kogo naprawdę kochacie ? szczerze i bezinteresownie że życie byście oddali

za ta osobę ? jat taki ktos w waszym zyciu ? a może kilka osób ?

bardzo kocham swoja córkę , resztę ludzi raczej nie nie przepadam za rodzicami , nie przepadam za mężem , synem a całym sercem kocham swoją córkę kilkuletnią czasem czuję się winna że nie stac mnie żeby kupić jej jakies drogie rzeczy bo wszystko co robię w zyciu robie dla niej prowadzę firmę , dobrze zarabiam dzieki niej , bo dla córki chce mieć pieniądze , mi są niepotrzebne

corcie,mamę i rodzeństwo

męża i córcię,to moje skarby,oddałabym za nich życie.

rodziców .. Nikogo więcej .

swoje dziecko, to chyab logiczne

za partnera i za brata... obiektywnie. Rodziców kocham bardzo ale nie wiem czy oddałąbym za nich życie, na pewno byłabym w stanie je zaryzykować

syna, rodziców, siostrę...kochałam też babcię, już odeszła niestety...

heh, ja nawet nie pomyślałam o swoim rodzeństwie :D moja siostra jest dla mnie obca kobietą tak jak sąsiadka nawet nigdy nie byłam u niej w mieszkaniu a mieszkamy na tym samym osiedlu

mama

Za córkę i żonę.

żonę,reszta mnie nie obchodzi

moich dwóch synków, nie przepadam za rodzicami , szczególnie za matką za dużo zła mi wyrządziła. Męża też kocham ale nie na tyle aby życie za niego oddać. Natomiast dla synów zrobiłabym wszystko.

nie zyją.I za siostre, za meza.

za narzeczonego i za najmlodszego brata

córkę i rodziców

za mamę, brata, chrześnicę, męża - to najważniejsze osoby w moim życiu Gdyby babcia żyła dołączyłabym ją do tej listy...