Jaką piżamkę na jesień/zimę kupić maluchowi??

Witam, syn ma 15 miesięcy do tej pory spał w bawełnianej piżamie koszulka plus spodnie jednak jest to już małe i chciałabym kupić na chłodniejsze noce coś cieplejszego ale też nie przegrzewać. U mnie w domu w czasie zimy nie jest specjalnie gorąco a syn śpi ze mną pod kołdrą. Zastanawiam się nad piżamką polarową lub flanelową np http://allegro.pl/abi-3334-pizama-2-pac-polar-early-days-86-cm-18-24-i2643167495.html http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=2633186795&ars_source=ars&ars_socket_id=16&ars_rule_id=84 Doradźcie mamy w jakich śpią wasze maluchy! :)

U nas sprawdza się h&m na długi rekaw ze ściagaczami bawełniana

To zależy czy ty też śpisz w zimę w takiej polarowej piżamie, moje dzieci śpią same (nikt ich nie dogrzewa dodatkowo ;) ) i by się w takich ugotowały. Ja kupuję zwykłe bawełniane, tylko zimą długie spodnie, ewentualnie długi rękaw.

nie wiem czy w bawełnianej będzie mu ciepło, w nocy temp spada...

Pozwol, ze zapytam-sama go wychowujesz, skoro z nim spisz? Bo jesli mieszkasz z mezem/narzeczonym/facetem, to szczerze mu wspolczuje :( Naprawde az taki problem stanowi dla Ciebie zakup pizamy, ze musisz sie radzic na forum?

syn śpi obok czasem się przytuli ale zwykle to wygląda tak że go w nocy muszę przykrywać bo ciągle zmienia pozycje i się rozkopuje z kołdry, zastanawiam się nad tą z polaru ale nie chcę go przegrzać, może ktoś miał taką?

wiec córka śpi w pajacu welurowym i polarowej bluzie. Ma koldrę ale lezy zazwyczaj obok łóżka więc wolę ją cieplo ubrac. Jak zaczniemy grzać to zrobi się ciepło i będzie spalą w normlanej bawelnianej cienkiej piżamce. Polecam pajacyki bo jak dziecko nie sika jeszcez na nocnik to są najwygodniejsze. Mozna kupić fajne z polaru albo weluru. Ciepłe i wygodne.

Mój śpi jeszcze w rampersach, krótkich, z pajacyków powyrastał i teraz kupię mu zwykłe, bawełniane piżamki z długimi rękawkami i nogawkami. Jak masz zmarzlucha, to polarowe chyba będą dobre.

jzeli śpi koo ciebie i co chwila go przykrywasz to nie ma potrzeby tak ciepłej piżamy kupywac rozumiem jak jest zimno w domu dziecko śpi w swoim łżku a kołdra obok dziecka to można w coś cieplejszego zainwestować

moja coreczka m 21 miesiecy, ostatnio kupilam jej flanelowe pizamki, jestem bardzo zadowolona, kiedy bedzie zimniej, procz pizamy zaczne jej zakladac bawelniane body i skarpetki,

Matko, naprawdę Wy ludzie macie problemy, żeby rozwodzić się nad wyborem piżamy. No przecież to proste jak drut, tym bardziej, że masz dziecko już 15-miesięczne. Przecież wiesz już od 15 miesięcy, z czym to się je, czy w domu jest ciepło czy chłodniej, w czym dziecku wygodniej, a zresztą to zwykła piżama i tu naprawdę nie trzeba dokonywać jakichś wielkich wyborów. No ale jak już mamy się nad tym rozwodzić to ja kupuję mojemu dziecku masę ciuchów nadających się do spania w zwykłym lumpeksie. Jakieś spodenki, jakąś bluzeczkę i ma tego masę na zmianę, jak to zasika np. I nie widzę problemu, idę do ciucholandu, kupuję worek piżam na zmianę i jest gotowe !

Mie przeraziło to jak trzeba mieć zimno w domu żeby spać w piżamie i jeszcze bluzie polarowej...

na dworze jest dużo cieplej niż w domu. W dzień otwieram okna ale to niewiele daje bo wieczorem robi się zimnica okropna. Dom jest wielki, stare budownictwo brrr sama śpię w polarowej piżamce pod puchową koldra przylepiona do męża ;)

az sprawdziłam. Teraz mam 15 stopni bo gotowałam obiad, wieczorem pewnie będzie max 10, nad ranem spadnie jeszcze bardziej. Nie wyobrażam sobie położyć dziecka w bawełnianej piżamce z gołymi nóżkami.

To nie macie możliwości ogrzania mieszkania? Przecież dorosłemu jest zimno w takiej temperaturze a co dopiero dziecku.

10 st w pomieszczeniu raczej nie kwalifikuje się jako pomieszczenie mieszkalne, jeszcze z małym dzieckiem :O

nie mamy chwilowo bo piec uruchamiamy dopiero jak spada w nocy poniżej zera. Długa historia. Da rade. Wystarczy się cieplej ubrać i nie jest źle. Jak już się go włączy to się robi bardzo ciepło i wtedy mamy lato w domu w środku zimy bo nie ma regulacji temperatury. Z 2 złego wolę takie zimno jeśli mam być szczera.

u mnie jest dom nie ocieplony, w chłodniejsze dni mam ok 18 stopni ale jak spadnie poniżej po prostu palimy nie ma co marznąć i czekać z ogrzewaniem do zimy ;) nie wyobrażam sobie funkcjonować z dzieckiem przy 10 stopniach to jakieś jaja? kupię polarkową piżamkę na duże mrozy a tak pajacyki bawełniane, dzieki za rady miłe mamy a te chamskie niech się frustrują dalej ;)

Ale nie wydaje mi się żeby dziecko wolało marznąć w 10stopniowej temperaturze niż mieć ciepło w domu:/

Nie wiem moze z tym 10 przesadzilam ale zimno jest. Tyle że ja jestem nauczona od malego ze tak zawsze się robilo. Na jesieni bylo zimno i po to mialyśmy cieple pizamy z siorką zeby je zakładać. Potem się grzało. W rodzinie u wszystkich tak jest i po znajomych tu u mnie też tak robia. Jedno dziecko mam już w podstawówce, drugie małe i myślę, ze jest ok. Nie ma co przegrzewać i palić w piecu jak temp na plusie w nocy jeszcze. Wolę ubrać cieplej. Piec mamy stary i starą instalację wiec jak już rozpalę to sie bedzie palilo do kwietnia no i tanie to nie jest. Wolę bluze założyć. Wiem, ze jak ktoś mieszka w nowym domu albo w bloku to ma ciepło bo pewnie już grzeja albo sobie zapali w piecu ustawi guziczkiem od jakiej temperatury ma sie wlączać piec i po problemie. U nas tak się nie da. Takze ciepła piżama, bluza i jest ok.

Zobacz tę piżamkę http://hippo-sklep.pl/pizama_dla_dzieci/pizama_dla_dzieci_spiderman_czerwona.html Nie może być zbyt gruba, bo będzie się pocił, a kołderkę i tak musi mieć :)

kup taka jak mialas tylko,ze wieksza ;) jeśli tamta ci odpowiadala. flanelowa jest niby ok ale później od prania powiekszaja się te dziurki... trzeba potem to zaszywać...