słowo klucz i mi wyskoczył..zdjecie które znam i które mu zrobiłam

nie wiem ..jak zareaguje..może dobry pomysł..ale ja nie ma zdjecia to nie moge chyba tego zrobic

a ja durna myślałam że kogoś fajnego tam poznam ... :o

Po pierwsze mowie o napisaniu na jego prywatnego maila i wklejeniu linku do jego profilu na sympatii. Po drugie, to czy masz zdjecie swoje na sympatii czy nie, nie jest nijak zwiazane z tym czy mozesz pisac do kogos lub nie. Jedyny warunek pisania to wykupienie abonamentu. A zdjecia miec wcale nie musisz. Czyli co? Ty tez masz konto na sympatii (tyle ze bez zdjecia)?:O

JA TEZ SPOTYKAM SIE Z FACETEM Z SYMPATII..PROBLEM W TYM ZE MIESZKA 100KM ODEMNIE..I JEZELI NA WŁASNEJ SKÓRZE NIE PRZEKONAM SIE CZY MNIE OSZUKUJE..TO W OGÓLE SIE NIE DOWIEM.

Mozna poznac na sympatii fajnego faceta. Tylko trzeba dokonywac selekcji porzadnej, miec oczy i uszy szeroko otwarte.

do mnie pisali prawie sami niedoruchani popaprańcy ;)

Kiedys miałam wtopę..spotykałam sie z facetem który miał zone i dwójke małych dzieci..dowiedziałam sie przez przypadek.

może i masz rację "chgw" że można tylko jak to zrobić ???