ale jesteście żałosnym pokoleniem, 20-30 latki

słuchacie plastikowej, pedalskiej muzyczki, śmieszni tatuowani palanci piszczą jak cioty i podrygują jak stado przedszkolaków interesują was jedynie paznokcie, debilne plotki i wyjazdy Egiptu puszycie sie, że macie to i tamto , a to jałmużna, ochłapy za ślepe posłuszeństwo wobec pracodawcy nie dziwi was, że dzieci(jezeli je macie bo to kwestia opłacalności) widzicie krócej niż wypacykowaną szefową lub szefa żrecie ściero w fastfoodach bo nie macie czasu na nic a przede wszystkich jesteście bezwzględnymi glupkami

koorwa, dobrze mówisz

Nie mów o wszystki bo znasz jakies 0,00000000001% 20-30 latków z Polski. A moze zadroscisz NAM tego ze jestesmy młodzi? Pewnie jestes stary/a i nikt Ciebie niechce.

jestem pod wrażeniem, ale będę robił dokładnie odwrotnie :)

Ja jestem inna....chociaż mam 20 lat... masz racje tacy są żałośni ...

No tak, bo najlepiej, jakby człowiek w wieku 21 lat miał już własną rozwiniętą firmę, znał 4 języki i skończył 2 kierunki studiów. I mnóstwo czasu wolnego, żeby chodzić do opery.

widocznie tylko takich ludzi znasz. Ja znam zupelnie innych i to wielu (choc jestem z pokolenia ich rodziców)

Zgadzam się, dotyczy to w większości ludzi urodzonych po 85 roku.

tak, jestem starym gnojem, tak jak ty też się starzeję ale oczy i łepetyna dobrze funkcjonują jesteście pokoleniem baranów idących na rzeź bez jakiejkolwiek refleksji na rzeź no i macie przesrane, zobaczycie za parę lat, ptaszki urodzone i wychowane w złotej klatce, mimo to w klatce

paradoksalnie to pokolenie jest bardziej zniewolone niż pokolenie ich rodziców i dziadków w PRL-u. A największy paradoks polega na tym, że wydaje im się, że żyją w wolnym kraju i świecie

hahah rozwalasz mnie. Nikt w zadnej klatce sie nie urodzil, zwlaszcza w złotej. Idziemy na rzez bo taką nam zgotowano ale czy to nasza wina ? Chyba to wina starszych pokolen.. Mój dziadek był w Solidarnoosci ale wypisal sie z niej w 90' roku widzac co Wy Starsze roczniki robicie z nasza Polska..

powiem brutalnie- widać siedzisz w jakiejs pipidówie, mało kogo znasz. Mysle , ze i satruchy w twoim otoczeniu sa kiepskie. Na swiecie jest wielu zdolnych, ambitnych, sympatycznych , godnych szacunku młodych ludzi, rozsadnie wykorzystujacych mozliwosci, których nasze pokolenie nie miało. A procentowo głupich i madrych jest tyle samo w kazdym wieku.

płodzicie bachora i mieszkacie u rodziców, aby mieć na ciuchy i imprezy, pokolenie kretynów

to samo jest wśród 30-40 latków i 40-50 latków. Jak ktoś nie ma hajsu to musi zapierdalać u szefuncia. Normalne. Jak masz szczęście to się dorobisz swojego biznesu. Lub nie. Takie czasy, nie każdy w okresie komuny i transformacji był pełnoletni by zarobić grosza i mieć jakiś tam start.

kiedyś poznałam Pana W Wieku (teraz) 50 lat, który opowiadał dlaczego istniała solidarność (sam zresztą dostal Order od Kaczora za zasługi dla Solidarności). Po wysłuchaniu motywów działania styropianiarzy (podpowiem, były zielone) jak widzę "bojownika o demokrację" to mam ochotę rzygać. dzięki WAM, starzy, musimy teraz zapierdalać niczym szczury. Wielką Brytanią czy Stanami to my nie będziemy.

właśnie ta ambicja mnie przeraża pewnie, że wśród młodych są ludzie mądrzy to że ktoś jest w stanie zarządzać bezwzględnie zespołem ludzi, że potrafi przynosić zysk znaczy tylko tyle, że potrafił się przystosować, na swój sposób mądry, podobną mądrość przejawiał gość w Matrixie chcący wrócić do kapsuły i żyć ułudą , przyjemną ale jednak erzacową jest jeszcze coś takiego jak instynkt samozachowawczy poza tym luzik, zanim się to wszystko rozpierdzieli mam nadzieję nie być już :P

macie pojecie, jak wyglada UK, czy USA. Gdyby sie nie zmienilo - ani paszportu, ani nawet w pudle obejrzec ( chyba ze zrzucona przez imperialistów stonkę)

jeśli przeraża cię ambicja posiadania mieszkania i kasy na jego utrzymanie to przykro mi, ale to z tobą jest coś nie tak.

mamy pojęcie jak wygląda USA pewnie bardziej niz TY :D Popracuj trochę i zobaczysz. Syf, brud, debilizm, ale nie trzeba sie zaharowywać.

