Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kristinaaaaaaaa

Co to za pokolenie rosnie....

Polecane posty

Gość kristinaaaaaaaa

W firmie, w ktorej pracuje, zaczela staz 21-letnia dziewczyna. Co to za puste stworzenie, zapatrzone w siebie i myslace, ze dupa zwojuje swiat. Spotykamy sie w przerwie na obiad. Wypatrzyla sobie ostatnio kolege z pracy-facet ma 42 lata, jest dosyc przystojny, bardzo zadbany. I ona juz do niego maslane oczy robi. Nie wiem, z kim i gdzie zrobila wywiad, ale wie, ze jego zona pracuje w innym dziale. I zaczela ja komentowac, ze stara, ze jego stac na o wiele ladniejsza, ze figury nie ma. A babka jest naprawde fajna-zadbana, przed 40-stka, urodzila 3 dzieci, wiec juz figury modelki nie ma, ale naprawde jak na kobiete w tym wieku jest atrakcyjna. A ta nasza pannica twierdzi, ze jest 100 razy ladniejsza od niej. Powiedzialam jej, ze jej jedynym atutem jak na razie jest mlodosc, a facet widocznie z jakichs powodow ze swoja zona jest i ze nie powinna macic. Mloda jest i uwaza, ze ta mlodoscia zwojuje swiat. A tak naprawde, choc buzie ma ladna i jest bardzo szczupla, to ubiera sie wulgarnie (na to juz kierownictwo zwrocilo jej uwage) i pod tapeta skrywa tradzik :P Ze mna juz przestala gadac, bo nie pasuje jej moj tryb bycia i zasady, jakie wyznaje. Oczywiscie mojego meza tez juz zaczela komentowac, bo jest przystojny (przyjechal po mnie po pracy). Patrzy na mnie z gory, pewnie tez komentuje do innych a mi sie z niej smiac chce. W zyciu sa wazniejsze rzeczy niz walory fizyczne. Nie wiem, co te mlode dziewczyny maja w glowach teraz, ja mam 28 lat, ale w jej wieku mialam inne wartosci w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zaraz ktoś napisze że jej zazdrościsz i jesteś pewnie zgryźliwą trzydziechą z celulitem i zmarszczkami albo że pewnie sama jesteś żoną tego kolesia przykro mi że rozgryzłam Twoje provo od razu, ale popracuj żeby to się tak nie rzucało w oczy, co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety z ludzmi urodzonymi po 89 roku nie mozna sie dogadac. I pisze to jako osoba urodzona w 86 (wiec tez mloda).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem z 81 roku
i uważam że nasze pokolenie było jeszcze w miarę spokojne ale zdarzały się okazy (nawet w mojej klasie ) jednak ta młodzież więcj zastanawiała się nad sobą, tym co będzie robić itp itp. To pokolenie które urodziło się pod koniec lat 80 tych nie jest niczemu winne bo rodzice którzy wtedy się dorabiali widzieli tylko kasę i robili wszystko by przywieść do domu z zagranicy nowe video, TV , kupić nowy samochód za granicą i założyć polskie numery, pracować za granicą i wreszcie dorobić się fajnego mieszkanka bądź domu . Rodzice tych młodziaków to ludzie którzy otwierali firmy korzystając z otwartego rynku i nowych możliwości a dzieci na to patrzyły. Już u mnie w podstawówce wazne było by fajnei się ubrać , by mieć pieniądze by móc sie pochwalić że chodzi się na języki i zajęcia dodatkowe oraz że stary robi za granicą albo ma firmę na miejscu. Dzieci rosły , patrzyły i nabierały przekonania że wszystko im się należy że wygląd plus pieniądze zdziałają wszystko , tym osobom wmawiało się że tupetem , wyglądem i wrażeniem zdziałąją wiele. To wina rodziców i ich zabiegania , braku czasu dla dzieci , to wina telewizji , presji, trendów które zmieniały się zbyt często by młody człowiek mógł się połapać co faktycznie jest realne i ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstawówka 8lat
Najgorsi są ludzie po gimnazjum. Ja pamiętam jak w liceum polonistka na nas narzekała,że apatyczni,że nie chce nam się uczyć,nic robić,że bez energii jesteśmy. Kiedy byłam w 3 klasie to pojawili się uczniowie po gimnazjum i wtedy WSZYSCY nauczyciele zaczęli nas chwalić,że lubią do nas przychodzić na lekcje,a do tamtych się po prostu boją,bo to wręcz bydło i mali kryminaliści. A był między nami raptem rok różnicy :( a jednak w tych gimnazjach im się wydaje,że już są tacy dorośli bo już skończyli podstawówkę... i tam totalnie głupieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×