nie radzę sobie z napisaniem mgr...wejdzcie

niby napisana, juz oprawiałm , oddałam, a dostaje maial ze praca niedopuszczona, ze bałagan w niej, i ze językwoo do poprawy, bo pisze w języku obcym...boję sie bo jestem na zaocznych ze bede musisął za nast semestr zapalcic jak tak ciągle bedzie, poza tym pracuję i nie mam jak do niej chodzić:/ ehhh językowo nie mam jak poprawić, błędy sprawdzone no a styl|? przecie ztego nie zmienie:/ ehh

I to wlasnie dowodzi, ze na studia pownni isc tylko najzdolniejsi, a nie jakies kmiotki, ktore nie znaja jezyka ktory studiuja. Nie kazdy musi miec wyzsze.

Jakiej rady oczekujesz? I w ogóle jak mogłaś oddać pracę bez zatwierdzenia promotora pracy? Jaką szkołę kończysz?

cos mi sie nie chce wierzyc, a gdzie byl promotor? ja pisalam dwie w jezyku ang: licencjacka i magisterska. Jak sie cos promotorowi nie podobalo to kazal zmienic, i dopiero jak wszystko bylo ok, praca zostala dopuszczona.

Uniwersytet, praca była tylko do poprawinie spisu treści błedów ort. promotorka pow, zebym nast razem przyniosła gotową pracę, była przy tym jak ja oddawałam i nic nie powiedział, dop jak czekałam na termin obrony to dostałam maila od niej:/