Dysortografia czy głupota?

Pewien chłopak popłnia straszne błędy typu cherbata , kutnia, paczy, spodkac, bendzie itd i nie mam pojecia czy to jakis dys czy po prostu jest glupi :D co o tym myślicie to jest dziwne żeby az takie bledy robic

noooo odpiszcie :D to nie jest prowo on tak na prawde pisze

Trudno powiedzieć. A co on robi w życiu? Uczy się, pracuje?

pracuje ale mlody jest ma 23 lata

troche mnie to odpycha ja nie mowie ze ja nie robie bledow no ale bez jaj paczy kutnia bendzie no wszystko na odwrot

Ja bym nie mogla sie z takim zadawac. KreF by mnie zalala.

GŁUPOTA

To jest dystografia, wiele osób ja ma , nie pamieta jak sie pisze proste słowa i to nie jest nic do smiechu bo wiele osób ma tą przypadłość

Dysortografię stwierdzają specjaliści. Moja córka ma tę ,,przypadłość". Nie powiedziałabym o niej ,,głupia". Słaba jest z polskiego, ale przedmioty takie jak matematyka, fizyka, chemia ma w jednym paluszku. Obecnie uczy się w Liceum, będzie też studiować.

pytalam sie go o to powiedzial ze jak szybko pisze to robi bledy ale moze nie mial wykrytej dysortografii czasem sie poprawi np napisze spodkanie a za chwile spotkanie mechaniczna-- mnie tez to denerwuje a to sa poczatki dzis sie pierwszy raz bedziemy widziec no zobaczymy jaki jest na zywo w rozmowie :) z drugiej strony nie bede go skreslac bo robi bledy

...mama trojeczki... - nie , nie chodzilo mi o to ze ludzie z ta przypadloscia sa glupi tylko o to czy on byl slaby w szkole nie chcialo sie mu uczyc itp i dlatego tak pisze bo jest glupkowaty czy po prostu ma dysortografie

O właśnie...rozmowa...powinna dać ci jaśniejsze światło na sprawę. ,,Głupi" nie potrafi się również wysłowić.

Nie wiesz nawet jak takich ludzi to boli ze się z niego wysmiewają że robi błędy. Pisalam na forum z paroma takimi osobami i sa normalnymi ludźmi jak każdy z nas . Ja sama niekiedy robię błędy i każdemu może sie to przytrafić nie tylko im. Nie skreslajcie takich ludzi zwłaszcza nie mówcie im ze sa np. debilami . Bardzo często sa po studiach

glupota, a raczej totalne lenistwo. Nie przeczytal pewnie zadnej ksiazki w okresie szkoly, nie utrwalila mu sie przez to pisownia. Oczywiscie moglby to nadrobic, ale musialoby mu na tym zalezec, a ma to w dupie, bo przeciez lepiej usprawiedliwiac sie dysortografia czy dysleksja:O

,,...mama trojeczki... - nie , nie chodzilo mi o to ze ludzie z ta przypadloscia sa glupi tylko o to czy on byl slaby w szkole nie chcialo sie mu uczyc itp i dlatego tak pisze bo jest glupkowaty czy po prostu ma dysortografie" Wiem, ale chodziło mi o to,że nie znając jego podejścia i zamiłowania do nauki , trudno jest cokolwiek powiedzieć, a tym bardziej oceniać.

ja np. tez zaczelam miec problemy z paroma wyrazami po kilkletniej bytnosci na kafeterii i malej ilosci przeczytanych ksiazek w ostatnich latach, ale jak mam watpliwosci jak dany wyraz zapisac, to po prostu go sprawdzam. Proste prawda?

głupota... teraz to kazdy jest dysortografikiem, dyslektykiem, nie potrafi sie wysłowic, ma adhd... to głupie wytłumaczenie na lenistwo bachorów, a te błędy które ty podałas wynikaja nie tylko z ogolnej niewiedzy ale ze złego wysławiania sie, pewnie obraca sie w prostackim srodowisku gdzie ludzie mówią byle jak, pamietam jak kiedys moja wykładowczyni z anatomii powiedziała nam ze miała w klasie chłopca ktory miał niby problemy z nauką i sie zachowywał ordynarnie i niekulturalnie w klasie, psycholog szkolna orzekła ze ma cos tam coś tam i nalezy mu dac taryfe ulgowa, pani z anatomii sie wkurzyła i mu powiedziała wprost ze jak sie nie zacznie uczyc i sie bedzie tak zachowywał to go udupi, chłopak tak sie wystraszył ze nagle dostał zdolnosci do uczenia sie i kulturalnego zachowania :D

on pisze wyrazy ze sluchu, a to oznacza, ze w ogole nie czytal nigdy zadnych ksiazek, a to o nim za dobrze nie swiadczy.

