Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarna_skarpeta

jak namówić męża na wizytę u dentysty?

Polecane posty

Gość hykl
n awiele rzeczy czlowiek wplywu nie ma -ale akurat rodzice i dziadkowie maja kolosalny wplyw na zdrowie i żeby swych dzieci i wnuków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulistanna
kto daje dzieciom slodkosci i czipsy ten jest debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeprowadziłam z nim spokojną rozmowę - było standardowo. strzelił focha i się nie odzywał. posłałam mu linki o zagrożeniach, obiecał, że przeczyta. stanęło na tym, że kiedyś może się wybierze, teraz ma za dużo rzeczy na głowie, czyli stoimy w miejscu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkiyjd
rodzic e i dziadkowie -co daja slodkie zarcie i picie to pierdolon e gowna -co powinny byc żywcem obdzierane ze skóry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinncheee
tylko gówna i kanalie -daja swoim dzieciom i wnukom słodkie żarcie i picie, sola i słodza potrawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herszkau
masakra, nie mam pojęcia, to chyba beznadziejny przypadek;/ przecież chore zęby to obciążenie dla całego organizmu...nerki, wątroba, serce. Może powiedz mu że mu nie będzie stawał jak nie wyleczy zębów...;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herszkau
czemu odświeżacie takie stare wątki, ja tu się produkuje a facet pewnie już ma hollywoodzki uśmiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertillka
trza przymusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też miałam problem z tym, że mój chłopak nie chciał iść do dentytsy, nie wiem czemu tak jest, ale panowie mają większy kłopot z wizytami w gabienetach, jakoś się w końcu dał przekonać, a że chodzi do doktora Rozwadowskiego to przestał się tak bardzo bać. W końcu też dużo zależy od dentysty do którego się chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proste, nie daj mu doopy póki nie pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci niby tacy silna płeć, a dentysty się boi. Ja to miałam ze swoim krzyż pański, bo się strasznie bał. Jak już jakoś udało mi się go przekonać, żeby poszedł to się zaś zaczął bać znieczulenia, że igła, że będzie boleć. No to mu s w końcu znalazłam Dental Services, gdzie mają znieczulenie bez igły. Dalej marudzi jak ma iść do dentysty, ale na szczęście znacznie mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany ciężko chyba, ale jak się boi to nie wiem jak go można przekonać. Może jak go zacznie bardzo boleć to zmieni zdanie. No i coś w tym jest, że dobry i przyjaźnie nastawiony dentysta to ważna sprawa. Ja chodzę do dr Ilony Tomaszewskiej ona naprawdę świetnie sobie radzi ze wszystkimi pacjentami z tymi wystraszonymi też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przekup go, że jak pójdzie to coś tam coś tam...no coś mu obiecaj...swoją drogą współczuje, nie wiem jak można o zęby nie dbać...fuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 38 lat, jak mialam 6 lat mialam 6 dziur w zebach , wiem bo mialam ksiazeczke zdrowia i tam bylo wszystko napisane, jak zapytalam matke dlaczego nie zaprowadzila mnie do dentysty to odpowiedziala ze wtedy nikt nie chodzil, zaczelam leczyc zeby jak mialam 18 lat, w przychodni, niestety te wszystkie dziury chociaz byly plombowane pare razy niestety doprowadzily do tego ze musialam te zeby wyrwac, jak sie zacznie prochnica nie da sie tego uratowac, w obecnym wieku mam i swoje zeby i koronki, zaleczylam wszystkie swoje zeby, mam usmiech z zurnala, a ile wydalam na to kasy to juz nawet nie pisze, przez taka niedbalosc chodze na usuwanie kamienia raz na miesiac , chociaz powinnam raz na tydzien bo u mnie robi sie bardzo szybko, nie wiem z jakiego powodu, ale tego nie robie z powodu finansow, mieszkam z agranica wiec stac mnie na leczenie zebow, jakbym mieszkala w Polsce z taka tendencja do niszczenia sie zebow pewnie bym miala sztuczna szczeke, niestety takie zaniedbanie w dziecinstwie powoduje przykre rezultaty w wieku doroslym, ale u kogos kto ma takie tendencje, moi dziadkowie zmarli w wieku 86 lat i dziadek mial wszystkie swoje zeby biale i zdrowe a babcia miala kilka zlotych:), niestety ja jako 6-letnie dziecko z 6 dziurami nie wrozy nic dobrego, za to winie matke, zreszta moja matka nigdy o mnie nie dbala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×