Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znajomości!

KTO BYŁ PO DRUGIEJ STRONIE? - Tak oto kończą się internetowe

Polecane posty

Gość znajomości!

Opowiem Wam historie, pewnej internetowej znajomości. Pół roku temu przez internet poznałam mężczyzne, wymiana skypa, wymiana zdjęc i tak oto zaczeła sie moja przygoda z niewidzialną osobą. Wielokrotnie zapraszał mnie do głosowych rozmów, które czasem trwały godzinami, niestety nigdy nie włączył swojej kamery. Podczas rozmów był uprzejmy, dyplomatyczny i cierpliwy (z racji mojej kiepskiej znajomości języka angielskiego). Doskonale potrafił dostosowac sie do rozmówcy, czasem wydawało mi się, że mnie zna. Po pewnym czasie wyznał mi, że czasem myśli o mnie w sposób seksualny i tu zapaliła mi się lapmka, ale mówił o tym, tak delikatnie, że nie potrafiłam przerwac tej znajomości. Zaskoczyło mnie, że tak pozytywnie sie o mnie wyrażał. Twierdził, że coś go do mnie przyciąga, że uwialbia ze mną rozmawiac. Mówił o mojej atrakcyjności i to właśnie było najdziwniejsze, bo widział mnie tylko 3 sekundy w kamerze, plus jedno moje zdjęcie!!! Hmm...tak mnie zaintrygował, że zaczełam dopytywac o videorozmowe. Z początku tłumaczył sie, że jest zepsuta, potem że kiedys skorzysta z kamery znajomego... zwodził mnie tak 2 miesiace. W tym czasie zauwazyłam, że coraz rzadziej nawiązuje ze mną kontakt, ale jednocześnie zapewnia, że często o mnie myśli i żałuje, że tak daleko od siebie mieszkamy. Sprawdziłam jego zdjęcia okazało się, że częśc z nich jest w internecie i nie należą do niego. Ostatecznie postanowiłam mu o tym wszystkim powiedziec i prosic o wyjaśnienie. Na początku był zdziwiony - a po chwili bez uprzedzenia - rozłaczył sie ze mną i zablokował mnie na skypie!!! Po tym wszystkim, co mi mówił, po tak długotrwałej znajomości, zwyczajnie mnie usunął!!! I tak oto skończyła się moja przygoda z niewidzialnym "człowiekiem?". Zagadki kim był, pewnie nigdy nie rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
Wniosek - nie gadać z niewidzialnymi facetami. Takimi jak ja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueeeeee
Pewnie byl arabem. Takim mega paskudnym... dziwne ze mu sie chcialo.. Pewnie sie dowartosciowywal i zyl sobie w swoim slodkim krolestwie. Ja zawsze mam czerwona lampke jak facet ktorego znam z internetu zaczyna mowic o seksie. A jak na poczatku znajomosci(czy to real czy net) zachwala jaka jestem wspaniala wiem, ze po prostu chce mnie zaliczyc i sobie go odpuszczam. Facetow nie wolno sluchac tylko wyciagac wnioski z tego co robia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
A czy to ostatnie zdanie nie dotyczy czasem również płci pięknej? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomości!
nie sądze by był arabem, mam doświadczenie w rozmowach z cudzoziemcami. Wiem jak brzmi akcent i jakim stylem mówią osoby z bliskiego wschodu. Dobrze wiem też, w jaki sposób arab prowadzi rozmowe. Ten "niewidzialny" rzekomo mieszka w USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomości!
Dla ścisłości, na początku naszej znajomości nie prawił mi komplementow, nie poruszal zadnych "dziwnych tematów". Przez długi czas milczał. A te komplementy nie były typowe jak u większości męzczyzn, bardziej brzmialy jak sugestie. Wszystko niesamowicie taktownie i ze smakiem. Ale nie powinnam go bronic, bo ostatecznie zachował sie jak...wiadomo co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
Chcesz go odnaleźć czy przestrzec innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomości!
Chciałabym poznac prawde, a pisze tu dlatego, że czuje taką potrzebe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam to samo!
:( najgorsze ze ty poswiecasz czas,angazujesz sie a ktos sie toba zwyczajnie bawi :o ja juz sobie odpuscilam, jednak przypadkiem sie wydało calkiem niedawno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