ze słuchu ale kto normalny mówi kutnia albo bendzie??:O

Porozmawiaj najpierw z takimi osobami i wczuj się w ich polozenie. Nawet jakby był naprawdę niepełnosprawny umysłowo to czy warto z iego się wyśmiewać że jest taki ?Nie wiecie co może Was czekać i jak mozecie później się czuć jak np. z waszego nie daj boże dziecka by tak się wysmiewano :(

,,jijiojio glupota, a raczej totalne lenistwo. Nie przeczytal pewnie zadnej ksiazki w okresie szkoly, nie utrwalila mu sie przez to pisownia. Oczywiscie moglby to nadrobic, ale musialoby mu na tym zalezec, a ma to w dupie, bo przeciez lepiej usprawiedliwiac sie dysortografia czy dysleksja" Ja się z Tobą nie zgodzę, bo to nie zawsze tak jest. Ja całą podstawówkę walczyłam z błędami córki. Zapisywaliśmy zeszyt po zeszycie słówkami. 3 strony zapisała np ,,król" , a po 5 minutach ,,krul". Szlag mnie trafiał. I w Poradni usłyszałam: Proszę się poddać, szkoda Pani nerwów, nic Pani z tym nie zrobi".

dokladnie pisze wyrazy ze sluchu tak to wyglada no nie wiem zobaczymy jak bedzie po spotkaniu, chlopak mi sie podoba milo mi sie z nim pisze , jest przystojny , ale nie chce z drugiej strony pchac sie w zwiazek z czlowiekiem za ktorego bede sie wstydzila i bedzie mi wstyd z nim gdzies wyjsc do ludzi

Jakas Madam- ja sie nie wysmiewam bron boze rozumiem nikt nie jest idealny tylko po prostu mnie to razi

Jakas Madam, nie spotkalam jeszcze osoby, ktora popelnia bledy i sie tym przejmuje, probuje cwiczyc pisownie i czesto zaglada do slownika. Jesli ktos naprawde robilby wszystko, aby pisac poprawnie i nadal popelnialby razace bledy, to jestem w stanie uznac, ze faktycznie ma problem. Ja jednak takiej osoby nigdy nie spotkalam.

,,miała w klasie chłopca ktory miał niby problemy z nauką i sie zachowywał ordynarnie i niekulturalnie w klasie" Brak kultury to nie dysortografia. Dlatego wyżej napisałam,że rozmowa i zachowanie chłopaka da jej lepszy pogląd na sprawę.

Tak samo jest z ludzmi, ktorzy sa swiecie przekonani, ze "bynajmniej" oznacza "przynajmniej". Oni tez maja jakies schorzenie?:D

A ja spotkalam tutaj własnie i bardzo długo z Ta osoba rozmawiałam , sa normalnymi ludxmi jak my wszyscy i nie skreślajmy ich bo tylko błędy robią.

uposledzenie to jedno, a lenistwo to drugie, chociaz jak ktos robi takie błedy to tez ma uposledzenie w stopniu nieznacznym, tak to jest poprostu głupota jak ktos nie potrafi nauczyc sie pisac, tak jak z kazda inna dziedziną nauki, jesli ktos ma problemy z matmą tez to moze wynikac z jakiegos uposledzenia, mowa o takich przypadkach ktore nawet po wytłumaczeniu kilkokrotnym dalej nie rozumie najprostszego zadania z 4 klasy podstawówki...

jijo- hahaha ..mama trojeczki..- dokladnie spotkam sie z nim i zobaczymy w tedy :)

Powiedz autorko czy w towarzystwie będzie pisał twój znajomy czy sie wysławiał , chyba z tym nie ma problemu ?