Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

royal with cheese

czy ignorować histerie roczniaka?

Polecane posty

wydawało mi się, że nie będę miała problemów z wychowywaniem... młoda ma rok, i zaczyna wymuszać głównie chodzenie na rękach lub jedzenie z naszego talerza. mąż twierdzi, że już czas na ignorowanie histerii, ale ja mam wrażenie, że ona jeszcze tego nie zrozumie i wolę odwracać uwagę. nie zrozumie przecież, gdy jej powiem: wezmę cię na ręce jak się uspokoisz lub cieszę się, że się uspokoiłaś, teraz przeproś mamę i buzi :) od kiedy wychowywać?? dodam, że mam wrażenie, że młoda ma ataki histerii gdy jest zmęczona, jak jest wypoczęta raczej ładnie sama się bawi. mąż twierdzi, że zmęczenie nie jest wytłumaczeniem... mój post brzmi banalnie, ale nie chcę przegapić odpowiedniego momentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko ja :)
ja reaguje, nie ignoruje -> jest niegrzeczny łąduje w łózeczku w swoim pokoju sam, uspokaja sie bawi sie z nami... uwazam ze to dobry moment bo kiedy zacząc wychowywać jak nie od początku... i uwazam ze moj rozumie co wolno a czego nie tylko "testuje" ile mu wolno. Syn ma juz 14 mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze odpowiem
Maz ma racje. Dziecko w tym wieku juz rozumie nie wolno. Dzialaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reagowac,nie ignorowac
równiez jestem za reagowaniem, ignorowaie do niczego nie doprowadzi bo dziecko wten czas czuje sie bezkarne jesli nie napotyka sie z reakcją rozica za niegrzeczne zachowanie Gdy wpadala w placz jako roczniak czy 2 latka, i cos wymuszala wtedy w lozeczku takze siedziala dotąd az sie nie uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak 34
dziecko w tym wieku rozumie co wolno a czego nie tylko sprawdza czy moze "nagiac reguly" ja jak cos chce zbroic, jest niegrzeczny pokazuje, macham wskazujacym palcem i mowie stanowczym glosem " nie wolno" zadnych innych slow zbednych typu " nieruszaj, choc tu, zostaw" jedna i ta sama mozna powiedziec komenda plus gest i dziecko zapamietalo i sie slucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
a ja jestem za nie reagowaniem - tj za odwracaniem uwagi i nie dopuszczaniem do histerii - wyprzedzać dziecka myśli - tak twierdzą psychologowie - że w dziecku utrwalą się te histerie jeśli ciągle je będzie przeżywać - aa i polecam zastanowić się czy naprawde tak straszną rzeczą jest że dziecko coś wam weźmie i zje z talerza - czasem jak sobie człowiek uświadomi to się okazuje że dziecku nic nie wolno - że ciągle i o wszystko jest nie, nie nie i najlepiej żeby sam po cichu siedział gdzieś w kącie i się bawił - a dziecko potrzebuje ruchu, odkrywać świat, badać go wszystkimi zmysłami - rozumiem jak dotyka kable czy coś ale połowe rzeczy co robi to nic strasznego sie nie stanie nawet jak coś przewróci itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja reaguję na złe zachowanie kiedy np:czegoś bardzo chce i wymusza, natomiast zdarzają jej się też małe histerie jak jest głodna lub zmęczona i wtedy nie ma to sensu - trzeba dać jeść, czy położyć spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parroovveczka
Ja bym wybrala opcje posrodku. Jak chce jeść z talerza waszego, to mówisz - nie, skarbie, ty masz swój talerzyk, a ten jest mój. Żeby poznała ten ton. A potem jakos odwrócić uwagę. I zmeczenie JEST argumentem. Kazdy jest bardziej marudny, jak jest zmeczony. Dziecko nie bedzie chodzilo jak w zegarku kazdego dnia tak samo. Ono też ma prawo mieć gorszy dzień, być marudne itp. Nie znaczy to, że macie mu ustepować, ale po prostu przyjać do wiadomosci, ze to ma swoją przyczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parroovveczka
i zgadzam sie z ojtam ojtam. Ustalcie, co jest dla was ważne i te reguły ustalcie. Ale nie zabraniajcie wszystkiego, bo tez bez sensu, jak dziecko na kazdą swoja akcje słyszy "nie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko ja roczne dziecko "za karę" zostawiasz same w pokoju???? grunt to poczytać psychologie rozwoju dziecka...ja pierdole.... czytam i nie wierzę, skąd Wy bierzecie te średniowieczne metody wychowywania? Jedyne co uda Wam się uzyskać to dziec ko, które wie że w rodzicach nie ma najmniejszego wsparcia i poszuka w przyszłości "pomocy " za domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
jaheira1 - świetnie napisane!! ludzie myślą że dziecko to jakaś zabawka która ma być im podporządkowana, ma ich słuchać i być taka jak oni chcą, robić co i kiedy oni chcą - ma nie mieć emocji ani humorów - nie mieć własnego zdania - ma być podporządkowana - a dziecko to odrebna istota która może mieć zły dzień, może ją coś boleć, może potrzebować akurat dziś więcej ciepła - i też uważam że zostawianie roczniaka samego za kare to durny pomysł - ja widze jak mój dwu latek nie zawsze rozumie co mu mówię, czasem rozumie na odwrót albo troche inaczej a co dopiero roczne dziecko! po za tym własnie troche psychologi rozwoju, jakie etapy przechodzi dziecko i co tak naprawde słyszy jak do niego mówicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak mozna
za karę do łóżeczka??!! To łóżeczko ma być miejscem KARY czy spokojnego snu??!! Ale matki potrafią być durne i wyniszczają psychicznie dzieci od urodzenia...Czyli co? Nie można niczego CHCIEĆ, bo za karę do łóżeczka! A wieczorem w nagrodę do łóżeczka, bo musisz spać kochanie... Taki mądry przekaz dziecko odbiera.... Co za debilizm! Ludzie wysilcie się, traktujcie dzieci tak, jak sami byście chcieli być traktowani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może dopowiem
Zgadzam się, łóżeczko absolutnie nie może być miejscem kary. Zróbcie jakiś kąt z poduszką gdzie będziecie dziecko sadzać, ale na Boga nie łóżeczko gdzie się śpi, wypoczywa, czasem bawi. Ile ja się namęczyłam żeby mojemu się dobrze kojarzyło bo za chiny nie chciał w nim spać, nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby teraz go tam wsadzać za karę. Jednak roczne dziecko powinno już znać reguły i zasady, tylko one mają być takie same dla wszystkim członków rodziny, czyli np. mama też nie bierze nic z taty talerza, oraz mama i tata zabraniają tych samych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
cytuje "Zakazujesz bez powodu Czasem zabraniasz czegoś dziecku dla wygody: choć zabrałaś je na plac zabaw, mówisz, by nie bawiło się w piasku, bo się ubrudzi. Jeśli malucha otacza zbyt wiele zakazów, będzie lękliwy i zacznie odreagowywać na słabszych. Nasza rada: Zawsze dopasuj zakaz do pory i miejsca. Zanim upomnisz malucha, pomyśl, czy naprawdę jest to potrzebne i konieczne. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×