Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka i żona 77

wstydzę się pokazywać ze swoim mężem

Polecane posty

Gość matka i żona 77

czy są kobiety które mają podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mam a powiedz
dlaczego się wstydzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co ci
taki mąż,inczej widać patrzycie na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka i żona 77
o ile nie jest to nasze wspólne towarzystwo to nie mam z tym problemu. Ale jak spotykam kogoś z pracy i on jest ze mną to mam ochotę zapaść sie pod ziemię....Wszystko przez to że on ma podstawowe wykształcenie a ja wyższe. On pracuje fizycznie a ja w biurze. Mamy różne charaktery i wymagania. Tak naprawdę to nie mam pojęcia jak udało nam sie juz kilkanaście lat przeżyć razem. Teraz zaczynam się z tym wszystkim męczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mam a powiedz
podobnie u nas jest: ja wyższe, on zawodówka, ja w biurze, on na budowie, ale to akurat dla mnie żaden problem, bo jest człowiekiem inteligentnym i oczytanym, ale w towarzystwie innych (Spoza najblizej rodziny) jest okropnie dziwny, jezeli już cos mówi, to plecie jakieś bzdury, opowiada tylko o swojej pracy i tyle, albo milczy jak zaklęty, zero poczucia humoru, jak mruk jakiś. W domu I PRZY NAJBLIŻSZYCH jest INNY dlatego nigdzie nie wychodzimy - nigdzie - przez 12 lat byliśmy na jednym weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka i żona 77
no to witaj w klubie....Mój nie ma zainteresowań, hobby, nie czyta nie uprawia sportu. Zawsze to tłumaczy brakiem kasy. Porozmawiać z nim można o głupotach i ewentualnie o budowlance. Ogólnie zatrzymał się w miejscu już dawno i nic z tym nie robi. Nie ma ambicji i chęci rozwoju a ja ma mam uczucie pustki i wrażenie że nic mnie ciekawego przy nim nie czeka i że prędzej się cofnę niż pójdę do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfg
chyba widziały gały co brały..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie powinni dobierac
sie pod wzgledem wspolnych zainteresowań i pogladow na zycie, jak nie ma o czym rozmawiac, tylko seks fajny to nie warto wchodzic w takie malzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka i żona 77
tak bardzo mi z tym źle- tak widziały gały i zawsze mi to przeszkadzało a oboje byliśmy jeszcze bardzo młodzi więc myslałam że czasu potrzeba i on też pokaże że potrafi się zmienić i rozwinąć w życiu. Czasu upłynęło na rozmowach i kłótniach o to ale zmian sie nie doczekałam. Ja też miałam tylko liceum jak się związaliśmy ale przez lata dążyłam do celu i nadal się rozwijam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfg
moze powinnas mu pokazac czym sie mozna zainteresowac? organizowac coś, zawsze mu sie cos spodoba i bedzie chciał wiedziec wiecej, w dorosłym zyciu trudno znalezc zainteresowania czy hobby jak sie całe zycie ich nie miało, tgak jest bezpiecznie dla takich ludzi, mozna mu połozyc przed nosem jakis magazyn tematyczny np o turystyce, ta druga połowka powinna ciągnąc swojego partnera w gore, samemu nalezy miec wiele zainteresowan aby kogos przynajmniej jednym zarazic, ja np, dzieki mojemu chłopakowi zaczełam sie interesowac astronomią a on dzieki mnie zdrowiem i anatomią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka mafi
oj z tym róznie bywa, ja tez mam wyższe, mój mąż liceum bez zawodu. a na kazdym kroku pokazuje jaki on jest mądry, wszystko wie, do tego miny robi i gestykuluje mam ochote go zajebac momentami, dobrze ze sie wyprowadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie powinni dobierac
ja powiem, że najgorsze jest myślenie, że on się zmieni.Twojemu mężowi jest tak dobrze i nie zrobi nic z tym. Doo mnie też dotarło, że facet się nie zmieni, ważne jest jaki jest tu i teraz, co osiągnął teraz, a nie łudzić się i liczyc na zmiany/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka mafi
oj z tym róznie bywa, ja tez mam wyższe, mój mąż liceum bez zawodu. a na kazdym kroku pokazuje jaki on jest mądry, wszystko wie, do tego miny robi i gestykuluje mam ochote go zajebac momentami, dobrze ze sie wyprowadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka mafi
oj z tym róznie bywa, ja tez mam wyższe, mój mąż liceum bez zawodu. a na kazdym kroku pokazuje jaki on jest mądry, wszystko wie, do tego miny robi i gestykuluje mam ochote go zajebac momentami, dobrze ze sie wyprowadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka mafi