"Chciałabym poznać prawdę" - podejrzewasz, że to ktoś, kogo znasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomości!
miałam na myśli, dowiedziec sie kim on jest naprawde... ale przyznam, ze mam pewne podejrzenia odnośnie tej osoby, od niemal początku miałam wrazenie, ze ten czlowiek mnie zna. Wdodatku w tym czasie do róznych dziwnych sytuacji dochodziło na moim komputerze, chocby to, ze podczas rozmowy własnie z tym "niwiedzilanym" włączyła mi sie samoistnie kamera. Potem, szereg jeszcze innych dziwnych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam to samo!
co do tej kamery , to ja też mam w komputerze ze ona mi sie wlacza, ale nie musi to znaczyc wlamu na komp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
Może to był jakiś haker? Bo chyba nie duch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
Skoro masz podejrzenia - idź ich tropem. Po nitce do kłębka. I cap szubrawca za gacie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co z nim pisalas?
a teraz wielkie zale. Moze mu się nie spodobalas. Wzielas to pod uwagę?.Moze tez byc tak,ze mu sie znudzilas albo cos z Twojej wypowiedzi mu się nie spodobało albo poznal fajniejszą od Ciebie:D szukaj w swoim miescie zamiast wylewac gorzkie zale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
Potraktuj to jako wyzwanie detektywistyczne. :-) Jeśli oczywiście masz czas i ochotę na takie poszukiwania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomości!
nie mam pojecia czy kamera moze sie samoistnie włączyc, ale czemu akurat podczas rozmowy z nim? Brałam pod uwage tez hakerstwo, ale ja sie kompletnie na tym nie znam. Jednak od dawna mam wrazenie, ze ktoś widzi mój pulpit i kontroluje co robie. Moze to poprostu obłęd. Po prostu zaczelam zauwazac rózne szczegóły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
Wylewaj gorzkie żale. Inaczej żółć Cię zaleje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
To nie musi być obłęd. Objawy wskazują raczej na wirusa w twoim komputerze. Może warto by jakiś informatyk do niego zajrzał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co z nim pisalas?
ale to juz bylo:D kolejna prowokacja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomości!
to po co z nim pisalas? Moze dlatego, ze to on do mnie pisał. Poza ostatnią rozmową to on, przez cały okres naszej znajomości, jako pierwszy inicjował rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghcxdttttttt
tzn jakie szczegoly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co z nim pisalas?
a skad Cie znal, ze pisal? chyba gdzies mu podalas swoje namiary. trzeba bylo nie odpisywac.Sama jestes sobie winna.naprawde tak Ci trudno znalezc kogos w swoim miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
"to po co z nim pisalaś" - idź lepiej spać! Po co denerwujesz autorkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomości!
"to po co z nim pisalas?" nie podawałam mu żadnych danych, rozmawialiśmy tylko na skypie, poznalam go w internecie. "trzeba bylo nie odpisywac.Sama jestes sobie winna.naprawde tak Ci trudno znalezc kogos w swoim miescie?" czemu tak ostro krytykujesz, jakby o Ciebie chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co z nim pisalas?
niby czym ją denerwuję? i nie mów mi głąbie co mam robić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMX
Dzięki za miłe słowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co z nim pisalas?
co krytykuję? Piszę Ci,ze niepotrzebnie się angazujesz w pisanie z nieznajomymi, a Ty od razu sie rzucasz.Dobra juz nic nie piszę,bo widzę, ze prawda jest niewygodna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomości!
"to po co z nim pisalas?" Tak bronisz tego "niewidzialnego" jak sam byś miał coś na sumieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvv
ale robicie z igly widly:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×