Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Naiwne pytanie

Skąd wziąć pieniądze na start działalności gospodarczej?

Polecane posty

Gość Naiwne pytanie

Mam dobry pomysł. Zrobiłam analizę rynku, znalazłam niszę - wszystko wskazuje na to, że ten pomysł mógłby wypalić. Ale tak czy inaczej potrzebuję na start co najmniej 5.000. Zarabiam za mało, żeby tyle odłożyć, nie mam szans na pożyczkę, bo pracuję jako freelancer i mam bardzo nieregularne dochody - w jednym miesiącu bdb. to w drugim posucha i ledwo wyciągam 700zł - wtedy się zapożyczam, potem jest lepiej i w kolejnym miesiącu wszystko oddaję. Teraz odpukać jakoś ciągnę, ale to wszystko idzie na życie, nie mam już na czym oszczędzać. Światła prawie nie zapalam, wodę racjonuję, jem niewiele, ale mieszkam w dużym mieście i na same rachunki i niezbędne wydatki to wszystko się jakoś rozpływa. Znajomych mam, ale oni są w stanie pożyczyć mi 200-300 zł na miesiąc, nie więcej, więc to droga donikąd. A pożyczki są tak drogie, że w razie gdyby ten pomysł nie wypalił, to się nie pozbieram. Skąd ludzie biorą pieniądze żeby coś rozkręcić? Wiem, że gdyby był jakiś dobry sposób to każdy by zaczął, że kryzys i w ogóle... Rozważam już naprawdę bardzo głupie pomysły - jak jakieś rozbieranie się na czatach czy inne takie. Chciałabym zrealizować ten pomysł, ale nie jestem pewna, czy aż takim kosztem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poradze Ci i se ta porade wez do serca, skoro Ty juz na starcie na kafe takich porad szukasz i nie wiesz skad to lepiej ni8e otwieraj zadnej firmy. bo zartow z dlugami wobec US i ZUS nie ma. i sobie tylko biedy narobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy dotacje z UP
nie są tylko dla bezrobotnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
Próbowałam 2 razy. 2 różne pomysły - potrafiłabym wypełniać te formularze z zamkniętymi oczami a biznesplany piszę z biegu. Moje pomysły były dobre - jeden, na sklep już działa. Wg. mojego biznesplanu dokładnie - tylko prowadzi go córka pani z up-u, a moje podanie odrzucono bo rzekomo pomysł był zły. Próbowałam dochodzić swoich niby-praw, to "zaginęły" moje dokumenty w kolejnej edycji konkursu o dotacje. Nie mam na to siły, żeby się sądzić, gdybym miała na prawnika albo na tyle, żeby móc pójść z tym problemem gdzieś wyżej to rozkręciłabym swój aktualny pomysł bez żadnych dotacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
A - na kursach w upie poznałam takiego chłopaka. Jego ojciec ma wielkie gospodarstwo. Chciał niby rozwijać to gospodarstwo i usprawniać produkcję. Dotację dostał, kupił sobie samochód i zaśmiał mi się w twarz, chwaląc się, że dostał tę kasę za darmo, bo te niby-maszyny rolnicze to ojciec i tak kupował, tylko papiery tak załatwili, żeby świadczyły o tym, że kasa faktycznie poszła na maszyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka mineły
a jakie to był sklep ze uwazasz ze oni ukradli twoj pomysł? wszystko na rynku juz jest nie wierze ze wymysliłas cos nowego a co do twojego nowego pomysłu, to co to za biznes ze potrzebujesz na niego tylko 5 tys?? za takie pieniadze to nic nie otworzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
A porad szukam wszędzie. Na kafe też, bo w gromie bezsensownych i głupich postów znajduje i sensowne głosy, więc co szkodzi zapytać i tutaj? A nuż ktoś wie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka mineły
skąd wziaść kasę?? idziesz do banku i bierzesz pożyczkę. Oprocentowanie bardzo korzytsne bo 10 procent w skali roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
Sklep z odzieżą dla ciężarnych i xxl. Niby nie trzeba wielkiej oryginalności i pomysłowości. Ale: - sklep ma nazwę, którą ja mu nadałam w biznesplanie, - zaadaptowano ten lokal który ja planowałam wynająć na ten sklep (a w całym mieście dziesiątki jak nie setki innych wolnych), - sklep prowadzi córka pani z upu, która "pomagała" mi w zbieraniu dokumentacji, - sklepów z odzieżą ciążową jest mnóstwo, ale asortyment we wszystkich dość podobny - ja miałam pomysł jak go wyróżnić i sprawić, że byłby inny i "nowy" - wcześniej tego nie było, ktoś na to wpadł akurat bezpośrednio po tym jak ja o tym pisałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka mineły
uuuuu taki sklep to totalana porazka, u mnie były juz 3 takie sklepy i wszytskie padły.ciesz sie ze to nie ty go prowadzisz.. ciekawa jestem jaki jest twoj drugi pomysł bo jeslit aki jak pierwszy to lepiej odpuść sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
tego o czym myślę teraz na rynku NIE MA jak powiem co to jest i jak chcę to zrobić to też się zaraz okaże, ze ktos przypadkiem wpadł na ten sam pomysł 5tys i moglabym zacząć marzyć, że powoli dociułam tego sprzętu, który jest mi potrzebny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka mineły
