Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

spoko_spoko

Jak mam postępować z córką - doradzcie, proszę!!!

Polecane posty

Jestem mamą 3 dzieci, w tym 3-letniej dziewczynki. Od września chcielismy dac ja do przedszkola, nie wyszło, bo robiła straszne sceny, była w przedszkolu 2 dni, płakała bardzo, z nikim nie chciała się bawic, do pań na dystans. Potem były próby zaprowadzenia jej do przedszkola, sceny dantejskie, dalismy wiec za wygraną, bo to byłby juz z naszej strony sadyzm. Jest strasznie przywiazana do mnie, chociaz ma 2 rodzenstwa, chociaz od mala zostawialam ja z tata na kilka godzin czy z babcią. Dzisiaj dała nieźle czadu, jak się wybierała do drugiej babci (do teściów). Tłumaczyłam jej, ze jedzie z tatą, z rodzeństwem, że pobawi sie, dostanie prezent ( :-P ), zje obiad i do mnie wróci. A gdzie tam, wrzask nieziemski, ze nie chce i juz, ze chce byc ze mna. Mimo to ubrałam ja i poszli :-O Zastanawiam sie, czy dobrze zrobiłam, czy mała nie bedzie miala do mnie jakiegoś żalu, to raz. A dwa - jak z nią postępowac? Zeby była bardziej otwarta na obcych. Ona z nikim nie chce sie bawic ani rozmawiac, ucieka, chowa sie... masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopiero oczekującaa
ja też taka byłam. Coś tam pamietam z tego okresu ale nie wiele. Pamiętam ,ze tak nie chciałam iść z babcią, ze aż się stołka trzymałam i nie puscułam i mama musiała iść z nami. a żalu nie mam bo teraz rozumien, że mama chciała odpocząc ode mnie i mieć chwile spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanillia-Blue
Moje córka w wieku 3 lat poszla do przedszkola i wyła... rzygała, leżała na podłodze, nie dała sie przytulic nikomu ani pocieszyc ... trudno, ja nie dałam za wygrana. Tłumaczyłam, rozmawiałam z nia i jakos sie udało. Bardzo sie rozwinęła w przedszkolu mimoże tez bardzo jest do mnie przywiazana. Mysle ze twoja córka doskonale zdaje soebie sprawe z tego jak łatwo Toba maniulowac, osiagneła juz wiele - nie musi chodzic do przedszkola :) zrobisz ja uwazasz ... czy dlaej bedziesz jej ustępowac czy powoli zaczniesz uczyc zycia swoim zyciem a nie uczepiona mamusinej spodnicy. Ja bylam dumna jak corka pod koniec roku szkolnego wystapiła w przedstawieniu.Odwazna, usmiechnieta i szczesliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dzieciaczków 277
dokladnie jak vanilla pisze. tak samo mialam z synkiem, tez plakal strasznie 2 dni, siedzial cale dnie w kącie ze swoim ulubionym kocykiem. serce mi sie krajało, ale jakos przebolałam te kilka pierwszych dni a teraz co jes? piąteczka na pozegnanie i wesoły idzie do dzieci. Duzo tez sie nauczył, codziennie jakies nowości do domu przynosi a ja nie moge wyjsc z podziwu. sama bym nie nauczyla go tak wiele rzeczy bo mam jeszcze w domu malutką córeczke i nie moge tyle z nim siedziec co w przedszkolu Panie czasu i uwagi poświecą dzieciakom. Ja bym oddała ja jeszcze raz i niestety zacisnęła zęby i przeczekała te powiedzmy 2 tygodnie... napewno sie przełamie! Mam taka nadzije. Bo wyobraz sobie co bedzie jak do szkoły pójdzie, co wtedy? teraz jak 3 latek placze do mamy to nie wstyd, gorzej jak 6 latka bedzie ci sie po korytarzu podsawówki rzucać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dzieciaczków 277
dokladnie jak vanilla pisze. tak samo mialam z synkiem, tez plakal strasznie 2 dni, siedzial cale dnie w kącie ze swoim ulubionym kocykiem. serce mi sie krajało, ale jakos przebolałam te kilka pierwszych dni a teraz co jes? piąteczka na pozegnanie i wesoły idzie do dzieci. Duzo tez sie nauczył, codziennie jakies nowości do domu przynosi a ja nie moge wyjsc z podziwu. sama bym nie nauczyla go tak wiele rzeczy bo mam jeszcze w domu malutką córeczke i nie moge tyle z nim siedziec co w przedszkolu Panie czasu i uwagi poświecą dzieciakom. Ja bym oddała ja jeszcze raz i niestety zacisnęła zęby i przeczekała te powiedzmy 2 tygodnie... napewno sie przełamie! Mam taka nadzije. Bo wyobraz sobie co bedzie jak do szkoły pójdzie, co wtedy? teraz jak 3 latek placze do mamy to nie wstyd, gorzej jak 6 latka bedzie ci sie po korytarzu podsawówki rzucać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki ma córka charakter? jaka jest do innych ludzi, jak sie w domu bawi, jak w piaskownicy "osiedlowej" jaką ma osobowość? Introwertyk? ekstrawertyk? moze dla niej to jest problem faktycznie i trzeba dać jej wiecej czasu? Tak na siłe to dziecko owszem pogodni sie z losem ale w środku moga dziac sie różne rzeczy, Ty najlepiej znasz swoje dziecko ja bym tak szybko o manipulacje nie podejrzewała 3 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgfhjhgjh
Vanilia Blue to ma jakąs schizofrenie albo rozdwojenie jaźni. Dziewczynie ktora pisała że nie pozwala spac dziecku w ich malzenskim lozu napisala ze traktuje dziecko jak smiecia. a tu pisze ze zostawia dziecko w przedszkolu mimo ze rzygalo..... A TO JUZ NIE JEST TRAKTOWANIE JAK SMIECIA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piknie
Oj tam..ja przedszkole pamiętam jako masakrę..przez 3 lata codziennie-dosłownie codziennie płakałam albo lepiej ryczałam .Nie było innego wyjścia obydwoje rodzice pracowali. Mając lat 20 usłyszałam,że przedszkole się spaliło-jaką poczułam radość nie jestem w stanie opisać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze odżył mój temat z dnia :-P jaka jest córka? a zatem w domu dominujaca, upomina sie głośno i stanowczo swoich praw, kapryśna, w zabawie z rodzeństwem czesto nieustępliwa, bratu bliźniakowi zabiera zabawki, podchodzi, wyrywa z ręki, potrafi na niego usiasc i go tłuc, jak jej czyms podpadnie :-O jednoczesnie chodzi i mowi czy to mi, czy starszemu bratu, ze go lubi i kocha, lubi sie przytulac, sama z siebie swoich braci tez przytula... natomiast problemem jest kontakt z obcymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie i tyle
Twoja córka to mała manipulantka. Poddałaś się z przedszkolem po 2 dniach? Za rok dotrzesz do 4 dnia buntu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za szybko sie poddałaś
moim zdaniem mój poszedł w wieku 2,5 roku i wył bite 2 miesiące zanim się przyzwyczaił i teraz po wakacjach znów ze 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za szybko sie poddałaś
co do wyjść to mamy to samo, robi na przekór, ma iścć z tatą to chce z mamą i na odwrót ... nie można się dać tak manipulować! trzeba robić swej i odwracać uwagę dziecka od tematu ... a czasem robimy tak, że specjalnie proponujemy mu na odwrót :D , zeby mu się wydawało ,że to on stawi na swoim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×