ja tak kiedyś mojemu ojcu wygarnełam, że przez nich i tamtejszy ustrój teraz ja musze zapierdalać, a mój tata w sile wieku 48 lat - kazali mu iść na emeryture. Kurwa skandal. Wtedy każdemu sie wszystko należało

a co do podróżowania to nie wiem gdzie ty zyjesz, ale ja znam wiele osób, które podróżowały za komuny. I myślę o krajach typu Francja a nie Bułgaria. Oczywiście teraz lemingom wmawiają jak to strasznie było :D

zrozum czlowieku, że za tzw moich czasow wyjazd do UK i USA był abstrakcją. Gdyby sie nie zmienilo, byłoby tak dalej ( uwazasz,ze z Białorusi łatwo sie wyjezdza?). Ty sobie mozesz teraz jezdzic, dokad chcesz i myslisz,ze tak było zawsze.

chyba nie rozumiesz jak nam coś nie odpowiadało to ulice były pełne demonstrantów, stać nas było na odwagę wy , teraz , widząc, ze świat się wali, wiedząc mniej więcej, że system korporacyjno-bankowy zawładnął bez reszty wszystkim siedzicie cicho, be zopamiętania zapiertalając w kieracie, budując własne więzienie zresztą już jest za późno wasza ślepota i powszechne uleganie idiotyzmom, reklamom, brak jakiejkolwiek refleksji nad tym co się dzieje, dlaczego tak jest to mnie przeraża zamiast dac wyraz niegodzenia się na to wy myślicie tylko nad tym jak bardziej wylizać rowa temu systemowi, dla mamony zdechniecie wy i wasze dzieci jakieś przemyślenia na temat świata, prócz ślubu Oli i Kuby ?

ja sie cieszę że nie jestem teraz młoda - wszyscy przed netem siedzą i zyją wirtualnym życiem a ja wiem jak wyglądaja wiczorne spotkania grupy nas mlodych, uprawialiśmy sporty, my dziewczyny grałyśmy w zbijaka, wyścigi wkoło lasu, w siatkówkę, w klasy, w gumę, jeździliśmy na rowerach nie było ani jednej dziewczyny otyłej, było dużo uśmiechu należeliśmy do PTTK i podróżowaliśmy, potrafiliśmy w jeden dzień przejść 30 km, spaliśmy pod namiotami , w bursach, w schroniskach mieliśmy swoje miejsca gdzie się spotykaliśmy to było życie , muzyka z magnetofonów nigdy nie zamieniłabym tamtego na to żeby teraz być młodą i tak większośc przed netem , więc teraz tez mogę se przed netem siedzieć , moje życie nie rózni się od życia 20 latki

gdy byłam na studiach, w latach 70tych owszem, byly wycieczki studenckie do Francji i Anglii. Zeby sie na taka dostac, trzeba bylo byc działaczem, miec dziesiatki zaswiadczeń, do tego wypelniac papiery - o rodzicach, dziadkach, rodzenstwie. 10dniowy wyjazd ( warunki bardzo skronmne, studenckie) kosztował 10 tys zl , przy sredniej pensji 2 tys. Dobrze to pamietam, bo sie do tego przymierzałam.

takich co wyjechali do USA też znam, i takich co do Kanady. Baaaa znam kilku Bialorusinów w Polsce, którzy nawet odwiedzają rodzinę, szok, nie? Dajcie spokój z tymi bajeczkami, którymi was nakarmiono, bo to żenada

no to mialaś pecha, ja znam takich co działaczami nie byli. A miec 10tys przy pensji 2tys za komuny to nie było trudno. Teraz masz 10000x gorzej. Sorry, ale przelicznik był złotego był niekorzystny i tyle. W PL za 2zł kupileś więcej niż w GB.

haha chyba jednak za duzo czasu spredzasz przed netem i niewidzisz tego ze my mlodzi tez uprawiamy sport chodzimy w góry etc.. Tylko ze teraz kazdy kto konczy 20 lat musi zapierdalac na siebie.. A co do tego czy siedzimy cicho.. My tez robimi liczne manifestacjie np. to o ACTA czy coroczny marsz Wolnej konpi.. Ale tego niewidzisz bo stara jestes... Was bylo wiecej bo wszyscy wychodzili na ulice.. a Nas ? Niepodoba nam sie zakaz palenia i uoprawiania marihuany ale Wy staruchy nie wyjdziecie nam nie pomozecie bo dla was to zlo.. Łykaliscie legalna fete z aptek dlatego nie bylo otylosci...

PrawdziwoscDlaGry - jesteś wulgarna i chamska więc rozmowa z tobą jest zbyteczna, współczuję ci twojego życia

"chyba nie rozumiesz jak nam coś nie odpowiadało to ulice były pełne demonstrantów, stać nas było na odwagę wy , teraz , widząc, ze świat się wali, wiedząc mniej więcej, że system korporacyjno-bankowy zawładnął bez reszty wszystkim siedzicie cicho, be zopamiętania zapiertalając w kieracie, budując własne więzienie zresztą już jest za późno wasza ślepota i powszechne uleganie idiotyzmom, reklamom, brak jakiejkolwiek refleksji nad tym co się dzieje, dlaczego tak jest to mnie przeraża zamiast dac wyraz niegodzenia się na to wy myślicie tylko nad tym jak bardziej wylizać rowa temu systemowi, dla mamony zdechniecie wy i wasze dzieci jakieś przemyślenia na temat świata, prócz ślubu Oli i Kuby ?" A czego Ty wogóle człowieku chcesz od tego świata? co sam robisz poza swoimi wielce "oryginalnymi" przemyśleniami, które i tak nic nie wnoszą? czego Ty chcesz? żeby jak było ??