Potrzebna CIĘTA RIPOSTA - i to już!

"Dlaczego nie masz chłopaka?", "Idź, wreszcie znajdź sobie kogoś", "Biedna, jeszcze nie spotkała odpowiedniej osoby". Nie wiem dlaczego, ale zarówno rodzina jak i znajomi się ostatnie na mnie uwzięli. Mam zaledwie 20 lat, przecież nie będę w tym wieku za mąż wychodzić :/// Co im odpowiedzieć tak żeby się raz na zawsze odczepili?

powiedz że nie potrzebujesz żadnego skurwysyna na karku

Odpowiedz im - "Nie mam chłopaka ale za to mam dziewczynę."

Do znajomej mogę użyć ostrzejszych słów, ale do starej ciotki raczej powiem, że nie umiem gotować (;

Powiedz, że jeszcze taki się nie znalazł, który był by podobny do księcia z bajki na bialym koniu a ty przecież tylko na takiego zasługujesz :)

Dlaczego nie masz chłopaka? - Bo chcę mieć święty spokój. Idź, wreszcie se znajdź kogoś! - Jestem tradycjonalistką, poczekam aż sam mnie znajdzie. Biedna, jeszcze nie spotkała odpowiedniej osoby. - Nie biedna - moim bogactwem jest wolność i brak ograniczeń. A na pytania zaczynające się od słowa "kiedy" można odpowiadać: jak wrócę z Krakowa - a kiedy to będzie? - nie wiem, na razie się nie wybieram;)

Szczególnie to ostatnie z "kiedy" jest genialne, dzięki : D

nie mam faceta bo wole dziewczyny! ;-)

dobre z tym krakowem.mogą być zamiennie malediwy?

iec bo nie chce prac jego osranych gaci.zamkniesz tym tekstem geby ludziom!;)

można wstawić każde miejsce na ziemi ;) ważniejsze jest to, że póki co tam się nie wybieramy:-D o ile w ogóle:p

O ile wogóle... I to jest najpiękniejsze :D

moj wymarzony ksiąze będzie miał na imie Azor

les albo idę do zakonu w zalezności od wieku i pokrewieństwa.Dziwnie się patrzą , ale mam to gdzieś

moja kolezanka na pytania rodziny/znajomych: kiedy slub?? (a nawet chlopaka nie miala wtedy hehe), zawsze odpowiadala: w sobote...

Alfajed - świetne :D Dzięki ;)

na pytanie "kiedy ślub?"- "a co ciocia/babcia/ktośtam się boi że nie dociągnie? Faktycznie nieciekawie ciocia/babcia/ktośtam wygląda" :D

Koleżankom odpowiadałam, że dla jednej kiełbasy wieprz się hodować nie opłaca. Ciotkom. babciom i starszym osobom na pytanie "kiedy w końcu będę miała narzeczonego?" odpowiadałam "jak Bóg da!" :D

nie wpadła :).

a co wam tak zalezy? narazie nie mam, bo nie mam dobrych wzorcow. Zadne z malzenstw ktore znam nie sa ani super szczesliwe ani motywujace do zakladania rodziny!

uppp

Moje ciotki zawsze na weselach klepaly mnie po plecach z pomarszczonym uśmiechem i słowami "teraz kolej na ciebie" przestały gdy zacząłem im to samo mówić na pogrzebach

ja mogłabym podać ci riposty, które zwalą z nóg, no ale niestety - przeważają przekleństwa

na pytanie "kiedy wyjdziesz za mąż", a zazwyczaj pytała o to babcia, odpowiedziałam : "nigdy, albo babci już nie będzie" zadziałało i się odczepiła :)

Znajomej powiedz prosto z mostu-"pieprz się". Do cioci powiedz-"ciociu kochaj się".