Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość otrptoypo

Dzisiaj idę na imprezęi będzie chłopak mojej koleżanki, którego nie trawię

Polecane posty

Gość otrptoypo

Żyją chyba w symbiozie, bo ona wszędzie go zabiera i wprowadziła go w "nasze" towarzystwo. Był dla mnie zupełnie neutralny do czasu, kiedy zaczął byćchamski dla mojej dobrej koleżanki. W końcu się za niąwstawiłam, coś mu powiedziałam przy wszystkich (ironiczny żart) i tym go zgasiłam. A dzisiaj znowu będę musiała oglądaćjeog facjatę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefwiokmakl
ignoruj go a jak zacznie pajacowac to zgas go znowu ;) przy wszystkim ;) oczywiscie nie chamsko, tylko inteligentnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otrptoypo
Tak też zrobię, bo nie mam ochoty na słowne przepychanki z nim (jest, mówiąc delikatnie, mało kumaty) Ale serio, ja swojego nie biorę wszędzie. A nawet jak bioręto i tak luz, bo inni go lubią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefwiokmakl
Spoko, tez mam taka kolezanke, ktora wszedzie zabierala swojego faceta (jesli juz gdzies z nami szla), albo nas olewala totalnie, a teraz on ja rzucil i nam skomli hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jefwiokmakl
A rzucil ja bo irytowal go brak jej wlasnego zycia :D lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×