moj facet zarabia 300 zł na miesiąc, nie ma prawka, studiuje...

zaocznie bzdetny kierunek, siedzi codziennie z tymi samymi kumplami w parku (nie zawsze piją, czasami tylko bo szkoda im każdej złotówki), nie robi nic poza spaniem do 11, graniem na komputerze i kumplami. Uświadomiłam to sobie. Zrobiłam cały jego bilans sprzed 5 miesiecy. Fajny charakter ale to co sobie uświadomiłam, poraziło mnie. Nie wiem czy przesadzam czy to on jest jakiś nieogarnięty w tym życiu. Ja musze studiowac na Uniwersytecie Medycznym, czyli nauka, nauka, znajomi co weekend, na tygodniu obowiązki. A on się cały czas opiernicza i stęka, że ma trudny egzamin na który trzeba pisać dużo ściąg, na który by się w miarę ogarnięty gimnazjalista w 1 dzień przygotował :o Proszę o opinie.

skoro z nim jestes to chyba to nie stanowi problemu?

Ważne, że ma gdzie wsadzać. Ty też chyba masz dobrze, bo jesteś dobrze wyruchana. Człowiekowi tak na prawdę potrzebne jest jedzenie, spanie i ruchanie.

nie uprawialiśmy jeszcze seksu, jesteśmy ze sobą krótko i dopiero zaczynam go poznawać, jego zwyczaje etc.

To gdy będziecie uprawiać, to nie zapomnijcie o gumkach albo o prochach. Na dzieciaka to trza podjąć decyzję a nie przypadkiem.

JAK SIE NIE OGARNIE MARNIE TO WIDZE poza tym chyba skoro studiujesz dzienne medyczny kierunek podejrzewalabym przpeasc intelektualna miedzy wami

dla mnei związek w ktorym nei szanuję faceta jets bez sensu odniosłam wrażenie że ty go nei szanujesz, czy to prawda?

Rany, lepiej go zostaw i poszukaj bogacza, który Cię ozłoci :D Było ich tu kilku :P

ona ma brak szacunku do niego jako nie calego cz\lowieka ale tylko tej czesci ktora jest obibokowata :D niestety ta czesc jego osobowosci moze (i prawdopodobnie bedzie)taka cale zycie

szacunek albo ma sie albo nei ma

Moj facet nie studiuje,nie pracuje... Ma 24 lata

" szacunek albo ma sie albo nei ma" tak. w prostym zyciu prostych ludzi myslacymi prostymi kategoriami wszystko jest czarno-biale

jestescie dziwni...nie wiecie co piszecie...ja sie rozstalam dzisiaj z chlopakiem, ktory ma 21 lat, studiuje zaocznie na awf, prace ma dorywcze, kase ciagnie od rodzicow, nigdy nie mial na to zeby mi cos kupic, zeby zaplacic na rachunek wspolny, zawsze to ja robilam, ale nie chdozilo o to ze ja nie dostawalam prezentow itp itd chodzilo o to ze on nic z tym nie chcial zrobic, jemu pasuje to ze rodzice daja kase, kupuja, rozstalismy sie bo ja mysle o przyszlosci, po co mi facet ktory nie ma ambicji? ja studiuje prawo na uj rowniez zaocznie, pracuje na recepcji i mam praktyki w kancelarii i staram sie zeby przyjeli mnie do urzedu miasta, we wtorek mam romozwe, mam tyle samo lat co chlopak...nie potepiajcie autorki tylko dlatego ze przejrzala na oczy, teraz moze to nie jest sprawa na co chlopak wydaje i ile zarabia, ale po slubie obudzi sie nagle i bedzie musiala utrzymac lenia w domu i cala rodzine a to juz kolorowe nie bedzie i wtedy powiecie "zostaw chama, znajdz tego z perspektywami i ambicjami"

A twoj ile lat ma? No bo w sumn jak studiuje, to czemu ci przeszkadza ze nie pracuje?piszesz ze 300zl zarabia to na drobne wydatki ma... Jak skomczy studia pojdzie pewnie do Pracy

autorko po twojej artykulacji studiujesz lopatplogie nie medycyne:D:D:D

ale autorka mowi ze studiuje zaoczenie, wiec prace moze miec na normalnym etacie...

To czemu go wybrałaś skoro wcześniej był taki sam? Jak wiadomo ludzie się nie zmieniają, więc czemu teraz narzekasz?

Wlasnie "moze miec" wiec nie musi. Jak studiuje,ma na drobne swoje potrzeby to nie rozumiem po co sie czepiac .jeszcze zdazy sie napracowac. Studiuje,troche kasy ma wiec w czym problem?

gsdgsg jak można oceniać czyjekolwiek studia? Poszedł na takie jakie chciał, autorka nie ma prawa stwierdzać iż są bzdetne. To, że Ona kształci się w kierunku medycznym nie oznacza iż jej facet ma robić to samo, nie odpowiada jej to, to droga wolna niech szuka lekarza, z którym będzie miała wspólny temat a nie ciągłe narzekania. Nie każdy ma pojemy mózg by chłonąć wiedzę po przeczytaniu tylko raz np. encyklopedii, są tacy, którzy dwoją się i troją by wiedzę jako tako pochłonąć, więc wniosek jest tylko jeden, by dziewczyna znalazła faceta równego sobie.

co mozna ci doradzic? sama widzisz ze jest przepasc...

Szymuś mądrze prawi - doceń, że jesteś dobrze zruchana.

Uświadomiłaś sobie, że jesteś z nieudacznikiem i leniem. Jak Ci mamy pomóc?

studia to gówno w dzisiejszych czasach! bardziej szanuje kogoś kto o własnych siłach, ciężkiej pracy probuje dojsć do celu niż jakaś pierdolona stażystka po 10 fakultetach która gówno wie o doswiadczeniu życiowym na rynku pracy

@szczery Czy uważasz, że ludzie po studiach nie zasługują na szacunek? Ja szanuję ludzi za poglądy, to jak się odnoszą do innych, jakie mają doświadczenie życiowe. Znam głupich profesorów i inteligentnych bez studiów. Jednak studia przeważnie pomagają w znalezienie lepszej pracy umysłowej. Brak studiów - zamyka Ci pewne możliwości (np. lekarz, nauczyciel). Wartość człowieka ogólna - nie zależy od studiów. Wartość na runku pracy - już mocno zależy.