Czy kupic misia? czyli infantylność kobiet

Mam pytanie do kobiet dotyczące infantylności kobiet bowiem ostatnio mnożą się sytuacje, w wyniku których stwierdzam, że otaczające mnie kobiety są co najmniej niedojrzałe (mam 25 lat i obracam się raczej w kręgach rówieśniczek). Nie dalej jak 3 dni temu moja dziewczyna (25 lat) powiedziała mi, kiedy byliśmy na zakupach a ja tak zagadnąłem coby chciała najbardziej dostać (ma urodziny za miesiąc), że misia ale takiego duuużego. W sumie mi to nie przeszkadza, ale kombinowałem zafundować nam jakiś wyjazd albo chociaż coś bardziej dojrzałego - kiedyś pamiętam jak mnie ochrzaniła że jej dałem kolczyki - bo za drogie wg niej. Jakoś tego nie rozumiem bo ciągle mnie naciska o jakieś pluszaki. Moim zdaniem to zbytnio infantyle ale jak tak chce to jej kupię tego misia przy czym serio nie rozumiem. I tu moje pytanie: czemu kobiety lubią tak dziecinne prezenty? Przecież za kasę na mega misia (tj takiego który ma z 2 metry wysokości) można opłacić czynsz albo kupić coś przydatnego np pralkę czy lodówkę albo spędzić razem kilka dni wyjeżdżając gdzieś.