Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjhyuia

Jak do soboty wyleczyć pryszcza ???

Polecane posty

Gość kjhyuia

W sobote wesele a mi dzis urósł na brodzie rośnie bolący ogromny syfol, żadne maści mi go już nie wysusza wiem bo mam ich sporo i z doświadczenia wiem że nie działają na takie pryszcze! Zastanawiam się czy w nim dłubać i zmaskarować dziada czy zostawić do wyrośnięcia :o ale jak zostawię to na sobote będę mieć bułe na brodzie, co robić żeby w sobote wyglądac jak człowiek ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AKmam47
nie wiem co powiedzą na ten temat lekarze ale jeszcze kilka lat temu radziłem sobie tak zwanym 'przypaleniem pryszcza' oczywiście bez żadnego ognia, w każdej aptece był tak zwany spirytus salicylowy bez żadnej recepty , nie wiem jak jest teraz ale po nasączeniu tym spirytusem waty i 'przypalenie' pryszcza pomagało prawie natychmiast , myślę, że zwykły spirytus też pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też kiedyś miałam
coś takiego na twarzy - a w tym dniu (nawet nie miałam kilku dni!) musiałam wyglądać dobrze. Nie próbowałam żadnych eksperymentów, tylko poszłam do kosmetyczki, która zamalowała mi to czymś -pewnie jakimś korektorem - kompletnie nic nie było widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ottaviani
Jak to taki podskórny to nie za wesoło. jego nie da się wycisnąć, a jak się próbuje to rośnie dwa razy większy. jak to taki zwykły to wyciskaj, i przetrzyj tonikiem czy spirytusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhyuia
Pasta do zębów nic nie da :o mam maśc od lekarza wysuszająca na pryszcze i nic nie pomaga, pasta do zebów tym bardziej. To podskórny prychol, pół twarzy mnie od niego boli i na sobotę będe wyglądać jakbym miała dwie brody :o Ja mam sporo pryszczy ale takie giganty to rzadko, no i przeciez nie miał kiedy wyjść tylko na wesele :( niech to szlag, nie widze ratunku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhyuia
a co do spirytusu to kiedyś przykładałam do pryszcza wacik ze spirytusem i pamiętam że wypaliłam sobie skórę miałam ogromną ranę a syf jak był tak był :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhyuia
No ale jego nie da się wycisnąć, nie ma takiej opcji. To podskórny pryszcz i boli jak diabli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztylet
Zawsze tak jest. Ja nie mam problemów z cerą a jak przyjdzie co do czego to zawsze mi wyjdzie jakiś pryszcz;/ Niestety nie umiem Ci pomóc, ale łącze się w Tobą w bólu. Może jakoś zniknie do soboty, przynajmniej w jakiejś części. A jak nie to popatrz na youtube jakieś filmy na temat tego jak skutecznie, i na długo, ukryć krostę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cebulkaaaaaa
mi wlasnie wczoraj wyszly 2 wielkie podskorne na policzku i boli jak cholera a wycisnac sie tez nie da, najgorsze ze w srode mam randke i niewiem co mam zrobic te syfy sa naprawde duze i bola :( wycisnelabym je ale nie da rady :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spirytus salicylowy+dobra maść, krem i absolutna czystość w tym miejscu utrzymywana do soboty sporo czasu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhyuia
No własnie od miesięcy nie było podskórnych prycholi i na wesele musiał wyjść :(( normalnie ryczeć mi się chce :o Chyba go rozwale paznokciami na czynniki pierwsze :/ zrobi mi sie rana jak diabli ale może opuchlizna zejdzie i będe chociaż mogła korektorem zakryć tą ranę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhyuia
whedif no ale jak spirytus ? Przykłądac na waciku ? Już tak robiłam kiedyś z innymi pryszczami i jak juz pisałam tylko sobie skórę popaliłam a pryszcz jak był tak był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo spiryt wysusza musisz potem od razu posmarować. trochę go punktowo tylko na pryszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhyuia
anja8787 mam masę powaznych problemów w zyciu a jeśli chodzi o trądzik to miałam kiedyś gigantyczny i wcale nie mniejszy niż dziewczyna na zdjęciu, przeszłam antykoterapie i było lepiej. Po prostu chce wyglądać na weselu ładnie i wkurza mnie że taki ogromny pryszcz musiał mi wyjśc właśnie teraz, pytam po prostu jak się go pozbyć co w tym złego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kromek chleba.
nie tykaj spirytusu bo będzie gorzej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem mi spiryt pomaga to pisze nawet na te podskórne skóra nie jest szczelnie zamknięta jak takaś wrażliwa to chociaż wodą utlenioną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję Sudocrem to taki krem dla niemowlaków na odparzenia dostępny w aptekach. W ofercie są małe i tanie opakowania, więc nawet jak nie pomoże dużo nie stracisz. Jak dla mnie na pryszcze super, wysusza bardzo szybko do soboty jeszcze 5 dni więc na pewno da radę! Gruba warstwa na noc na pryszczulca i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhyuia
ewelka_rewelka kupię i sprawdzę :) a maść cynkowa nadaje się na takie duże prychole ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja8787
no dobra ale piszesz ze chce ci sie ryczec z powodu 1 pryszcza to troche glupie, kup sobie masc witaminowa retimax kosztuje ok 4 zl w kazdej aptece i naloz na pryszcza gruba warstwe i po jakims czasie to wszystko wyjdzie na wierzch i wtedy wycisnij i po problemie ja tak zawsze robie i potem nie ma zadnego sladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhyuia
anja8787 no bo chciałam ładnie wyglądać ide z nowym facetem no i w ogóle ale już mniejsza z tym ... o tej maści pierwsze słysze, jutro ide na zakupy i będe się maziać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kierska
Olejek z drzewa herbacianego. Kilka razy dziennie, najpierw na patyczek kosmetyczny a następnie na pryszczka. Mi pomaga. Na noc możesz jeszcze nałożyć brevoxyl. Tylko uprzedzam, że taka mieszanka może wysuszać zatem należy nakładać precyzyjnie na sama krostkę aby nie zrobić sobie suchego placka na buzi. Kiedyś,daaaawno temu, miałam na policzku wielkie dwie gule. Ani wycisnąć, ani nic. Wyglądałam jakby mi ktoś przywalił. Nałożyłam maść ichtiolową i zakleiłam plastrem. Poszłam spać z nadzieją, że maść wszystko wyciągnie i rano ładnie się wyciśnie. A tu niespodzianka-gule zniknęły, zostało lekkie zaczerwienienie. Ale ta metoda może podziałać na ciebie inaczej niż na mnie więc trzeba się liczyć z tym, że właśnie będzie to wszystko wyciągać na wierzch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhyuia
maścią ihtiolową smaruje od wczoraj ale nic nie pomaga :/ olejku herbacianego nie mam ale popytam jutro może gdzieś znajdę. Dziękuję za rady może coś z polecanych maści i preparatów mi pomoże..... oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×