Zebraliśmy 22 tys, wesele na 100osób

to mało czy dużo waszym zdaniem plus drobne prezenty ale prezetow mało. wydaliśmy 35tys ale to nie wazne bo wiadomo ze się nie zwróci. jak uwazacie?

ja uwazam, ze max do 5 lat i tak bedzie rozwod, zdradzi cie

Moim zdaniem dużo bo my mieliśmy na 89 osób bo tyle z 100 przyszło i uzbieraliśmy 16 tysiąecy a wydaliśmy 25 tysięcy.

no i ? a co to ma za znaczenie? Myślałam , ze wesele robi się po to aby cieszyć się razem z najbliższymi waszym szczęściem ale może ja jakaś dziwna jestem?

tak,jestes dziwna bo my wesele robilismy żeby zarobić a nie zeby bydło miało co żrec i pić

oszczednaaa - jesteś dziwna, bo inna niż wszystkie, co czyni Cię wyjątkową! Podejście masz wspaniałe, ja bym w ogóle nie musial prezentów dostawać, ot co - wesele = cieszmy się :)

no to zrób sobie wesele matole i nie medrkuj

robi sie dla wspolnego swietowania z goscmi, nie dla zysku

wyżej podszyw , ale osobiście dziwie się takiemu podejściu do wesela , teraz ludzie kalkulują kogo zaprosić , kto może dać więcej w prezencie . To jest chore ..

mnie wlasnie interesuje koszt wesela na 100 osob..

co to za świętowanie jak wszyscy przyjada po to by się nażreć,napić,poobgadywać i nic po za tym

żeby wydawać na wesele 25.000 zł. Chyba was powaliło albo macie za dużo pieniędzy. Nawet gdybym tyle miała do przehulania to wolałabym zwiedzić trochę świata, ale na ślub, wesele? NEVER! To głupota.

dokładnie,trzeba mieć niezle zrytą banie zeby robic coś takiego jak wesele

aaaaa, 35.000 a nie 25.000 ... jeszcze lepiej... Ja pierdolę... GŁUPOTA.

To jest czas przeszły :) Wesela dla zabawy robiło się kiedyś, w latach 90 .Dzisiaj młodzi robią wesela głównie dla prezentów, zysku, sakrament małżeństwa schodzi na sam koniec, godzinka w kościele i w dupie to mamy :) Najważniejsze to żeby się wesele zwróciło z nadwyżką a później jeszcze zdjęcia na fejsa i naszą klasę trzeba dodać żeby wszyscy widzieli jak kto był ubrany i jak się nam super na bogato bawiło.

taki jednonocny i jednodniowy kicz,po to zeby tradycjii stało sie zadość i nie uchodzic za odmieńca albo za sknere bo na innych sie było

Oj tam, zawsze można się fajnie pobawić i porozmawiac z najbliższymi

taaaa, 100 osób to sami nalblizsi.... połowy ciotek pewnie nawet nie znacie albo widzieliście je raz w życiu na pogrzebie innych ciotek, których również nie znaliście ...

my 110 osób 34.000

tez nie wiem czy tu czy mało bo nasze wesele kosztowało prawie 50 tys.

wiesz, nie wiem ale ja bym nie robiła wesela rodzice, rodzeństwo zwykły obiad i podróż zagraniczna