mój ma liceum bez zawodu, ja wyzsze. a na kazdym kroku pokazuje jaki on jest madry, wszystko wie. robi minki i gestykuluje, mam chec go zajebac jak zaczyna tak robic. dobrze ze sie wyprowadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka i żona 77
to pogratulować, uzupełniacie się poprostu. Z moim nie jest to możliwe bo nie ma chęci i zapału. Zawsze gdy coś zaczyna to nie kończy. Tlumaczy to brakiem czasu i kasy. Nawet do dentysty nie chodzi i nie szuka w sobie poprawy nawet w wyglądzie....przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci że on się
nie zmieni.Jak mu tak dobrze, to ma gdzieś co inni czują.Masz do wyboru zostać z nim i udawać małżeństwo ( jak większość ludzi) , albo odejść.Tyle że następny też może się po czasie okazać już nie tak fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfg
a ja bym zaryzykowała :) on moze tylko tak mowic bo mu jest wygodnie, pokaz mu zeby wiedział co tracił przez tyle lat, pojechac gdzies razem, ja tez mimo iz czesto słyszałam o roznych rzeczach dotyczących astronomii nie miałam ochoty sie tym interesowac dopiero kiedy mój chłopak nocą na żywym niebie zaczał mi przekazywac swoją wiedze (nawet nie wiedziałam ze ją ma) i zauroczyło mnie to do takiego stopnia ze teraz sama go ciągne do planetarium które jest w innym wojewodztwie i nie stanowi to dla nas problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka i żona 77
No tak decyzje czas podjąć tylko dlaczego to takie ciężkie. Chciałam pogadać i dowiedzieć się przy okazji jak duzo jest takich nieudanych pod tym względem związków jak to napisałaś "udawanych małżeństw"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy, przenigdy nie związałabym się z kimś po zawodówce lub niżej. Może jestem niesprawiedliwa,ale po prostu tacy mężczyźni byli i są dla mnie skreśleni. Obydwoje z męzem mamy wykształcenie wyższe i nie wyobrażam sobie,żbey mogło być inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfafasanonim
hope a po liceum moj facet jest po technikum ja doktorat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak trudno i tak
No ja właśnie jestem w takim związku i zastanawiam się, czy w to dalej brnąć. Małżeństwem nie jesteśmy, dzieci nie mamy więc w sumie nic mnie nie trzyma. /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci że on się
no też przeszłam podobnie.Można było płakać, tłumaczyć.To charakter, wrodzona bierność, lenistwo.Tak można to nazwać.Jeśli mojemu eks nie przeszkadzał zepsuty ząb (który śmierdział na 1,,5 metra)... to co tu mówić o większych zmianach.I nie był po zawodówce.Po studium z dyplomem.Dużo nawyków ludzie wynoszą z domu.Teraz wiem ,że trzeba na to zwracać uwagę.W okresie godowym facet o siebie dba, stara się byc miły , elokwentny.Potem wraca do nawyków wyniesionych z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana żona 7287928290202
Po co sobie go brałaś na męża? ja już jak miałam lat naście wiedziałam, że zwiąże się tylko z kimś po studiach, faceci po zawodówce byli dla mnie skreśleni. Kiedyś się z takim nawet spotykałam ale od początku wiedziałam że za mąż za niego nie wyjdę. Szukałam szukałam aż znalazłam odpowiedniego. Jest obecnie w trakcie robienia doktoratu z nauk politycznych, specj. niemcoznawcza. Jesteśmy małżeństwem 5 lat i ciągle jest mi z nim wspaniale. Imponuje mi swoją wiedzą i inteligencją, na każdy temat mogę z nim porozmawiac, a jak oglądalmy tv zawsze wie i orientuje się w temacie. Ja doktoratu nie mam i mieć nie będę niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to uważaj bo może
on stwierdzi że żona bez doktoratu to plebs i cię zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipu
na pewno już dawno tak stwierdził, tylko nie mówi na głos :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana żona 7287928290202
do tej na górze: CHCIAŁABYŚ!! ludzie czemu wy jestescie tacy zawistni i podli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam Was i myślę, że w życiu liczy się zupełnie coś innego. Wykształcenie nic nie mówi o człowieku. Liczy się osobowość. Facet ma zarobić na rodzinę i mieć to coś. Znam ludzi wykształconych, ale " głupich" życiowo. Po zawodówce, którzy mają swoje firmy. Najważniejsze by był dobrym człowiekiem, kochał, wspierał. Ale to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tandeciara to ona
Ja mam takiego teścia właśnie po zawodówce. Jak się odezwie to mi wstyd. Do tego chodzi z niepełnym uzębieniem. Dpobry z niego człowiek, ale robi fatalne wrażenie. I o niczym z nim nie można pogadać. Tylko o sporcie, piwie i robocie (jego robocie fizycznej.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×