CZY TO NORMALNE? - wejdźcie i doradźcie

Odchudzam się już prawie miesiąc. 5 regularnych posiłków. Usunęłam słodycze, gazowane napoje, zamieniłam biały chleb na razowy, staram się jeść dużo warzyw. Problem w tym że chyba mam poważny zastój bo praktycznie nic ze mnie nie spada. Jestem zła na siebie okropnie, bo przecież zawsze gdy się odchudzałam tak na szybko to ubywało ze mnie sporo. A teraz gdy jem racjonalnie to wręcz no stoi. Schudłam może 2-3 kg. Nie wiem co robię nie tak. Doradźcie mi.

zbadaj tarczyce

Tarczyce. Piszę tutaj że kiedyś odchudzałam się normalnie i prawie nie jadłam. No i chudłam szybko ale przez głupotę przybierałam. Teraz odchudzam jedząc 5 posiłków a spada wolno.

zacznij sie ruszac leniwa dupo

najzupełniej normalne. trwaj w diecie nadal. niedługo zacznie spadac. jak teraz sie poddasz to baaardzo szybko ci przybedzie

:) no troszkę się zdziwiłam bo sądziłam że taki zastój jest po paru miesiącach a nie tak od razu. Co do ruszania, to ruszam się kretynie! Ćwiczę w domu aerobik, gimnastykuje się rano i wieczorem, jeśli tylko mogę to chodzę na nogach zamiast autobusem. Więc dlatego jestem zdziwiona.

grubaska myśli że jest lolitą buyahahahahha:D:P:D smiac sie czy plakać?

:) wiesz co normalny facet to potrafi czasem odnieść się z kulturą, przede wszystkim do dziewczyny czy kobiety, ale wydaje mi się że tego Ci brakuje, hmm czyżbyś nie miał skąd czerpać tych wzorców? To przykre jest wiesz, tym bardziej że nie podałam tutaj swojej wagi przystojniaku, bo zapewne skoro potrafisz takie opinie dawać to musisz mieć zajebisty kaloryfer, który Ci już dawno mózg wyplenił :D Sądzę że pozostanę przy tej diecie, zresztą już się do niej przyzwyczaiłam. Może faktycznie to taki minimalny zastój. Zaczną się zajęcia na uczelni to nie będę miała kiedy myśleć o jedzeniu:)