znowu jestem wkurzona na gówniarzy za ich zachowanie

kuźwa, cały wrzesień było dobrze, lubię swoją pracę, ale są dzieci które tak strasznie dają w kość, nie tym że są niegrzeczne NIE NIE, że są małymi bezczelnymi chamami i wyrosną na dużych bezczelnych chamów gotowych do utopienia w łyżce wody. Płakać mi się chce.

zmien prace bo sie do tego nie nadajesz...ile dzieci tyle charakterow ot filozofia i trzeba sobie ze wszystkimi radzic ale ty najwyrazniej teg nie potrafisz

Też uczę. Lubię swoją pracę i nie zamierzam niczego zmieniać, nie wiem jak autorka. Lubię uczyć i widzieć tego efekty. Raz na jakiś czas zdarzają się wpadki, bo są dzieci które generalnie mają wszystko i wszystkich gdzieś. Dziś też miałam niemiłą sytuację szczerze mówiąc, dzieci poleciały na skargę do dyrektorki, ale nie dam sobie w kaszę napluć i wmówić sobie coś. Mniejsza o to, nie będę się rozpisywać. Ja bardzo lubię uczyć i dobrze się czuję w klasie, a takie wybryki które się zdarzają no cóż.....pozostaje podziękować bezstresowemu wychowaniu i innym wynalazkom.

wspolczuje dzieciom nauczycielki ktora siedzi na TAKIM forum