Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shokai

Wczesne poronienie - co i jak?

Polecane posty

Gość shokai

Cześć dziewczyny, posłuchajcie mojego przypadku. Współżyłam ze swoim chlopakiem na dwa dni przed spodziewanym okresem. Wszystko bylo ok, miesiaczki dostalam, prawie takiej jak zwykle. jednak po dwoch tygodniach zaczelam zle sie czuc... Bole glowy, podbrzusza, cos bylo nie tak... Pracuje fizycznie i w ubiegly poniedzialek strasznie sie przedzwigalam. Nastepnego dnia cos mnie natchnelo i zrobilam test ciążowy.. Wyszedl pozytywny, bardzos ie ucieszylismy, ze bedziemy mieli dzidziusia. Z tym ze kilka godzin pozniej zaczelo bolec mnie podbrzusze i tak jak ktos wbijalby mi szpilki doslownie. Zaczelam plamic taka bardzo gesta, brunatna wydzielina i caly czas bolal mnie brzuch, co prawda mniej usilnie, ale jednak... zmartwilismy sie oboje z chlopakiem, ze juz po wszystkim... I faktycznie zrobilam test wczoraj rano.. wyszedl negatywny Rozmawialam z przyjaciolka, ktora ma juz dwie ciaze za soba... Ona twierdzi, ze gdybym faktycznie byla w ciazy to poronienie bardziej daloby mi sie we znaki.. Mi sie wydaje, ze to chyba byla zbyt wczesna ciaza, zeby az tak to odczuc i ze to chyba zalezy od kazdej kobiety indywidualnie... Powiedzcie mi czy moglo byc tak, ze test ciazowy mnie oszukal i niogdy zadnej ciazy nie bylo, czy to faktycznie bylo poronienie... Wiem, ze to juz nic nie zmieni ale chce wiedziec... Czy jesli pojde do ginekologa to on bedzie w stanie mi powiedziec czy bylam w ciazy? i czy po takl wczesnym poronieniu konieczna bylaby wizyta u ginekologa zeby przeprowadzic zabieg czyszczenia macicy? niecierpliwie czekam na odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
test raczej cie nie oszukał.. gdy zaczęłaś krwawić od razu powinnaś pobiec do lekarza.. idź do ginekologa i to jak najszybciej. nawet dziś powiedz jaka jest sparwa i zapytaj czy cie przyjmie mysle ze nie powinno byc problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0985543
To mogła być ciąża biochemiczna. Lekarz juz niewiele pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona dziewczyna
czesto wlasnie kobiety nie wiedziac ze sa w ciazy-mysla ze to okres...a tak naprawde moglby byc wlasnie we wczesnej ciazy,dlatego wybierz sie do lekarza niech Cie zbada czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shokai
Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi... Mozliwe, zeby test wyszedl pozytywny, a po tygodniu negatywny? Najgorsze jest to, ze wiem, ze nawet jesli bylam w ciazy i poronilam to byla to moja wina, bo o niczym nie wiedzialam i pracowalam tak jakby nigdy nic... moze lepiej by bylo, gdybym zrobila ten test kilka dni pozniej i o niczym bym nie wiedziala... napewno byloby latwiej niewiedziec, ze stracilam dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona dziewczyna
NIE MOZESZ siebie obwiniac bo nawet jesli bylas w ciazy nie wiedzialas.Takie rzeczy sie zdarza, czesto przy pierwszej ciazy. Moja kuzynka zaszla w ciaze,wiedziaal i tez poronila w 3 miesiącu:( takze nie obwiniaj siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shokai
pewnie wiesz, ze to wcale nie jest takie latwe... tu moze nawet nie chodzi tak do konca o obwinianie siebie, tylko... kurcze, siedzisz i myslisz a co by bylo gdyby, tak? to najbardziej czlowieka rozwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olppll
to nie twoja wina nie mialaś na to wpływu ja jestem w 11 tygodniu, o ciązy dowiedziałam się w 6 tygodniu. Dzień wcześniej przez godzine targałam słoneczniki na ogrodzie. Mamy obsadzone wokoł płotu. Bardzo mocno były zakorzenione a starałam się je wyrwać z korzeniami. Robiło mi się słabo, oblewały mnie zimne poty. Pare razy musiałam usiaść, w końcu dałam spokoj, i poszłam do domu, ale ile się tego nawyrywałam to moje. W trakcie ciąży okazało się, że mam bardzo niski progesteron, miałam pojedyncze plamienia i to bez niczego, po leżeniu. A po tym targaniu tych wielkich słoneczników nic się nie wydarzyło. Przekonuje mnie to, że są rzeczy na które nie mamy wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×