nie chce mi sie wierzyc ze za 5 tyśiecy coś zdołasz otworzyć, moim zdaniem chyba bujasz w obłokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
sklep prosperuje, widzę, że klientki wychodzą z zakupami, więc to chyba nie jest tylko ciągnięcie tylko po to, żeby utrzymać dg pięć lat sprowadzanie ładnych ciuchów dla młodych kobiet w rozmiarach 44plus wystarczyło, we wszystkim innych są ubrania dla modelek z brzuszkiem albo wory dla starych bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka mineły
gdzie jakiś lokal gdzie towar gdzie wyposazenie lokalu??co ty chcesz zrobić za te 5 tysiecy? dziewczyno zejdz na ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
nie chcę nic otwierać fizycznie, za tyle nawet pół mikrolokalu bym nie otworzyła myślałam o sklepie internetowym - grafika i programisty nie potrzebuję, bo sama potrafię to zrobić ta kwota to tak biednie na towar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka mineły
strasznie biednie. dziewczyno za 5 tysięcy co ty kupisz ?za taką kasę otrzymasz jakiś marny rabat w hurtowni i wierz mi nie przebijesz innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
ten towar to tylko motki bawełny a asortyment bardzo mały, bo chciałabym sprzedawać ręcznie robione koronkowe pończochy - tu ani masy towaru ani pieniędzy nie potrzeba, ale czasu zajmuje od groma a zapotrzebowanie jest, bo jak w zeszłym roku stałam z nimi w Gdańsku (mając trzy pary w jednym rozmiarze) to zapłaciłam za miejsce za cały dzień, po 2 godzinach już ich nie było, a dwie panie mi się na nich prawie pobiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inwestor_pospolity
pożycze ci na % co ty na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka mineły
żąrtujesz sobie z tymi pończochami?buhahahha zejdz dziewczyno na ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
żartowałam chodzi o zużyte pieluchy ale. ciiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inwestor_pospolity
w takim razie nie inwestuje w to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
dlaczego mam schodzić na ziemię? gdyby nie było zbytu i chętnych na nie to bym ich nie sprzedała każda serwetka którą zrobię szybko znajduje nowy dom, bo jakiś znajomy znajomego zobaczył zdjęcie i przyłażą mi do domu chcąc kupić dlaczego z działalnością gospodarczą i legalnie miałoby nagle przestać działać? w to, że mówią mi, że "ładne" bo wypada (a myślą swoje) bym uwierzyła ale czemu niby kupują? czemu ciągle o nie pytają? tylko po to, żebym naiwnie uwierzyła, że umiem je robić, że jestem w tym dobra, zajęła się tym na serio i wpędziła w długi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwne pytanie
dlaczego mam schodzić na ziemię? gdyby nie było zbytu i chętnych na nie to bym ich nie sprzedała każda serwetka którą zrobię szybko znajduje nowy dom, bo jakiś znajomy znajomego zobaczył zdjęcie i przyłażą mi do domu chcąc kupić dlaczego z działalnością gospodarczą i legalnie miałoby nagle przestać działać? w to, że mówią mi, że "ładne" bo wypada (a myślą swoje) bym uwierzyła ale czemu niby kupują? czemu ciągle o nie pytają? tylko po to, żebym naiwnie uwierzyła, że umiem je robić, że jestem w tym dobra, zajęła się tym na serio i wpędziła w długi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32latka mineły
buhahaha to jakieś jaja są czy ty jesteś jakaś idiotka??:-D to chyba musi być jakas prowokacja:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robertttta
Chyba trzeba na rozruszenie poszukać jakiegoś kredytu, widziałam spoty IDea Banku i tak się zastanawiam, może spróbować skorzystać z ich kredytu na start?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najprostszym i najpopularniejszym sposobem jest po prostu pożyczka z banku :). Kwota 5000 zł - nawet jeśli wydaje Ci się wysoka w porównaniu do Twoich zarobków - z punktu widzenia banku i działalności gospodarczej jest śmiesznie niska, więc myślę, że bez problemu uzyskasz taką sumę nawet jako zwykły klient indywidualny, a dla firm są bardziej atrakcyjne i wyższe kredyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jestem Online Ekspertem Idea Banku. Chciałbym, aby zapoznała się Pani z naszą ofertą dla nowych przedsiębiorców "Kredyt na start", którą przygotowaliśmy specjalnie dla takich osób jak Ty. Po szczegóły zachęcam do zaglądnięcia na nasza stronę internetową: http://www.ideabank.pl/kredyt-na-start-plus-rok-bez-zus Pozdrawiam, Michał Ostrowski _____________________________________________ Online Ekspert Idea Bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×